reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zwolnienie l4 ciąża

Każda z nas ma swoje zdanie, więc to przepychanie się jakby nie ma sensu.
Ale na koniec dodam, mimo, że pracowałam do 6 miesiąca, że tak na dobrą sprawę za kilkanaście lat pracy, które mam i w których byłam w jakieś pojedyncze dni na zwolnieniu, to ja sobie wypracowałam tyle składek, żebym mogła sobie siedzieć na zwolnieniu nawet i 9 miesięcy.
Mogę się z Tobą zgodzić jedynie w przypadku, kiedy dziewczyny szukają pracy na szybko tylko po to, żeby od razu iść na zwolnienie.
Tylko, że składki nie funkcjonują tak, że są odkładane na nasze osobiste konta - a szkoda, bo także uważam że powinny. Ale zasady ZUS są jakie są, a najgorszą rzeczą jaką mogłabym sobie wyobrazić jest brak możliwości finansowania L4 kobietom w ciąży które naprawdę tego potrzebują czy chociażby pacjentom onkologicznym (tu de facto taka sytuacja już jest...)...

Im więcej wyłudzeń tym mniej pieniędzy na osoby których stan zdrowia naprawdę wymaga zwolnień lekarskich...
 
reklama
nawiązanie do mojej osoby określeniem konfident jest dla mnie obrazą... na pewno nie była to dyskusja na poziomie :)
Oczywiście, bo jesli ktos traktuje ludzi z góry, to tak moze czuc sie dotkniety. Ale cos w tym musi byc, skoro zabolalo ? Inaczej bys napisala, ze do takich ludzi nie nalezysz 😊 nie wiem jak ty musisz niski poziom reprezentować aby ubolewać nad l4 ciężarnej, bądź kogo kolwiek innego. Zajmij się swoim zyciem, wypowiedziałaś rz zdanie odnośnie, ze o dziwo kogos utrzymujesz... doprawdy? Nie do końca tak jest, ale nie bede do takiej osoby przemawiać argumentami, skoro nigdy nie korzystała z zwolnienia, ani jej partner. 😊 wszystkiego dobrego w nowym roku. P.s. nie wjechalam na Ciebie, wiec nie rob tego i Ty bo wyraznie przekraczasz granice, ja jestem bardziej zyciowa niz Ty i nawet jesli l4 mi innych ludzi nie odpowiada, to o dziwo nie wnikam w to czy to ich lenistwo czy potrzeba, kazdy ma prawo do tzw swojego.
 
Cóż, wg prawa L4 jest dla chorych.
Nie „nie chcących”.
Nie twierdzę, że wakacje od początku ciąży nie byłyby fajne - byłyby super! Ale takich ubezpieczeń, przepisów nie mamy.

Nic nie stoi natomiast na przeszkodzie by zaoszczędzić i pójść w ciąży na urlop bezpłatny - by odpoczywać przed narodzinami, zwiedzać i korzystać z życia. To idealny moment by odpocząć, dlatego że się nam po prostu nie chce.

Tylko dlaczego inni mają za to nasze nie chcenie płacić ? ;)
Przy czym oczywiście jeśli kobieta jest chora, ciąża zagrożona, są wskazania - kobieta jak najbardziej powinna iść na L4.
To nie jest tak, że ktokolwiek "płaci" za moje lub Twoje L4. Składki są odciągane z tego co jest uzbierane w funduszu kapitałowym. Czyli jeśli dożyje emerytury to dostanę o tyle mniej ile byłam na zwolnieniu lekarskim.
Także sorry, ale nie nie musisz się obawiać, że się zrzucasz na czyjeś leniuchowanie w domu ;)
 
Ostatnia edycja:
To nie jest tak, że ktokolwiek "płaci" za moje lub Twoje L4. Składki są odciągane z tego co jest uzbierane w funduszu kapitałowym. Czyli jeśli dożyje emerytury to dostanę o tyle mniej ile byłam na zwolnieniu lekarskim.
Także sorry, ale nie nie musisz się obawiać, że się zrzucasz na czyjeś leniuchowanie w domu ;)

a jak sądzisz, skąd są wypłacane pieniądze dla osób, które na swoje „l4” nie zarobili?
w teorii wiem jak to działa, w praktyce ZUS na nasze emerytury pieniędzy nie ma / mieć nie będzie.
 
a jak sądzisz, skąd są wypłacane pieniądze dla osób, które na swoje „l4” nie zarobili?
w teorii wiem jak to działa, w praktyce ZUS na nasze emerytury pieniędzy nie ma / mieć nie będzie.

No faktycznie kobieta, która zaszła w ciążę i idzie na zwolnienie składek nie odprowadzała... To co powiesz o tych, którzy idą na wcześniejsza emeryturę, na którą też się zrzucamy? I to nie wszyscy, którzy wykonują ciężkie zawody, ale też inni. Podam Ci przykład, znajomy poszedł na wcześniejsza emeryturę, bo mu przysługiwała z racji pracy w więziennictwie, ale tak samo wcześniej mogli iść pracownicy biura, którzy nigdy w życiu więźnia na oczy nie widzieli. Takich absurdów jest wiele i świata nie naprawisz, a te kobiety w ciąży na L4 tez całego systemu nie zawalą, potem wrócą do pracy i dalej będą się składać na innych ;) Czasem lekarz proponuje zwolnienie z obawy o ten płód, teraz jest bardzo duża niepłodność w społeczeństwie, co 5 para ma problem z zajściem w ciąże. Znam dziewczynę, która po 3 invitro poszła od pierwszego dnia na zwolnienie, bo powiedziała że po prostu nie stać jej na to, żeby wywalić kolejne 10 tysięcy i jeżeli straci tą ciąże to marzenia o dziecku już nie spełni, bo na kolejna próbę ich nie stać i wiesz co wszyscy w pracy komentowali, że wygodnicka poszła na L4, bo przecież tak łatwo nam jest oceniać innych (szczególnie gdy nie znamy sytuacji). Może Cię zdziwić tez to, ale czasem pracodawcy sami chcą żeby kobieta poszła na L4, bo nie są w stanie przenieść jej na inne stanowisko, które według prawa
jej przysługuje. Tak się na przykład dzieje u mnie w laboratorium. L4 wystawia lekarz i on bierze za to odpowiedzialność i ma na pewno odpowiednie kwalifikacje, aby ocenić sytuacje czy kobiecie potrzebne czy nie, bo w razie czego to on będzie za to odpowiadał.
 
