Iskierko ja tu na forum babyboom znalazlam fajny temat i tam dziewczyny pisza ze gotuja gar zupy i mroza w malych sloiczkach porcjami. a ja napisalam, ze chcialabym gotowac dla Tomka i mrozic, ale nie wiem jak to wyjdzie w praktyce, jak juz dojdzie do tego gotowania to sie pewnie samo okresli jak wygodniej bedzie. Moze i zrobie tak jak mowisz, ze odrazu bede podawac Tomkowi to co my jemy, a unikac bede rzeczy po ktorych brzuszek moze bolec. Moja mama tez nam gotowala, nigdy nie jadlysmy obiadow sloiczkowych sklepowych, to pewnie menu troche z nia skonsultuje, bo ja kompletnie nie mam o tym pojecia
widze ze Iskierka i Anetka gotowalyscie na innych miesach, dobrze wiedziec, bo myslalam, ze na poczatku dziecko moze jesc tylko np. drob narazie troche wydaje mi sie to skomplikowane (haha ) ale jak juz zaczne to pewnie pojdzie z gorki. Jak Tomek bedzie mial 6 miesiecy akurat bedziemy w Polsce, to tam zaczniemy probowac zupki na spokojnie, bedzie duzo czasu na gotowanie.
widze ze Iskierka i Anetka gotowalyscie na innych miesach, dobrze wiedziec, bo myslalam, ze na poczatku dziecko moze jesc tylko np. drob narazie troche wydaje mi sie to skomplikowane (haha ) ale jak juz zaczne to pewnie pojdzie z gorki. Jak Tomek bedzie mial 6 miesiecy akurat bedziemy w Polsce, to tam zaczniemy probowac zupki na spokojnie, bedzie duzo czasu na gotowanie.