reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zmiana relacji z mężem podczas ciąży i po porodzie

Martyna_03

Początkująca w BB
Dołączył(a)
15 Luty 2022
Postów
17
Cześć Wam !
Jestem świeżo upieczoną mamą 2 miesięcznej córeczki. Mam problem z moim mężem i naszą relacją, która mocno zmieniła się od czasu ciąży . Staraliśmy się o ciąże 1,5 roku bezskutecznie i z pomocą przyszło nam in vitro. Całe starania były też stresujące ponieważ korzystaliśmy też przez pół roku (przed in vitro) z leków, które miały nam pomóc w tą ciąże zajść - bezskutecznie. Seks na godzinę i tu i teraz, bo owulacja, bo trzeba w tej chwili… Nie muszę mówić, że zabiera to każdą romantyczna chwilę.
Kiedy udało nam się nareszcie zajść w ciąże, mąż kategorycznie odmówił współżycia - bojąc się, że zrobi coś dziecku. Moje i lekarza tłumaczenia nic nie dały… Cale 9 miesięcy mnie nie dotknął. Kiedy urodziłam i skończył mi się połóg, próbowałam kilkukrotnie już zachęcić go do seksu, ale nic z tego… Ciagle ma jakieś wymówki a w dodatku nie patrzy na mnie w ten sposób. Całuje mnie w czoło, przytula i mówi, że kocha, ale absolutnie nawet mnie nie pocałuje z języczkiem, nie złapie za tyłek i nic z tych rzeczy… Unika tematu seksu i wszystkiego co z nim związane.
Podkreślę, że w ciąży przytyłam około 18kg ale już 3 tyg po porodzie wróciłam do swojej wagi sprzed ciąży. Dbam o siebie i ubieram się ładnie, maluje i robię wszystko żeby mu się podobać…
Co robić ?!
 
reklama
Cześć Wam !
Jestem świeżo upieczoną mamą 2 miesięcznej córeczki. Mam problem z moim mężem i naszą relacją, która mocno zmieniła się od czasu ciąży . Staraliśmy się o ciąże 1,5 roku bezskutecznie i z pomocą przyszło nam in vitro. Całe starania były też stresujące ponieważ korzystaliśmy też przez pół roku (przed in vitro) z leków, które miały nam pomóc w tą ciąże zajść - bezskutecznie. Seks na godzinę i tu i teraz, bo owulacja, bo trzeba w tej chwili… Nie muszę mówić, że zabiera to każdą romantyczna chwilę.
Kiedy udało nam się nareszcie zajść w ciąże, mąż kategorycznie odmówił współżycia - bojąc się, że zrobi coś dziecku. Moje i lekarza tłumaczenia nic nie dały… Cale 9 miesięcy mnie nie dotknął. Kiedy urodziłam i skończył mi się połóg, próbowałam kilkukrotnie już zachęcić go do seksu, ale nic z tego… Ciagle ma jakieś wymówki a w dodatku nie patrzy na mnie w ten sposób. Całuje mnie w czoło, przytula i mówi, że kocha, ale absolutnie nawet mnie nie pocałuje z języczkiem, nie złapie za tyłek i nic z tych rzeczy… Unika tematu seksu i wszystkiego co z nim związane.
Podkreślę, że w ciąży przytyłam około 18kg ale już 3 tyg po porodzie wróciłam do swojej wagi sprzed ciąży. Dbam o siebie i ubieram się ładnie, maluje i robię wszystko żeby mu się podobać…
Co robić ?!
My też mamy ciągle kłótnie dosłownie o wszystko. W końcu szczerze pogadaliśmy i wam też to radze. Nam dużo chyba teraz pomogła delegacja męża. Czuję że go potrzebuje i widzę że on też nie może już tam wytrzymać.
 
Do góry