reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Żłobki,przedszkola, babcie, nianie i inne "pomoce" mam i mamy pozostające w domku

Ja też planuję zostać w domu póki malutkiej nie odchowam do bezpiecznego wieku, będę dorabiać w domu. Od biedy jak będę miała mało zleceń, wezmę dziecko do opieki. Jak Zuza była mała wzięłam do siebie chłopca w jej wieku i miałam mini przedszkole z korzyścią do obu stron. Tamta mama mogła pracować a moje dziecko nie chowało się same.
 
reklama
Widzę, że chyba tylko ja będę wyrodną matką i oddam dziecko do żłobka:( Pracę mam taką, że w domu się pracować nie da, a na wychowawczy pozwolić sobie nie mogę, bo we trójkę z jednej pensji nie wyżyjemy. Na babcie też nie ma co liczyć, a opiekunka na jakieś 10h dziennie pewnie tyle zgarnie, że moja pensja zniknie w oczach. Niestety będę musiała od 1 stycznia do roboty wrócić, a maluch do żłobka niestety pójdzie.
 
Jeszcze będąc w ciąży planowaliśmy żłobek, ale teraz przemyśleliśmy i nie chcemy posyłać naszego malucha. Tylko by chorował i był w domu. Pieniądze by się przydały, tymbardziej, że kredyt spłacamy, więc mamy dylemat. Trudno będziemy jakoś kombinować. Może z czasem coś dorywczo znajdę, bo moją pracę ciężko by było do domu przenieść.
 
Ja niestety z bólem serca, ale muszę wracać do pracy :-(
Nie mam wyjścia. Pracę mam taką, ze jej do domu nie wezmę. Młoda zostaje z babcią, jedną lub drugą bo obie mam na miejscu. Wolałabym zostać sama z córcią, ale nie mam wyjścia bo w trójkę z jednej pensji to ciężko. Macierzyński mam do 8 października także 9 już muszę być w pracy. Nie wiem jak to przeżyje, ale jakoś będę musiała.
 
Kamcia - tylko pozazdrościć takiego socjalu...
Jolek - u mnie z rodzicami i teściami podobnie. Moi w innym mieście, oboje jeszcze pracują, a teściowie mieszkają w tym samym miasteczku co my, ale są koło 80 -tki, schorowani, więc nawet na godzinkę chyba bym im Zosi nie mogła zostawić, bo ciężko na ręce jest im ją wziąć...

Ja miałam w planie po macierzyńskim wykorzystać urlop wypoczynkowy, ale teraz wydaje mi się to i tak strasznie mało:baffled:. Chyba porozmawiam w pracy i przedłużę sobie wolne choćby do końca roku. To też za mało, ale nie będę przesadzać, bo jak stracę tą pracę, to w moim miasteczku innej (poza marketami, których u nas pełno) nie znajdę:-(. No i tak jak wiele z Was pisze, z jednej pensji się nie utrzymamy:sorry2:.
Żłobków u nas nie ma, na instytucję babci, jak pisałam, liczyć nie mogę, zostaje niania. Mieszkam w małym miasteczku (26tys.), u nas nianie biorą 5-6 zł. I tak muszę wrócić na cały etat, bo na mniej mi się w ogóle nie opłaci. Jedyny plus jest taki, że M pracuje na 2 zmiany i co drugi tydzień do 12 sam będzie zajmował się Zosią, wychodzi do pracy po 13.00, a ja wrócę ok. 15.30, więc niania przyjdzie powiedzmy na 3 godzinki.
A tak w ogóle, to sobie tego nie wyobrażam:sorry2:

A gdzie tu drugie dziecko? A chcieliśmy trójkę... ech...
 
ja zaczęłam kombinować właśnie co tu począć, do pracy wrócić muszę i to raczej na cały etat, już nawet nie karmię żebym chociaż mogła tą godzinkę szybciej wychodzić, dziś mam spotkanie w sprawie żłobka ale zapisy robią na miejsca rezerwowe, chyba muszę się za nianią rozejrzeć, i choć wydam na to pół pensji to to pół jest mi na tyle potrzebne że i tak opłaca mi się pracować..mały kończy 4 mc a do pracy muszę wrócić 29 listopada ....

 
A mi 1szego września kończy się macierzyński. Chmurka myśl myśl bo czas leci bardzo szybko i nim się obejrzysz będzie ten koniec listopada:(
 
a po macierzyńskim nie bierzesz urlopu wypoczynkowego? mi się kończy 23 września, ale + 2 tyg dodatkowego i 39 dni urlopu wypoczynkowego...
 
reklama
U mnie dwie babcie pracujące, żłobek - Pani w marcu zaproponowała mi zapis na liste rezerwowych na wrzesień 2012:-D, niania - po jej opłaceniu zostanie mi 200 zł:-D, a maz pracuje w takich samych godz. jak ja, tak wiec zostaje tylko wychowawczy . Nie powiem, żeby mnie to martwiło bo ciesze sie, ze moge sama wychowywac szkraba, a w pracy... no cóż powiem tylko tyle- po dwóch latach pracy tam byłam na skraju nerwicy wiec do powrotu tam mi sienie pali

madzik nie jesteś wyrodną matką, niestety kraj w którym żyjemy wymusza takie decyzje:-( a chodzienie do żłobka ma swoje zalety- dziecko uczy się życia w grupie:-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry