reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zupki domowe dla niemowlaczka

Zabka77

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
14 Listopad 2006
Postów
117
Mój Maks dostaje już jarzynkę. mam 4,5 miesiąca. Dostaję w słoiczkach ale i sama też mu gotuje, ale na razie dostaje tylko zmikowane warzywka (odpowiednie). Wyczytałam w przepisach, ze powinnam dodawać do tych zupeczek trozkę masła czy oliwy. Tak powinnam? Boje się troszkę a poza tym nie wiem jakie mam stosować. Jakich firm masełko aby by lo najlepsze i nie zaszkodziło, jaka oliwa? Napiszcie coś. Ja na razie daję zupkę - mix marchweka - ziemniak - pietruszka. czy moze jakieś jeszcze warzywo powinnam w tym wieku podawać (4,5 miesiaca). Ponadto wiem, ze mogę dawac dynię, ale nie wiem jak ja przygotować - gotować długo? (Zaopatruje się w sklepie ekologicznym). Będę wdzięczna za jakieś podpowiedzi.
 
reklama
Ja od pewnego czasu też sama gotuję, ale tylko zupki warzywne, resztę, czyli deserki, kupuje w słoiczkach, bo mają fajny wybór. Ja mam warzywa z domowego ogródka rodziców, który na pewno jest ekologiczny. Nata nie narzeka, więc jest OK. Zupki gęstsze i taniej wychodzi, bo zrobie zawsze więcej i zamrażam. Daje marchwe, porę, seler i pietruszkę, oczywiście w odpowiednich ilościach, do tego łyżeczka masła osełkowego (dałam ostatnio masło, bo nie miałam oliwy, a wiadomo, że oleju nie dam!!!:eek::szok:) i troche puree ryżowego "misiowy ogródek" marchew / groszek z Nestle. Zupa wyszła super, jutro Nata znowu sie będzie oblizywać.:tak:;-):-D:-D
 
do domowych zupek powinno sie dodawac tluszcz (maslo lub oliwe), bo takim maluszkom jest on niezbedny do prawidlowego rozwoju. Mleka modyfikowane zawieraja roznego rodzaje tluszcze (np.palmowe,rzepakowe,slonecznikowe etc). Jak kupujesz sloiczki to one rowniez zawieraja maslo badz oliwe.
Ja tez gotuje zupki, a dokladniej rosolek,jarzynowa itp. Gotuje jak dla nas tylko odlewam malej wczesniej zanim przyprawie tak jak to my lubimy. Dodaje zwykle oliwe z oliwek-pare kropelek doslownie. Jest taka dobra oliwa (nazwy nie pamietam dokladnie) z taka Dzidzia na opakowaniu.
 
Ja narazie przestanę te zupy serwować natalce, bo dziś i wczoraj jadła to samo, to troche monotonne, więc lepiej czasem dac jakiś słoiczek, bo tam proporcje warzyw są rózne, a tym samym smak jest inny. Poza tym dziś nata zrobiła brzydką kupę, zielonkawą, ale bez bólu brzucha czy czegoś takiego, więc nie wiem, czy to po tym, ale lepiej nie ryzykować. Jedyna dobra strona tych zupek jest taka, że przynajmniej zrobiła ładną "jajeczniczkę":baffled:, a nie "plastelinkę" tak jak zawsze.:tak:;-):cool2::laugh2::sorry2:
 
:-)ja dodaje parę kropel oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia, tłuszcz jest potrzebny do strawienia witamin rozpuszczanych tylko w tłuszczach. daję parę kropel jak nie ma mięska. a warzywka gotuję na parze, żeby jak najwięcej witaminek zostało. możesz podać dynię. wyrzuć wszystko ze środka, obierz ze skóry i ugotuj. jak kupisz całą to możesz zamrozić kawałki będzie na dłużej.:-)
 
Do góry