reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zostawił mnie mąż w 4 miesiącu ciąży

Natalio.. bardzo mi przykro ze musisz przechodzić przez taki stres w ciąży. Zgadzam się z dziewczynami, twój mąż zachował się nieodpowiedzialnie, nie ważne ile leżałaś i nic nie robiłaś w ciąży i czy byłaś wybuchowa czy nie.. z pewnością trudno Tobie w to teraz uwierzyć, ale czasem lepiej się rozstać bo nie zawsze pozostanie w małżeństwie to dobre i szczęśliwe rozwiązanie..
nie przepraszaj go więcej.. z tego co piszesz nie masz za co.. facet który zostawia żonę w ciąży z byle powodu na to nie zasługuje..
mam nadzieje, ze możesz liczyć na pomoc i wsparcie rodziny lub przyjaciół ?
Tak mam rodziców którzy mnie wspierają i przyjaciół. Wiem, że jest to świeże i dlatego tak ciężko mi z tym. Do tego fakt, że mając na koncie ostatnie 100 zl a on wydaje pieniądze na lewo i prawo. Wczoraj zrobił sobie tatuaże gdzie kiedyś mówiłam mu jak bardzo ich nie lubię i on miał takie same zdanie. Strasznie to smutne....
 
reklama
Tak mam rodziców którzy mnie wspierają i przyjaciół. Wiem, że jest to świeże i dlatego tak ciężko mi z tym. Do tego fakt, że mając na koncie ostatnie 100 zl a on wydaje pieniądze na lewo i prawo. Wczoraj zrobił sobie tatuaże gdzie kiedyś mówiłam mu jak bardzo ich nie lubię i on miał takie same zdanie. Strasznie to smutne....
Dobrze ze masz jeszcze bliskich którzy cię wspierają. Smutne to jest ze mimo lat spędzonych z człowiekiem nagle dowiadujemy się że jest zupełnie inny niż się nam wydawało... Nie rozumiem twojego faceta. Zostawić kobiete w ciąży, tym bardziej gdy była planowana(!) i mówić że nie jest pewny czy to jego dziecko [emoji2356] to czyste chamstwo i zachowanie poniżej pasa. Nie wiem co musiało się zadziac w jego głowie że zachowuje się w ten sposób, na pewno nie zachowuje się normalnie jak dojrzały dorosły człowiek bo co to za zachowanie żeby ci nawet cześć na ulicy nie powiedzieć, co to forma jakiejś kary..?
Nie pisz, nie dzwon, nie proś i nie przepraszaj, ale pójdź do prawnika i dowiedz się co i jak powinnaś teraz robić by zapewnic sobie i dziecku normalne życie. Dużo sił ci życzę, trzymaj się!
 
Przepraszam, że tak brzydko napiszę, ale . Błagałaś o powrót takiego frajera? Dziewczyno! Samej Ci będzie lepiej, niech idzie w cholerę do swojej mamusi!
 
Czytam i niedowierzam 😟 chociaż spotkałam się z podobną historią bo koleżanka miała podobnie tylko że dosłownie zaraz po narodzeniu dziecka.
Zaczął ją oszukiwać, zostawiał bez pieniędzy, znikał na kilka dni, groził, potem nagle odszedł do rodziców. A teście co ??? Przyjechali do ich mieszkania i zabrali jej wszystko co oni im kupili. Meble, wyposażenie ... wszystko ! Została w pustym mieszkaniu.
Została na takim lodzie z malutkim niemowlakiem że słów brak.
Gdyby nie rodzina i znajomi to nie wiem co by zrobiła. To ona wniosła pozew o rowód, alimenty płacą teściowie bo ich synek zaraz potem wyjechał za granicę i ślad po nim zaginął.
Ma pracę, syn chodzi już do szkoły, mieszka dalej w tym mieszkaniu ( jej rodzice kupili owe mieszkanie dla nich a teściowie wewnętrzne wyposażenie więc mieszkanie dostala ona skoro całe wnętrze zabrali ).

Życie pisze przeróżne scenariusze, ale nie wyobrażam sobie żeby mąż mógł się nagle tak zmienić, że mógłby mnie teraz nagle zostawić i jeszcze snuć wnioski czy to aby jego dziecko. Nie no, szok !
 
Czytam i niedowierzam 😟 chociaż spotkałam się z podobną historią bo koleżanka miała podobnie tylko że dosłownie zaraz po narodzeniu dziecka.
Zaczął ją oszukiwać, zostawiał bez pieniędzy, znikał na kilka dni, groził, potem nagle odszedł do rodziców. A teście co ??? Przyjechali do ich mieszkania i zabrali jej wszystko co oni im kupili. Meble, wyposażenie ... wszystko ! Została w pustym mieszkaniu.
Została na takim lodzie z malutkim niemowlakiem że słów brak.
Gdyby nie rodzina i znajomi to nie wiem co by zrobiła. To ona wniosła pozew o rowód, alimenty płacą teściowie bo ich synek zaraz potem wyjechał za granicę i ślad po nim zaginął.
Ma pracę, syn chodzi już do szkoły, mieszka dalej w tym mieszkaniu ( jej rodzice kupili owe mieszkanie dla nich a teściowie wewnętrzne wyposażenie więc mieszkanie dostala ona skoro całe wnętrze zabrali ).

Życie pisze przeróżne scenariusze, ale nie wyobrażam sobie żeby mąż mógł się nagle tak zmienić, że mógłby mnie teraz nagle zostawić i jeszcze snuć wnioski czy to aby jego dziecko. Nie no, szok !

Mnie to już nic nie zdziwi. Miałam kiedyś taką dalszą znajomą - mąż, dziecko, fajna praca - wszystko idealnie normalna typowa rodzina 2 + 1, po 2 latach zaczęli się starać o kolejne dziecko, zaszła szybko w ciąże, dalej wszystko fajnie. Mąż wspierał, zarabiał sporo, przy porodzie był. Nie muszę więc mówić jakim szokiem dla wszystkich było kiedy 4 miesiące po narodzinach drugiego potomka stwierdził, że jednak wybiera ... kochankę. Z którą romansuje od 2 lat. Tutaj tę kochankę też podziwiam bo nie wiem jak ona mogła przymykać oko na żonę i kolejne dziecko w czasie ich relacji
 
Do góry