reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Złosć przy odbiorze z przedszkola

karolinaka

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
24 Październik 2007
Postów
62
Witam

Mam dość nietypowy problem z moim 3 latkiem.Od tygodnia chodzi do przedszkola i kazdego dnia przyodiorze ma atak złości.Zaznaczam,że kiedy idziemy do przedszkola wszystko jest ok.(pyta tylko czy idę do pracy).Mówię mu,że tak i,ze po obiadku po niego przyjdę.A kiedy przychodzę i widzi,że stoję w drzwiach złości się,bije na oslep:szok:
Dodam jeszcze,że mało mówi i nie za bardzo wiem o co chodzi.Wydaje mi się,że złości się na mnie dlatego,że go zostawiłam.

Przez cały czas pobytu w przedszkolu nie płacze jenak często o mnie pyta.
Być moze ktos ma lub miał podobny problem.
Będę wdzięczna za każdą radę.
 
reklama
Tez mi sie tak wydaje :) poprostu podoba mu sie tam...ja mialam podobnie jak przychodzilam po malego to plakal bo nie chcial isc do domu :/ az mi glupio bylo ;)
 
Na szczęście u Nas nie było kłopotu z rozstaniem ( wczoraj pierwszy dzień) a i z powrotem tez nie było większych problemów na razie, acz kolwiek rozczarował się, że schodzimy do szatni, a nie idziemy na sale zabaw do starszych dzieci ( chyba tam wylądował na leżakowaniu bo nie dał sie uspokoić i nie chciał leżeć tylko skakał po leżaku) ale obyło sie bez tragedii. Być może histeria jest kara dla Ciebie za zostawienie go, a byc może nie chce wracać do domu. zapytaj go może Ci przytaknie przy którymś pytaniu. U nas pomaga zegarek, Umawiamy się na wskazówki ( bo godzin przecież jeszcze nie zna) albo na alarm w komórce, spróbuj dać mu 5 minut w przedszkolu po twoim przyjściu. umów sie ze jeszcze 5 minut ale jak zadzwoni alarm to idziecie do szatni sie ubierać może pomoże, jeśli problem jest związany z nie chęcią powrotu do domu ( a nie karą Dla Mamy) generalnie musimy dac dzieciom czas na wejście w rutynę chodzenia do przedszkola. Tak mi się wydaje, maluchy naucza się, że jest czas przyjścia i czas powrotu ( wnuk koleżanki z pracy siedział w przedszkolu do ostatniego dziecka, bo tez miały podobny problem, jak wszystkie dzieci poszły do domy było mniej fajnie i był mniejszy problem z powrotem, ale nie wiem jaka odległością do przedszkola dysponujesz....) Pozdrawiam i życzę powodzenia.
 
Bardzo dziękujęza tak szybką odpowiedż i rady.Jestem pewna,że nie chodzi o to,że chce jeszcze zostać.Jest to raczej złość skierowana w moim kierunku,spowodowana tym,ze go zostawiłam.Do tej pory byłam z nim cały czas i miał mnie zawsze "na oku".
Szczerze mówiac nie bardzo wiem co robić,bo takie ataki histerii nie zdarzały mu się.Oczwiście,czasem próbował postawić na swoim,ale nigdy nie było tak "ostro" jak przy odbiorze z przedszkola...
Dzisiaj zaprowadził i odbiera go tata...także zobaczymy.Przy pożegnaniu chciał go wciągnąć do sali,potem zrobił ryfkę i grzecznie poszedł.Zobaczymy jak będzie przy odbiorze.

Jeszcze raz dziękuje Wam za rady i zycze samych miłych związanych z pierwszymi dniami w przedszkolu
 
jula idzie do dzieci chętnie, wychodzi uśmiechnięta opowiada, za chwilę blachostka moze doprowadzic ją do lez. najpierw myslalam, ze zmeczona, ale teraz wiem, ze jest glodna! zjada obiad, ale o 15 jest juz znowu glodna. przynoszę jej kanapkę, bulke mleczna, albo slodka przekaske. juz nie placze. jak byla mala i wychodzila ze zlobka to pic sie chcialo.
 
Jestem pewna,że nie chodzi o to,że chce jeszcze zostać.Jest to raczej złość skierowana w moim kierunku,spowodowana tym,ze go zostawiłam.Do tej pory byłam z nim cały czas i miał mnie zawsze "na oku".
Szczerze mówiac nie bardzo wiem co robić,bo takie ataki histerii nie zdarzały mu się.Oczwiście,czasem próbował postawić na swoim,ale nigdy nie było tak "ostro" jak przy odbiorze z przedszkola...
Dzisiaj zaprowadził i odbiera go tata...także zobaczymy.Przy pożegnaniu chciał go wciągnąć do sali,potem zrobił ryfkę i grzecznie poszedł.Zobaczymy jak będzie przy odbiorze.

I jak synek, zloscil sie rowniez na tate czy jest juz w porzadku? Jesli zlosc mu przeszla znaczy, ze rzeczywiscie ma zal do ciebie ze go zostawiasz, jesli nie- mysle ze w ten sposob odreagowuje nadmiar wrazen i emocji przedszkolnych:baffled: Nie zna tez dzieci. Pewnie za niedlugo zaprzyjazni sie z kims i nie bedzie miec czasu na tesknote. Zycze ci zeby to nastapilo jak najszybciej. Trzymajcie sie:blink:
 
Przeżyje to:) Takie dziecko jest już na tyle duże ,że można mu pewne rzeczy wytłumaczyć. Na przykład to po co jest mu potrzebne przedszkole. Kiedy zrobisz to w przystępny sposób nie będzie miła poczucia,że go zostawiasz ale chcesz dla niego jak najlepiej.
 
reklama
Bardzo wszystkim dziękuję za rady.Z odbiorem z przedszkola jest już coraz lepiej.Spróbwałam zostawić go dłużej i..........niespodzianka -o to właśnie chodziło.Czasami jednak kiedy przychodzę,reaguje płaczem i biciem(jednak już nie w taki stopniu jak było na początku).Zwróciłam się z tym problemem do psyhologa dziecięcego,który poradził mi ,żebym po przyjściu do przedszkola na chwilę tam weszła i pobawiła się z nim.To bardzo pomogło.No i KAYCI trafiła w dziesiątkę,synka agresja w stosunku do mnie odreagowuje nadmiar wrażen i emocji.Teraz przed nami długa droga "walki z agresją",ale damy radę.
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie rady.Buziaki dla Was i waszych maluszków.
 
reklama
Do góry