reklama
Marta1981
Rodzyneczka
To o czym piszesz może byc:
Mam nadzieję,że pomogłam
.Mój starszy syn miał takie coś przy skazie i szło to wraz z ciemieniuchą na brwiach.
- woskowiną z uszka(małej wylewa się z uszka),delikatnie trzeba uczyszczac uszko,bo jeśli robisz to zwykłym patyczkiem,to niechcący mogłaś za daleko włożyc,podrażnic a ucho podrażnione "broni się" produkując woskowinę i stąd ten nadmiar
- resztki pokarmu,np gdy dziecko ulało a było w pozycji leżącej to pokarm mógł spłynąc za uszko
- no i na końcu rodzaj ciemieniuchy wskazujący na skazę białkową.
Mam nadzieję,że pomogłam

evvi
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2007
- Postów
- 27
Dziękuję za odpowiedź
No właśnie obawiam się, że to skaza, tak zdiagnozowała pani alergolog ale jakoś średnio podobała mi się ta diagnoza, tym bardziej, że nabiału jadłam tyle, że prawie nic i sama pani doktor niezbyt dokładnie dziecko obejrzała, nie pytała o żadne objawy tylko rzuciła okiem na buźkę, przepisała maść z kwasem bornym i tyle. Czyli za uszkiem tylko przemywałaś wodą przegotowaną czy jakąś oliwką też?
Marta1981
Rodzyneczka
Na policzki mieliśmy niesterydową maśc ELIDEL,bardzo dobra ale ...ok.70zł
.
Okolice uszek możesz przmywac ciepłą wodą lub jeśli ciężko schodzi to polecam Skarb Matki -Olejuszka,,olejek na ciemieniuchę.Można go kupic w aptece,ok.23zł.Ale jak chcesz to mogę odsprzedac,bo my może ze 3 razy smarowaliśmy i zostało a ważnośc ma do kwietnia 2009.

Okolice uszek możesz przmywac ciepłą wodą lub jeśli ciężko schodzi to polecam Skarb Matki -Olejuszka,,olejek na ciemieniuchę.Można go kupic w aptece,ok.23zł.Ale jak chcesz to mogę odsprzedac,bo my może ze 3 razy smarowaliśmy i zostało a ważnośc ma do kwietnia 2009.
- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2008
- Postów
- 6
Moje córcia ma te same objawy o których piszesz Evvi.Próbuje teraz za uszkami przemywać małej rumiankiem-jest trochę lepiej.Ale to chyba skaza białkowa bo ciemieniucha nachodzi na brwi,wysypka na twarzy,zaczerwieniona pupa.lekarz mówi ze na razie nie może stwierdzić czy to skaza czy nie
reklama
survivor26
Mamy lipcowe'08
Moim zdaniem to są zwykłe odparzenia: moja córka takie miała za uszkami i pod szyjką, teraz z kolei ma pod pachą - zawsze w miejscach gdzie jest mnóstwo fałdek i można dziecka nie domyć, jak się celowo nie uważa; ja od kiedy wiem, to myję tam małą dodatkowo 2 razy dziennie wacikiem i jest ok - na stan ostry: zaczerwienienie i cuchnąca wydzielina nam pomógł Bepanthen - smarowałam grubą warstwą 2 razy dziennie i średnio po 2 dniach znikało bez śladu.
aha: jestem na diecie beznabiałowej od przeszło miesiąca, więc to raczej nei skaza
aha: jestem na diecie beznabiałowej od przeszło miesiąca, więc to raczej nei skaza
Podziel się: