cześć wszystkim,
nie sądziłam że po tylu latach znów tu zajrzę, szkoda tylko że w takich okolicznościach echhh ;[
moja córa jest uczennicą 2 klasy, lada dzień kończy 7 lat, jest kochaną i wrażliwą dziewczynką, ma rodziców z trudnych domów, u mnie nerwice, stany lękowe, zaburzenia około borderline, ale leczone i w większości uśpione, tata też nie łatwy, szybko się wścieka, uzależniony od gier, mało empatyczny, niecierpliwy
no i Ala ;(
Ala jest nerwowa, wstydliwa, zupełnie jak ja nie potrafi nawiązywać kontaktu z rówieśnikami, szybko się denerwuje, obraża, trudno do niej dotrzeć, jest bardzo wrażliwa na swoim punkcie, nie daje sobie niczego przetłumaczyć, ciężko oczekiwać od niej zachowań kulturalnych, typu wchodzi do szkoły to mówi wszystkim cześć, raczej odwraca się plecami i płacze pod nosem
ma przez to problemy zarówno z kolegami jak i z nauczycielką
bardzo chcę jej pomóc, ale moi rodzice nie nauczyli mnie dobrze żyć to jak ja mogę nauczyć swoje dziecko? ;(
bardzo mnie to boli, przeklinam się za to co jej zrobiłam, jej cierpienie to dla mnie najgorsza rzecz na świecie
chciałam iść z nią na jakąś terapię rodzinną, warsztaty, może psycholog? właśnie nie wiem, coś co pomoże nam a zwłaszcza Ali lepiej radzić sobie w życiu, aby była spokojniejsza, pewniejsza siebie i chciała bawić się z innymi dziećmi
czy ktoś z was mógłby mi wskazać drogę? gdzie powinnam się udac po pomoc? mieszkamy we Wrocławiu i tutaj szukamy wsparcia
bardzo dziękuję za wszelkie wskazówki
nie sądziłam że po tylu latach znów tu zajrzę, szkoda tylko że w takich okolicznościach echhh ;[
moja córa jest uczennicą 2 klasy, lada dzień kończy 7 lat, jest kochaną i wrażliwą dziewczynką, ma rodziców z trudnych domów, u mnie nerwice, stany lękowe, zaburzenia około borderline, ale leczone i w większości uśpione, tata też nie łatwy, szybko się wścieka, uzależniony od gier, mało empatyczny, niecierpliwy
no i Ala ;(
Ala jest nerwowa, wstydliwa, zupełnie jak ja nie potrafi nawiązywać kontaktu z rówieśnikami, szybko się denerwuje, obraża, trudno do niej dotrzeć, jest bardzo wrażliwa na swoim punkcie, nie daje sobie niczego przetłumaczyć, ciężko oczekiwać od niej zachowań kulturalnych, typu wchodzi do szkoły to mówi wszystkim cześć, raczej odwraca się plecami i płacze pod nosem
ma przez to problemy zarówno z kolegami jak i z nauczycielką
bardzo chcę jej pomóc, ale moi rodzice nie nauczyli mnie dobrze żyć to jak ja mogę nauczyć swoje dziecko? ;(
bardzo mnie to boli, przeklinam się za to co jej zrobiłam, jej cierpienie to dla mnie najgorsza rzecz na świecie
chciałam iść z nią na jakąś terapię rodzinną, warsztaty, może psycholog? właśnie nie wiem, coś co pomoże nam a zwłaszcza Ali lepiej radzić sobie w życiu, aby była spokojniejsza, pewniejsza siebie i chciała bawić się z innymi dziećmi
czy ktoś z was mógłby mi wskazać drogę? gdzie powinnam się udac po pomoc? mieszkamy we Wrocławiu i tutaj szukamy wsparcia
bardzo dziękuję za wszelkie wskazówki