Zmiana lekarza prowadzącego ciążę

[Lelka098]

Cześć.
Jestem 5/6 miesiącu ciąży i chciałabym zmienić lekarza prowadzącego, ponieważ mam wrażenie że robi wsyztsko na odczep się, nie informuje mnie jakie badania zrobić itp., już nie mam siły się denerwować, tym bardziej że jest to lekarz prywatny.
Teraz moje pytanie brzmi jak wygląda taka zmiana lekarza prowadzącego i czy w ogóle się opłaca skoro ponad połowa ciąży za mną?

 

[witch84]

Po prostu idziesz do innego lekarza, a do poprzedniego nie wracasz
Ja nie widzę żadnego problemu.

 

[Marynia88]

Ja zmieniałam lekarza w chyba 4 miesiącu ciąży bo musiałam - dotychczasowa pani doktor ze względu na pandemie przestała przyjmować ma nfz znalazłam lekarza w tej samej przychodni więc nie musiałam wyciągać żadnych wyników badań itd - poprostu panie w rejestracji przełożyły mi całą dokumentacje do innej pani doktor.
Myślę że skoro podejście tego lekarza Ci nie odpowiada, nie czujesz się odpowiednio zaopiekowana to możesz spróbować znaleźć innego.

 

[Polinaa]

Ja zmieniłam lekarza w 7 miesiącu bez sensu to odwlekałam bo też się obawiałam jak nowy lekarz zareaguje, a obyło się bez problemu i w końcu te wizyty wyglądają tak jak bym chciała

 

[wiola0904]

Ja zmieniłam lekarza w 25tc.poszlam do nowej pani doktor, nawet nie zakładała nowej karty ciąży tylko resztę wpisów robiła w tej starej.

 

[Mythopoeia]

Po prostu idziesz do innego. Wszystkie badania masz wpisane w książeczkę. Ja też zmieniałam gdzieś w połowie ciąży, bo moja miała trochę słaby sprzęt i w ogóle klientki umówione na co 10 minut, przez co czułam się kiepsko zaopiekowana. I dobrze, że zmieniłam bo nowa zwróciła uwagę, że mam niedoczynność ciążowa, poprzednia uznała że te wyniki jeszcze.mieszvza się w normie (a nowa i jeszcze jeden u którego byłam od razu powiedzieli, że mam brać euthyrox).

 

[Madriga]

Myślę, że śmiało. Zaczęłam 6 miesiąc ciąży i jestem zadowolona z lekarza, ale wyprowadzam się do innego miasta i 400km jeździć na wizyty się nie da. Umówiłam się do lekarza w nowym mieście, poinformowałam położną zapisującą jaka jest moja sytuacja i nie widziała problemu. Upewniałam się dwa razy, czy lekarz mnie przyjmie i poprowadzi ostatnie miesiące ciąży, pani odpowiedziała, że oczywiście. Zobaczymy na początku maja jak to będzie wyglądało w praktyce.