Cześć kochane.
Bylam w szpitalu w piatek z powodu bolu brzucha jak na miesiaczke I podejrzeniem o saczenie sie wod plodowych.. w szpitalu AFI wynosilo 15, stwierdzili, ze nie wody, ze infekcja.. jednak mnie po tylu dniach nadal to niepokoilo I poszlam ponownie do ginekologa, ale prywatnie I AFI wynosi 12. Czy ktos mi to moze wytlumaczyc? Lekarz powiedzial, ze mam sie nie denerwowac, bo dziecko pije I wydala plyn, ze wchlania przez skore, ze wody plodowe w ciagu doby sa wymieniane kilka razy I zebym wiecej pila I ze gorzej by bylo gdyby AFI Spadlo do 7.. I powiedzial ze za 1,5 tyg dopiero moge isc do ginekologa, jednak mnie to nadal niepokoi. A jak mu powiedzialam, ze mialam dzis mokra bielizne cala to on stwierdzil, ze to by bylo bardziej chlusniecie niz co innego. I jak ja mam wytrzymac do 26.06? prosze pomozcie.
Bylam w szpitalu w piatek z powodu bolu brzucha jak na miesiaczke I podejrzeniem o saczenie sie wod plodowych.. w szpitalu AFI wynosilo 15, stwierdzili, ze nie wody, ze infekcja.. jednak mnie po tylu dniach nadal to niepokoilo I poszlam ponownie do ginekologa, ale prywatnie I AFI wynosi 12. Czy ktos mi to moze wytlumaczyc? Lekarz powiedzial, ze mam sie nie denerwowac, bo dziecko pije I wydala plyn, ze wchlania przez skore, ze wody plodowe w ciagu doby sa wymieniane kilka razy I zebym wiecej pila I ze gorzej by bylo gdyby AFI Spadlo do 7.. I powiedzial ze za 1,5 tyg dopiero moge isc do ginekologa, jednak mnie to nadal niepokoi. A jak mu powiedzialam, ze mialam dzis mokra bielizne cala to on stwierdzil, ze to by bylo bardziej chlusniecie niz co innego. I jak ja mam wytrzymac do 26.06? prosze pomozcie.