reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zmniejszenie bólu piersi w 5tc

Nataliaa97

Aktywna w BB
Dołączył(a)
28 Wrzesień 2020
Postów
82
Hejka :)
Ostatnio mnie uspokoiłyście, więc i teraz mam nadzieję, że uspokoicie :)
Nie chcę panikować i szukać problemów, ale chciałabym Was zapytać o zdanie.
Od samego początku ciąży, jeszcze przed terminem @ miałam wrażliwe piersi jak zawsze. Teraz zauważyłam, że moja wrażliwość zmniejszyła się. Sutki prawie wgl nie bolą, a piersi bolą jak dotykam. Że może to oznaczać coś niedobrego to wiem, ale czy zawsze trzeba się tym przejmować. Moimi jedynymi objawami to były bóle podbrzusza, krzyża, wrażliwość piersi. Pojawiały się co jakiś czas również zawroty głowy i czasami lekka zgaga. Ale bardzo męczyły mnie przez najbliższe dnie zaparcia i gazy. Troszkę się z nimi uporałam i już tak nie dokucza, mogę sie normalnie wypróżnić, może nie ma szału ale zawsze coś. Wczoraj i dzisiaj doszła senność i częstomocz. Czasami wydaje mi się, że jest jeszcze bardzo wcześnie na większe objawy dlatego nie chcę doszukiwać się czegoś złego i panikować ale zmartwiły mnie trochę te piersi :( Wizytę mam w poniedziałek. Jak myślicie - mam się czym przejmować ? czy na spokojnie czekać do poniedziałku ? :)
Dodam, że nie przestałam mierzyć temperatury i ciągle utrzymuje się ona na tym samym poziomie czyli ponad 37 stopni.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejka :)
Ostatnio mnie uspokoiłyście, więc i teraz mam nadzieję, że uspokoicie :)
Nie chcę panikować i szukać problemów, ale chciałabym Was zapytać o zdanie.
Od samego początku ciąży, jeszcze przed terminem @ miałam wrażliwe piersi jak zawsze. Teraz zauważyłam, że moja wrażliwość zmniejszyła się. Sutki prawie wgl nie bolą, a piersi bolą jak dotykam. Że może to oznaczać coś niedobrego to wiem, ale czy zawsze trzeba się tym przejmować. Moimi jedynymi objawami to były bóle podbrzusza, krzyża, wrażliwość piersi. Pojawiały się co jakiś czas również zawroty głowy i czasami lekka zgaga. Ale bardzo męczyły mnie przez najbliższe dnie zaparcia i gazy. Troszkę się z nimi uporałam i już tak nie dokucza, mogę sie normalnie wypróżnić, może nie ma szału ale zawsze coś. Wczoraj i dzisiaj doszła senność i częstomocz. Czasami wydaje mi się, że jest jeszcze bardzo wcześnie na większe objawy dlatego nie chcę doszukiwać się czegoś złego i panikować ale zmartwiły mnie trochę te piersi :( Wizytę mam w poniedziałek. Jak myślicie - mam się czym przejmować ? czy na spokojnie czekać do poniedziałku ? :)
Dodam, że nie przestałam mierzyć temperatury i ciągle utrzymuje się ona na tym samym poziomie czyli ponad 37 stopni.
Cześć, nie chce Cię straczyc, ale w moim wypadku zmniejszenie się objawów sugerowało zatrzymanie serduszka, było to w 8 tygodniu. Też mnie piersi bolały mniej i wtedy właśnie kropka odeszła.. Ale tak jak mówią każdą ciaza i każda kobieta jest inna.. Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze
 
Dzięki za odpowiedź.
Jestem zdania, że co ma być to będzie. Jeden tylko wie co będzie dla mnie najlepsze. Jeśli dostaliśmy to dziecko to i tak już dla nas cud i jesteśmy szczęśliwi. Pragnę aby wszystko było w porządku, dbam o siebie jak mogę, ale nie wszystko jesteśmy w stanie przewidzieć. Chciałam usłyszeć opinie właśnie od kogoś kto to przeszedł, albo kogoś z większym doświadczeniem.
 
Ja byłam w dwóch ciążach, w pierwszej piersi bolały mnie cały czas, niestety ciaza skończyła się zle, ale problemy zaczęły się dopiero później. W drugiej ciąży piersi potrafiły mnie jednego dnia bolec, być nabrzmiałe, a kolejnego dnia się zmniejszyć i nie bolały w ogóle, a ciaza bezproblemowa 😊 także u mnie niepowodzenie było w ciąży, w której ból był cały czas. Nie ma chyba na to reguły 😉
 
Ja byłam w dwóch ciążach, w pierwszej piersi bolały mnie cały czas, niestety ciaza skończyła się zle, ale problemy zaczęły się dopiero później. W drugiej ciąży piersi potrafiły mnie jednego dnia bolec, być nabrzmiałe, a kolejnego dnia się zmniejszyć i nie bolały w ogóle, a ciaza bezproblemowa 😊 także u mnie niepowodzenie było w ciąży, w której ból był cały czas. Nie ma chyba na
to reguły 😉

Dokładnie, nie ma reguły. Bede czekac cierpliwie na termin do ginekologa i tyle 🙂 bez paniki. Dziekuje.
 
Dzięki za odpowiedź.
Jestem zdania, że co ma być to będzie. Jeden tylko wie co będzie dla mnie najlepsze. Jeśli dostaliśmy to dziecko to i tak już dla nas cud i jesteśmy szczęśliwi. Pragnę aby wszystko było w porządku, dbam o siebie jak mogę, ale nie wszystko jesteśmy w stanie przewidzieć. Chciałam usłyszeć opinie właśnie od kogoś kto to przeszedł, albo kogoś z większym doświadczeniem.
Widzę, że podobny tok myślenia mamy. To nie my sprowadzamy dziecko na świat tylko Pan Bóg, masz racje. Ciekawe jak sie potoczyło życie u autorki wątku?
 
Mnie też piersi raz bolały, raz przestawały, naczytalam się w necie ze to źle i tylko płakałam mężowi. Teraz mam trzy miesięcznego synka :) Trzymam za Was kciuki !
 
reklama
Do góry