Zima, Gwiazdka, koniec roku - jak się rozplanować
Listopad to przedostatni miesiąc roku. Przed nami kilka ważnych okazji i zadań, które wymagają uwagi, a także nakładu czasu i… finansów.
Przysłowie mówi, że czas to pieniądz, warto więc nie marnować czasu i zaplanować dni do końca roku.
Co musisz zrobić w tym okresie?
· przygotowania do zimy
reklama
czy na pewno jesteś przygotowana na mrozy i śniegi? Zimowe buty, ciepłe kurtki, czapki i szaliki na pewno czekają, gotowe do użycia? Okna w domu uszczelnione, a opony w samochodzie zmienione na zimowe?
· zasiłek rodzinny
czy licząc dochody uwzględniłaś fakt, że od listopada wchodzi nowy okres zasiłków rodzinnych? Na pewno złożyłaś wniosek?
· prezenty pod choinkę
reklama
jak wygląda twoja lista prezentów „pod choinkę”? Wiesz już co i dla kogo? Przypomnij sobie, jak w ubiegłym roku biegałaś po sklepach i w pośpiechu, często w kłębiącym się tłumie, szukałaś prezentów. Obiecałaś sobie wówczas, że w przyszły roku zrobisz to wcześniej? Teraz właśnie jest ostatni dzwonek na takie „wcześniej”, wyciągnij wnioski i nie popełniaj tych samych błędów.
· Boże Narodzenie
jakie masz plany na święta? Wyjeżdżasz czy przyjmujesz gości u siebie? Pomyśl o tym, że na pewno czekają cię większe zakupy w hipermarkecie. Wprawdzie karpia i choinki teraz nie kupisz, ale artykuły typu cukier i kawa już tak. Przejrzyj gazetki z ulubionych sklepów, zainteresuj się promocjami i zrób zakupy już teraz - na spokojnie i bez kolejek.
· Sylwester
reklama
gdzie i z kim będziesz witać Nowy Rok? Jeżeli planujesz jakiś bal – to czy już zarezerwowałaś sobie miejsce? Masz kreację? Czy planujesz wizytę u kosmetyczki i/lub fryzjera? Zarezerwuj termin teraz, gdyż później może nie być wolnych. Jeżeli twoje plany są skromniejsze – to też pomyśl o tym teraz. Może uda się zaplanować prywatkę w ciekawym towarzystwie, a nie szukać na ostatnią chwilę?
Planowanie wydaje się być nudne. Pamiętaj jednak o tym, że to najlepszy sposób, aby panować nad tym, co się dzieje. Życie przynosi i tak wiele niespodzianek, wcale nie są ci potrzebne te dodatkowe (z reguły rzadko radosne), wynikające tylko z tego, że za późno się za coś zabrałaś. Tym bardziej, że odpowiednio wszystko planując, oszczędzasz czas, nerwy i pieniądze – czy nie warto?
Marzanna Szulta