reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zmiana ginekologa.

Fruittella

Początkująca w BB
Dołączył(a)
16 Październik 2009
Postów
29
Dziewczynki kochane, nie wiem czy byl juz taki wątek, bo nie moge znalezc, a interesuje mnie to czy zmienialyscie ginekologa podczas swojej ciąży. jestem w 32tc, mieszkam w malym miasteczku, gdzie wielkiego wyboru ginków nie ma, wiec od poczatku chodzilam prywatnie do pewnej pani ginekolog, ale też od początku wydawalo mi sie, ze ta pani za bardzo w moja ciaze nie ingeruje, tzn nie informuje mnie o pewnych rzeczach, trzeba jej o wszystko dopytywac, a ze to moja pierwsza ciaza to do konca przeciez sama nie wiem o co pytac. Ostatnio przypadkiem dowiedzialam sie od znajomej znajomej, ze jej ciąże prowadzila inna pani ginekolog, ktora przyjezdzala do naszego miasteczka z duzego miasta na wizyty, wiem, ze przyjmuje na fundusz, i znajoma byla baaaardzo z niej zadowolona, pani ginekolog bardzo interesowala sie ciążą,, sama mowila i mowila co i jak, byla mila i serdeczna, tlumaczyla wszystko po kilka razy gdy bylo trzeba, czytalam o niej opinie w internecie i byly same baaaardzo pozytywne. I teraz sedno sprawy, chcialabym sprobowac do niej sie zapisac i moje pytanie, co jest potrzebne do zmiany ginekologa? Czy wystarczą tylko moje wyniki badan i karta ciąży? Czy też może muszę zabrać od obecnej ginki tę kartę, którą ona prowadzi u siebie w gabinecie? Czy w ogole nie bedzie problemu z tym, ze chce zmienic lekarza w tak zaawansowanej ciazy? Mysle, ze jesli przyjmowala by prywatnie to nie bylo by problemu i gdzies tam by mnie wcisnela, ale z tego co slyszalam to ona u nas przyjmuje tylko na fundusz i ma bardzo duzo pacjentow. I jeszcze obawiam sie tego, że obecna ginka będzie kręcila nosem na to, że juz nie chce do niej chodzic, a ona pracuje też w szpitalu w ktorym będę rodzic, czy to nie wpłynie nic na moj pobyt w szpitalu. Sama nie wiem... Jesli ktoras z Was zmieniaala gina w trakcie ciazy to podzielcie sie tu swoimi przypadkami.
 
reklama
Fruittella - Ja zmieniłam ginekologa. To było tak.
Chodziłam do ginekologa na ul: Rusznikarską do doktora Krzysztofa Kija- starszy mężczyzna.
Ok 19 tygodnia ciąży zaczęło mnie boleć krocze, stopniowo aż do momentu kiedy już nie mogłam chodzić, i nawet leżenie w łóżku sprawiało mi ból. Gdy powiedziałam o tym bólu doktorowi to powiedział że to normalne. Ale ja nadal nie mogłam chodzić i każda zmiana pozycji w łóżku wiązała się z ogromnym bólem. Postanowiłam więc pójść do prywatnego ginekologa (ale tylko na konsultację, nie myślałam wtedy o zmianie ginekologa) a dokładnie do Kliniki SPES do doktora Bałasza. Gdy jemu powiedziałam co mi dolega i mnie zbadał stwierdził że rozeszło mi się spojenie łonowe. A to wiąże się z cc.
Kazał mi jeść to wszystko co zawiera żelatynę nawet chrząstki z kości cielęcych.
I jadłam wszystko co zawierało żelatynę, to znaczy galaretki itp prócz tych kości.
Zaznaczę że w 19 tc wystąpiła u mnie grzybica pochwy- na którą doktor Kij przepisał mi tabletki a dokładnie Nystatyne i maść Clatrimazolum. Tabletki mi nie pomogły z maścią a wręcz przeciwnie pogorszyły rozwój grzybicy.
Gdy jadłam słodycze które zawierają typowo dużo żelatyny to owszem krocze mnie przestawało boleć. Ale niestety ból wracał bo ileż można jeść słodkości.
Następnie postanowiłam pojechać na Izbę przyjęć na Ujastek gdzie lekarz również stwierdził że rozchodzi mi się spojenie łonowe. Ale niestety to nie dawało mi nadal spokoju, gdyż grzybica była już bardzo zaawansowana.
Następnego dnia zapisałam się na wizytę do innego ginekologa z myślą że już przy nim zostanę pod warunkiem że będzie moją ciążą zainteresowany.
Byłam w 27 tc gdy przyszłam na pierwszą wizytę do doktora Jakuba Wyroby który pracuje na ul: Białoprądnickiej 8 w Ośrodku Diagnostyki i Leczenia Niepłodności MACIERZYŃSTWO. Gdy doktorowi Wyrobie powiedziałam co mi dolega, to przeprowadził ze mną dokładną rozmowę, zbadał mnie, wykonał USG i powiedział że nie mam rozejścia spojenia łonowego. Ale gdy zobaczył jak bardzo mam zaawansowaną grzybicę to przepisał mi inne leki a dokładnie Pimafucin- tabletki dopochwowe i powiedział mi abym kupiła sobie płyn do higieny intymnej.
Ból po tych tabletkach przeszedł jak ręką odjął grzybica zniknęła.
Tak więc ból krocza był związany z zbyt zaawansowaną grzybicą, którą pogorszyły wcześniejsze tabletki + maść.

