reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Znieczulenie zewnątrzoponowe

patula86

Fanka BB :)
Dołączył(a)
8 Listopad 2011
Postów
3 831
Miasto
śląskie
Cześć dziewczyny.

Chciałabym zasięgnąć Waszej opinii- słuchając, czytając jaki to poród nie jest masakryczny, jak to cholernie boli coraz bardziej się boję i myślę o znieczuleniu zewnątrzoponowym.
W szpitalu gdzie planuję rodzić podobno jest takie dostępne.
Ale teraz pytanie do tych doświadczonych- polecacie? Bo ile ludzi tyle opinii, chciałabym żeby wypowiedziały się mamy, które korzystały z ZZO przy PORODZIE NATURALNYM. Ale też i mamy które rodziły bez i stwierdzą, że poród nie jest aż tak straszny....:)
Pozdrawiam Was wszystkie.
 
reklama
nie mam doświadczenia, ale coś ci powiem w sprawie ZZO. Nie wiem jak w twoim szpitalu, ale u mnie w Gliwicach musiałam wpierw spotkać się z anasteziologiem który przeprowadził ze mną wywiad, żeby dostać w marcu znieczulenie. Gdyby nie moja położna nie wiedziałabym o tym. Dr. powiedziała że nie zrobiliby mi ZZO jakbym rodziła ( musze zrobić dla niej badanie na krzepliwość krwi). Jeśli wiesz jak jest u ciebie w szpitalu to mnie zignoruj ;) ja przeczytałam na rodzić po ludzku że u nas dają ale okazuje się że nie zawsze ;)
 
w szpitalu ktory wybralam daja znieczulenie na zyczenia (oczywiscie jak nie ma przeciwskazan, a moze ich byc wiele) tylko na poczatku przy przyjeciu trzeba powiedziec ze sie rozwaza takie znieczulenie, wtedy pobieraja krew do badan zeby byly gotowe jak by co

ja sie nie nastawiam ze wezme/nie wezme, ale komfortowo czuje sie z mysle ze mam taka mozliwosc
 
ja nie korzystałam z ZZO ale rodziłam naturalnie, bolało owszem, ale jak na mnie a jestem osobą o bardzo niskim progu odczuwania bólu to jakos dało się wytrzymać, a jak juz jest po to zapominasz momentalnie o tym bólu. ZZO może często wydłużać akcję porodową, możesz dostać go za dużo i wtedy nie czujesz skurczy, trudno jest ci przeć i czasami jest konieczność użycia róznych narzędzi żeby dzidzię wypchnąć. Także wszystko ma swoje plusy i minusy. Sama musisz zdecydować.
 
No ja będę rodzić w Katowicach w szpiatlu kolejowym i też trzeba iść wcześniej na konsultacje do anestezjologa, to wiem ale czy warto się decydować na samo zzo, jedni mówią, że tracisz czucie,że nie wiesz kiedy przeć, drudzy,że czujesz...że potem boli głowa, drugich kręgosłup i nie wiadomo czy iść na żywioł czy korzystać z medycyny :)
 
powiem tak: ja wolalabym pojsc do anestezjologa i porozmawiac. bo zawsze mozesz nie przyjac ZZO podczas porodu. a lepiej mieć zgode anestezjologa niz jej nie miec. po drugie. znieczulenie działa roznie na kobiety. jedne przy tej samej dawcen maja czucie itd drugie nie maja. to tak jak z ciaza jedne tak przechodza drugie inaczej. ja wole miec opcje moge wziac ale nie musze ale mam zgode anestezjologa.
 
pewnie ze są minusy znieczulenia o ktore sie obawiam (ze moze wydłuzyc porod, ze skończy sie CC albo nacieciem, ze tetno dziecka spadnie itp). Ale pytalam mojego lek co o tym sądzi i powiedzial ze jesli podane jest w odpowiednim momencie (chyba pomiedzy 3-7 cm) to jest ok. A położna którą też pytałam powiedziala ze ona osobiscie poleca - rodząca sie czuje jak by pojechala na wakacje pod palmy, dzieki temu zbiera sily na ostatnia część porodu ;-)
Ile osob tyle opinii..
 
No to ja tez cos skrobne :)
Otoz moja pierwsza ciaza zakonczyla sie porodem naturalnym.
Zanim szlam rodzic musialam zameldowac sie w szpitalu i standardowo zapisac sie na znieczulenie. U nas poprzez rozmowe z anastezjologiem.
Kiedy szlam na sale porodowa nawet nie myslalam o tym zeby poprosic o to znieczulenie.
Bol porodowy to bol do zniesienia
Ja osobiscie nie polecam.
Po porodzie czulam sie rewelacyjnie.
Bol bolem ale o nim zapomnisz jak tylko poloza cie dziecinke na piersi:tak:
Teraz czytalam o tym znieczuleniu i ciesze sie ze go nie przyjelam. Teraz jak bylam sie meldowac odrazu powiedzialam ze za znieczulenie to ja dziekuje:happy2:

Zrobisz jak uwazasz, milo ze zapytalas o zdanie inne mamuski;-)
 
reklama
ja w przyszlym tygodniu mam rozmowe w sprawie ZZO i raczej sie na niego zapisze, tak dla komfortu psychicznego, wiem, ze pomoze mi swiadomosc, ze jesli nie bede dawac rady to jest cos co mi ulzy. ja jestem w takiej sytuacji, ze w zyciu nic sobie nie zrobilam (tzn. zlamania, zwichniecia), zadnych operacji, w zebach mam jedna plombe :cool2: i nie znam swojego progu bolu. W szpitalu jak sie urodzilam bylam i tyle mnie widzieli. Tak wiec nie znam swojego progu bolu. Od razu sie na gleboka wode rzucam ;-)
 
Do góry