No faktycznie kobieta, która zaszła w ciążę i idzie na zwolnienie składek nie odprowadzała... To co powiesz o tych, którzy idą na wcześniejsza emeryturę, na którą też się zrzucamy?

Uważasz że kobieta, która pracowała dwa czy trzy lata (a w takim wieku wiele zachodzi w ciążę) faktycznie „zarobiła” na miesięcy swoich wakacji?
Celowo piszę „wakacji” - bo nie mam nic przeciwko kobietom które ze względów zdrowotnych L4 potrzebują, tylko o osobach wyłudzających zwolnienia.

Ty piszesz o dziewczynach w ciążach powikłanych... Ja o czymś innym.
Tak jak napisałam wcześniej - o zwolnieniu powinien zadecydować lekarz na podstawie stanu zdrowia kobiety i dziecka nie jej „prośba” czy chęć odpoczęcia.

Nie oceniam tego czy ZUS działa wg mnie dobrze czy źle (wg mnie nie - podane przez Ciebie przykłady swietnie to pokazują) - piszę jak działa, że nie ma czegoś takiego jak urlop ciążowy i L4 nie wynikające z potrzeb zdrowotnych pacjentki to wyłudzanie publicznych pieniędzy, co nie jest w tym kraju legalne. I tyle.

Jak będą ciążowe urlopy to sama chętnie skorzystam, dlaczego nie. Jeśli nie ma - nie idę na fałszywe zwolnienie jeśli mogę pracować. Dlaczego? by kobieta, która naprawdę tego potrzebuje mogła na nie iść. By z zagrożoną ciążą mogła siedzieć w domu, kiedy ja w zdrowej ciąży mogę pracować.
By taka pomoc nie została kobietom zabrana przez 9/10 kobiet które z niej korzystająnie potrzebując.
 
Ta sama kobieta będzie musiała pracować do 60 roku życia, wiec spokojnie, jeszcze zdąży na to zarobić.
O zwolnieniu decyduje lekarz i to on bierze na siebie odpowiedzialność za każde wystawione zwolnienie. Napewno ma większe kwalifikacje do decydowania czy ktoś potrzebuje zwolnienia czy nie niż forumowe użytkowniczki, albo biurowe plotkary. Jeżeli pracodawca ma wątpliwości co do L4 swojego pracownika zawsze może je skontrolować.
 
a jak sądzisz, skąd są wypłacane pieniądze dla osób, które na swoje „l4” nie zarobili?
w teorii wiem jak to działa, w praktyce ZUS na nasze emerytury pieniędzy nie ma / mieć nie będzie.
Wiem o co Ci chodzi tylko musisz zrozumieć, że co pokolenie ludzie tak robią więc nie ma obsuwy 🙈
Po prostu co pokolenie ludzie tak robili i robić będą. I to, że się z tym nie zgadzasz nie sprawi, że dalej tak robić nie będą ;)
A to nieprawda, że nagle braknie dla tych uczciwych bo po prostu Państwo się zadłuża względem siebie i nigdy nie braknie.
Ja równie dobrze mogłabym marudzić bo wszyscy coś dostają z "moich" podatków... 500+, 13 emerytura, wyprawki szkolne itp. A dla uczciwych ludzi, którzy pracują i nie mają dzieci nie ma kompletnie nic... I gdzie te "moje podatki"? Wszystkich sponsoruje? No nie 🙄
Ale cóż taki świat. Był jest i będzie niesprawiedliwy. Tracisz energię, żeby komuś to tłumaczyć, że jest niesprawiedliwie, a to nic nie zmieni 🤷‍♀️ bo jak ktoś jest nie uczciwy to uśmieje się pod nosem na Twój post i tak zrobi swoje 🤷‍♀️

A temat był o tym, że dziewczyna ma ciążę zagrożona. Także nic nie wyłudza i zostawmy już temat w spokoju ;)
To jej lekarzowi oceniać czy się coś należy.


Do autorki : tak, musisz załatwić wizytę szybciej. Nie da się wystawić zwolnienia 7 dni do tyłu. Lekarz może nie odpisać na maile. Najlepiej umówić wizytę w ostatni dzień zwolnienia. Najwyżej nie dostaniesz kolejnego i tyle
 
reklama
To nie jest tak, że ktokolwiek "płaci" za moje lub Twoje L4. Składki są odciągane z tego co jest uzbierane w funduszu kapitałowym. Czyli jeśli dożyje emerytury to dostanę o tyle mniej ile byłam na zwolnieniu lekarskim.
Także sorry, ale nie nie musisz się obawiać, że się zrzucasz na czyjeś leniuchowanie w domu ;)
No i znów nieznajomość przepisów się kłania.... Dostaniesz mniej o zwolnienia lekarskie, gdyż za okres przebywania na zwolnieniu nie są odprowadzane składki społeczne (w tym emerytalna). Ale kogo to obchodzi?
 
reklama
Do góry