Od tego momentu chodzę tylko do doktora Wyroby, i na zmianę ginekologa nie była mi potrzebna karta którą miałam w przychodni. Potrzebne mi była tylko karta ciąży oraz wszystkie badania jakie miałam wykonane od początku ciąży.
Choć doktor Wyroba jest bardzo młodym lekarzem nie ma bodajże 30 lat, ale w swojej dziedzinie jest fachowcem, wie jak pomóc, jak porozmawiać, jest zainteresowany całą ciążą itp.
A co najważniejsze mam do niego 100% zaufanie, przekonanie, czuję się u niego w gabinecie bezpiecznie, spokojnie bez stresowo.
Doktora Jakuba Wyrobę polecam z czystym sumieniem oby takich lekarzy jak on było więcej.
 
No tak, tyle, ze Kraków to ja mam po drugiej stronie Polski i to po przekątnej, bo ja z pomorza zachodniego, a dobrze miec takiego poleconego ginekologa. Jutro podjade i zapytam czy moge zapisac sie do tej poleconej ginki, ktora przyjezdza do nas, boje sie tylko, ze z powodu wielu pacjentow nie beda chcieli mnie przyjac tak juz pod koniec ciazy.
 
Przepraszam - ale nie wiedziałam ze jesteś z pomorza zachodniego. :-)
Myślę że jak ta pani ginekolog powinna cię przyjąć w każdym bądź razie to dla niej jest również zarobek.
Jeśli można zapytać jesteś w 32 tc??
 
Tak, mam juz 32tydzien. O to chodzi wlasnie, ze ta polecona pani ginekolog nie przyjmuje chyba prywatnie, a ma bardzo duzo pacjentek. No ale nic, jak sie nie dowiem to nie bede wiedziala...
Chcialam tylko wiedziec czy ta karta co prowadzi obecna ginka u siebie bedzie mi potrzebna jakbym chciala do innego pojsc, bo auwazylam, ze tam w tej swojej karcie wiecej notatek wpisywala niz w tej karcie ciazy, ktora ja mam.
 
Fruittella jeśli masz niedaleko do Szczecinka (ja też z pomorza zach.) to umów się do dr Żyłki, to jest najlepszy gin położnik w powiecie, jak coś to pisz na priv podam Ci jego namiary. Bierze 100zł za wizytę .Ja dzięki niemu mam w domu córcię, ciążę prowadził wzorcowo, zawsze pod tel, robił mi cięcie jest super lekarzem.:-)
 
Fruittella jeśli masz JAKIEKOLWIEK wątpliwości co do rzetelności prowadzenia ciąży przez lekarza, to uważam, że jak najbardziej powinnaś spróbować skonsultować sie z innym lekarzem. Twoja obecna gin nawet nie musi wiedzieć, że byłaś u kogoś innego.
Bardzo żałuję, że pod koniec ciąży nie poszłam do innego specjalisty - wszyscy mi mówili, że najlepiej słuchać jednego lekarza. I to był błąd, który o mało nie zakończył się tragicznie, bo 'mój' lekarz (nota bene ordynator oddziału) zlekceważył zatrucie ciążowe.
Życzę powodzenia :)
 
Kurde no mialam dzis zajechac i zapisac sie do tej poleconej mi pani, ale nas zasypalo :O nie moge auta wyciagnac, ani bramy otworzyc, zaspy pod domem powyzej kolana, a chlopa w domu do weekendu nie ma.
 
Moze zaczne od tego,że od samego poczatku ciazy prowadzi mnie jeden lekarz jestem w 22 tygodniu.Od okolo 1,5 miesiąca mam problemy związane z tzw plamieniem a dokladniej skrzepy w sluzie,do tego od jakiegos czasu mam parcie na pecherz i pobolewa mnie podbrzusze.Wszystkie badania sa dobre moj lekarz uspokaja mnie ze przy kazdym badnaiu jest wszystko ok dzieckiem,aby brac nospe jesc duzo magnezu i wypoczywac.Ja jednak uwazam ze to jest powod do zmartwinia,takie rzeczy nie dzieją sie bez przyczyny.Bylam kilka dni w szpitalu i tez nic nie wywnioskowali....tez podawli mi tylko nospe ale to juz inny temat bo szpital w Jaworznie to chyba jeden z najgorszych szpitali jesli chodzi o lekarzy ginekologow totalna olewka.Mam zamiar zasiegnac opini innego lekarza....poniewaz ze strony mojego prowadzacego jest ok.Nic powaznego jak on to nazwal.
 
reklama
Objawy jakie opisujesz bywają normalne w ciąży, więc jeśli Twój lekarz twierdzi, że jest ok to nie zamartwiaj się tak. Oczywiście jeśli nie jesteś pewna swego lekarza to możesz pójść na konsultacje do innego, wtedy się uspokoisz i upewnisz że możesz liczyć na swojego lekarza. Pełne zaufanie do lekarza jest w naszym stanie najważniejsze, w końcu to on opiekuje się naszymi maleństwami. Ja plamię jeden dzień w każdym miesiącu, ale ufam mojemu lekarzowi że taka już moja uroda i wszystko jest dobrze.
 
Do góry