reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Złe wyniki nasienia:(

Dołączył(a)
24 Styczeń 2021
Postów
14
Drogie Panie, jestem tu nowa.
Chciałam się poradzić, ponieważ kilka dni temu mąż odebrał wyniki badań i jestem załamana.
W kwietniu tego roku poroniłam - 9 tydzien. Mąż stwierdził, że pomimo dobrych wyników sprzed roku, dwoch lat i trzech lat, nie będzie mnie narażał na ponowną traumę i zrobi sobie jeszcze raz aktualne badania. I wlasnie te ostatnie wyszły dramatyczne.

abstynencja -4
kolor - opalizujący
aglugacja - brak
upłynnienie - zupełne
ph - 8.1.
koncentracja - 64,2x10(6)/mL
Całkowita liczba w ejakulacie 417,6x10(6)
żywotność - 34 (zawsze było 58)
ruch postępowy 16% (zawsze było około 45)
plemniki nieprawidłowe 99% (zwykle było 93%)
%plemników z uszkodzoną strukturą DNA 34% (pierwszy raz robilismy to badanie)
posiew dobry.
Mąż jest szczupły, pracuje z komputerem (informatyk), ale codziennie po pracy jest aktywny - biega przez dwie godziny).
Bardzo mnie to martwi. Czy jest nadzieja na wspolne dziecko Waszym zdaniem
:(
? Wizytę mamy umówioną na przyszły poniedziałek, ale nie jestem w stanie się uspokoić, stąd proszę o porady
:(


Zastanawiam się, czy sylwestrowe picie 5 dni przed badaniem mogło być przyczyną aż tak złych wyników...

Proszę o komentarze:)
PS. Jestem z Krakowa
Agnieszka
 
reklama
Hej. Wyniki nie są aż tak złe :) Powiedz czy mąż bierze jakieś suplementy na poprawę nasienia? Ruch jest bardzo słaby, ale tu wystarczy włączyć L-karnityne i na pewno się polepszy.
Najgorsze dla plemników jest siedząca praca, a skoro jest informatykiem to pewnie siedzi sporo? Powinien spróbować wstawać żeby uniknąć ciągłego siedzenia. No i powinien nosić luźne gatki wtedy dodatkowo mniej przegrzewają się jądra.
 
Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Mąż rzeczywiście sporo siedzi. Ale też po pracy sporo się rusza. Suplementów żadnych nie bierze. Wizytę mamy u urologa, niestety nie pamiętam nazwiska, zapytam, jak maż wroci. Możecie kogoś polecić? Najbardziej boję się tego uszkodzenia DNA na poziomie 34 %:(
 
Moim zdaniem wyniki nie są bardzo złe. Szkoda, że nie widziałaś naszych 🙂 Nam androlog mówił, że kiepskie wyniki nasienia to wpływ siedzącej pracy. Bardzo wielu jego pacjentów kierowców, informatyków i urzędników tak ma. Mój mąż dostał zalecenia luźne gatki, sen nago, zero kąpieli gorących, suplementy i w domu ma chodzić bez spodni. Czy wyniki się poprawiły dowiemy się w marcu. Z tym, że jego bolały jądra, więc już było źle. Miał jeszcze usg, żeby wykluczyć zmiany i żylaki. Wyszło dobrze. Od kiedy stosuje się do zaleceń lekarza, ból minął 🙂🙂🙂
 
Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Mąż rzeczywiście sporo siedzi. Ale też po pracy sporo się rusza. Suplementów żadnych nie bierze. Wizytę mamy u urologa, niestety nie pamiętam nazwiska, zapytam, jak maż wroci. Możecie kogoś polecić? Najbardziej boję się tego uszkodzenia DNA na poziomie 34 %:(
Nie zmienia to nic że po pracy się rusza.
Nam androlog mówił, że nie może być 2 godzin ciągłego siedzenia bo wtedy podnosi się temperatura w mosznie i plemniki zostają uszkodzone. Mówił, że wstawać co chwila.
 
Moim zdaniem wyniki nie są bardzo złe. Szkoda, że nie widziałaś naszych 🙂 Nam androlog mówił, że kiepskie wyniki nasienia to wpływ siedzącej pracy. Bardzo wielu jego pacjentów kierowców, informatyków i urzędników tak ma. Mój mąż dostał zalecenia luźne gatki, sen nago, zero kąpieli gorących, suplementy i w domu ma chodzić bez spodni. Czy wyniki się poprawiły dowiemy się w marcu. Z tym, że jego bolały jądra, więc już było źle. Miał jeszcze usg, żeby wykluczyć zmiany i żylaki. Wyszło dobrze. Od kiedy stosuje się do zaleceń lekarza, ból minął 🙂🙂🙂
Dziękuję Ci bardzo i jednocześnie trzymam kciuki :) Napiszę jakie zalecenia nasz lekarz da, jak tylko bedzie mąż po wizycie :)
 
Cześć dziewczyny. Mój mąż dostał wczoraj wyniki. Ma bardzo lepkie nasienie 5 w skali 0-1. Część upłynnienia 120min a max to 60min. Do tego w morfologii wyszła bardzo gęsta krew. Spotkałyście się z tym?
 
Cześć dziewczyny. Mój mąż dostał wczoraj wyniki. Ma bardzo lepkie nasienie 5 w skali 0-1. Część upłynnienia 120min a max to 60min. Do tego w morfologii wyszła bardzo gęsta krew. Spotkałyście się z tym?
Niestety nie, ale ja nie jestem doświadczona.... zatem skoro wspólnie sobie tu doradzajamy, to moze ktoś się wypowie i wrzuci jakis ciekawy komentarz:) Przy okazji zastanawiam się jak to jest z tą morfologią.... 4% to niby norma, ale tak na moj babski rozum, skoro 4% to norma, a więc 96% to plemniki nieprawidłowe, to chyba i tak jest to wynik fatalny i ryzyko np. chorego dziecka jest duze ? Też prosiłabym o wypowiedz, bo ja sie zastanawiam, czy przy osiągnięciu 4% można probowac naturalnie czy lepiej mimo tego być ostroznym....

PS. Mąż zrobil sobie dzisiaj badania podstawowe - morfologie - i dziwna sprawa.... w ciągu 3 tygodni prawidłowe plemniki wzrosły z 1% na 4 %, ale ruchliwość spadła z 16 na 14 % .... oczywiście to za wczesnie by robić badania, ale mąż po prostu z ciekawosci zdecydował ze sobie samodzielnie zrobi prywatnie bez zalecen lekarza..... łudzę się, że moze rzeczywiscie ten 1% nieprawidłowosci był spowodowany sylwestrowym piciem.... z jeszcze innej strony DFI był fatalny a teraz nie wiemy jaki jest a to mnie najbardziej martwi :p ... W poniedzialek mamy wreszcie wizytę, wiec coś się dowiem .... :(
 
reklama
Cześć dziewczyny. Mój mąż dostał wczoraj wyniki. Ma bardzo lepkie nasienie 5 w skali 0-1. Część upłynnienia 120min a max to 60min. Do tego w morfologii wyszła bardzo gęsta krew. Spotkałyście się z tym?
Miał USG jąder? Posiew na bakterie wykonał?
 
Do góry