Znieczulenie zewnatrzoponowe w Polsce

[xMartusiax]

No wlasnie...dziewczyny jak to jest z tym znieczuleniem w Polsce?jest mozliwe przy porodzie silami natury?jak to wogole wyglada w polsce?
domyslam sie ze nie jest refundowany:-)

 

[Ankubator]

ja rodzilam z tym znieczuleniem, dostałam je bez problemu i nie musiałam nic placić. Także w drugim szpitalu, ktory bralam pod uwagę to znieczulenie też było darmowe( trzeba było jednak wcześniej przejść badanie, za które szpital życzył sobie 50 zlotych)
chociaż ja nie polecam- lekarz nie wkuł się dostatecznie głeboko, wiec raz ze nie złagodziło bólu, a dwa, że zatrzymało mi akcje porodowa

 

[rudacool]

ja podczas porodu dostałam znieczulenie zewnątrzoponowe i było za darmo , gdy skurcze były silne i nie dawałam rady położna zadzwoniła po anestezjologa i dostałam znieczulenie bez problemu ,

 

[martela]

Ja niestety rodziłam bez znieczulenia i ...żałuję,wolałabym nie czuć tego bólu:-)Czy się dostanie takie znieczulenie zależy od szpitala,z tego co wiem,to np. w P-niu jest tylko jeden szpital który oferuje z.z. za darmo,w pozostałych albo nie dają albo trzeba zapłacić...co szpital to obyczaj:-)
cześć Rudacool:-)

 

[jaipur]

jest bezpłatne, jak zapłacisz za nie to można zwrócić się do NFZ o zwrot, tylko trzeba miec rachunek ze szpitala i w treści musi być "znieczulenie zo lub coś w tym stylu" a nie darowizna
oczywiście nie kazdy szpital je oferuje i nie masz "gwarancji" ,że je dostaniesz, a po co Ci? już chyba urodziłaś

 

[rudacool]

Cześć Martela u mnie wiedziałam że w Łodzi w Matce Polce jest za darmo , niektóre dziewczyny mówiły że w całej Polsce jest za darmo - ja nie wyobrażam sobie porodu bez znieczulenia i podziwiam dziewczyny które bez tego rodziły - wielki pokłon w waszą stronę Podziwiam po prostu podziwiam !!!!

 

[Zuz-Inka]

Ja 3 razy rodzilam bez zzo i przezylam:-)choc nie twierdze ze latwo bylo. teraz czeka mnie czwarty porod i rozgladam sie wlasnie za szpitalem z zzo nawet platnym ale niestety najblizsze szpitale nie oferuja bo nie maja anestezjologa na etacie Najblizszy z zzo i to z refundacja NFZ czyli za darmo mam 60 km ode mnie. nie wiem czy zdaze dojechac

 

[agacio]

Zuz-Inka z czwartym na wylocie nie wybierałabym się;-)

 

[martela]

oj żebym wiedziała co mnie czeka,na pewno rodziłabym w szpitalu gdzie dają zn.zo. niestety nie wiedziałam,wydawało mi się,że co to takiego wziąć i urodzić dziecko,przecież przeżyję,tyle kobiet rodzi i dają radę...i oczywiście dają,też dałam,ale gdybym wiedziała,że synek waży 4200 i 59 cm -podjęłabym inną decyzję...kto wie czy nie załatwiłabym sobie cesarki...a tak nacierpiałam się i z powodu stresu nie miałam w ogóle mleka:-( tak że jeśli będę znów w ciąży zrobię wszystko,żeby dostać porządne znieczulenie,zwłaszcza jeśli dzidziuś znów będzie taki duży

 

[Agnieszka77]

Ja drugi poród miałam z zzo.Aby sobie to zapewnić i mieć 100% pewność rodziłam w prywatnej klinice,bo w państwowym szpitalu nie miałam gwarancji,że dostanę zzo,nawet jeśli w danym szpitalu było udzielane.Ogólnie polecam,nie czułam żadnego bólu i nie byłam zmęczona po porodzie,po prostu bajka:-)
Przy pierwszym porodzie,który trwał 12 godzin,myslałam,że umrę z bólu i dochodziłam po nim 2 tygodnie,dlatego powiedziałam sobie,że jeśli będzie mnie na to stać,zrobię wszystko,zeby następny poród był komfortowy i bez bólu i udało mi się