reklama

reklama

Na jakie wsparcie finansowe może liczyć samotna matka

Ostatnimi czasy, o demografii mówi się sporo w kontekście reformy emerytalnej. Rodzi się za mało dzieci, społeczeństwo się starzeje i - w przyszłości - nie będzie kto miał pracować na nasze emerytury.

Jednocześnie jednak o samej polityce prorodzinnej tylko się dyskutuje, na wszelkie sposoby odmieniając okropne słowo „dzietność”, a realnych działań wspomagających widać niewiele. Urodzenie i wychowanie dziecka to ogromny koszt finansowy, i jako społeczeństwo musimy wspierać tych, którzy się na to decydują. Dotyczy to szczególnie samotnych matek, którym z pewnością jest jeszcze trudniej niż małżeństwom wychowującym dzieci wspólnie.  

Na jaką pomoc może liczyć samotna matka?

Przede wszystkim – alimenty. Jeszcze będąc w ciąży, kobieta może wystąpić o alimenty na siebie. Może je dostawać przez cały okres ciąży i przez 3 miesiące po porodzie. Jeżeli jednak, nie będący mężem matki, ojciec dziecka nie chce się do niego przyznać, konieczne jest uwiarygodnienie ojcostwa przed sądem. Po urodzeniu dziecka i ustaleniu ojcostwa, w ciągu trzech lat od porodu, można wystąpić o pokrycie części wydatków poniesionych w trakcie ciąży i połogu.     

Oczywiście niezależnie od tego – ojciec jest zobowiązany do łożenia na utrzymanie dziecka. Będąc w takiej sytuacji – wystąp o alimenty na dziecko na drogę sądową i to nawet, gdy ojciec dziecka płaci je teraz dobrowolnie. Osiemnaście lat (a gdy dziecko będzie się uczyć – jeszcze więcej) to bardzo długo. Życie jest pełne niespodzianek, nigdy nie wiadomo jak ułożą się wasze losy i lepiej mieć formalne zabezpieczenie zanim pojawi się ewentualny problem. Gdy nagle przestaniesz dostawać pieniądze i stracisz kontakt z ojcem dziecka, występowanie do sądu może być trudne i długotrwałe. Wszelkie formalności lepiej mieć załatwione wcześniej.     

Orzeczenie sądu jest podstawą do zwrócenia się do komornika, choć to wyjście też nie zawsze musi być skuteczne. Jeżeli spełniasz kryterium dochodowe (obecnie jest to kwota do 725zł na osobę w rodzinie), po dwóch miesiącach bezskutecznej egzekucji możesz wystąpić o świadczenie z Funduszu Alimentacyjnego. Maksymalna kwota jaką możesz otrzymać z Funduszu Alimentacyjnego to 500zł.

Po urodzeniu dziecka masz oczywiście prawo do becikowego. Pod tym określeniem kryje się kilka różnych zasiłków – wszystkie jednorazowe. Najbardziej znany to ten wynikający z ustawy. Jego wysokość wynosi 1000zł i na dzień dzisiejszy przysługuje z tytułu urodzenia dziecka, niezależnie od dochodów. Prawdopodobnie zmieni się to jeszcze w tym roku i kryterium dochodowe jednak zostanie uwzględnione. Wysokość dochodów decyduje o przyznaniu tzw. becikowego rodzinnego, również w wysokości . Możesz je otrzymać tylko wtedy, gdy dochody w rodzinie nie przekraczają obecnie 504zł na osobę. Gdy w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne – limit wynosi 583zł. Przyznawane jest łącznie z zasiłkiem rodzinnym.     

Poza tym warto sprawdzić ewentualne becikowe gminne. Różne miasta i gminy mają własne lokalne rozwiązania wspierające. Ich wysokość oraz zasady przyznawania z reguły są znacznie szersze i łatwiej je otrzymać niż te urzędowe.

Ważnym świadczeniem, o które warto się ubiegać jest z pewnością zasiłek rodzinny. Przysługuje on na każde dziecko do ukończenia 18-go, a w przypadku kontynuowania nauki – 21-go roku życia (z orzeczeniem o niepełnosprawności – 24). Podstawą do jego uzyskania są dochody poniżej 504zł na osobę. W przypadku dziecka niepełnosprawnego – 583zł. Wprawdzie do obliczeń bierze się dochody z poprzedniego roku, ale i tak wymagania te są bardzo ostre, zasiłek przysługuje tylko naprawdę biednym. W listopadzie 2012 kwoty te będą zrewaloryzowane do wysokości 552,30zł i 638,90zł.     

Miesięczna wysokość zasiłku rodzinnego na jedno dziecko wynosi:

  • 68zł na dziecko do 5 lat
  • 91zł na dziecko w wieku 5 – 18 lat
  • 98zł na dziecko uczące się powyżej 18 lat

Do zasiłku rodzinnego przysługują także różne dodatki. Oprócz wspomnianego już becikowego, w trakcie przebywania na urlopie wychowawczym, masz prawo do dodatkowych 400zł miesięcznie.     

Poza tym – jako matce samotnie wychowującej dziecko przysługuje ci także specjalny dodatek z tego tytułu w wysokości 170 zł miesięcznie (dla dziecka o znacznym stopniu niepełnosprawności + 80zł), ale tylko wtedy, gdy nie dostajesz alimentów, gdyż ojciec dziecka nie żyje lub jest nieznany.

Jeżeli samotnie wychowujesz troje lub więcej dzieci – na trzecie i każde następne dostaniesz 80zł miesięcznie. W przypadku dziecka niepełnosprawnego – dodatek na kształcenie i rehabilitację – 60zł dla dziecka poniżej 5 lat i 80zł w wieku 5-24 lat. Raz w roku – na rozpoczęcie roku szkolnego jest też 100zł na każde dziecko.

Jako samotna matka masz też prawo do rozliczenia razem z nim podatków. Im więcej zarabiasz (czyli im więcej płacisz podatków) – tym więcej na tym skorzystasz, gdyż „uciekniesz” z częścią podatku w limit przysługujący dziecku. Obowiązują tu zasady identyczne jak przy wspólnym rozliczeniu małżonków. Poza tym w ramach rocznego rozliczenia możesz skorzystać także z ulgi prorodzinnej – 1112,04 zł odpisane od podatku. Konieczne jest tu wypełnienie załącznika PIT-0. Zwróć tylko uwagę na to, że jeżeli dziecko okresowo przebywa z ojcem dziecka – ma on prawo również do częściowej ulgi w wysokości proporcjonalnej do czasu sprawowania opieki. Ulga prorodzinna przysługuje łącznie rodzicom dziecka, nie mogą z niej skorzystać oboje w pełnej wysokości.

Znaczącą pomocą na co dzień może być także pierwszeństwo w przyjęciu do żłobka czy przedszkola. W zależności od gminy – z pewnością możesz liczyć także na różne świadczenia dodatkowe dla dziecka w wieku szkolnym – dofinansowanie obiadów, podręczników, wycieczek itp. Musisz więc po prostu zgłosić się do gminnego lub miejskiego ośrodka pomocy społecznej, złożyć wymagane dokumenty i poprosić o pomoc. Weź tu też pod uwagę, że wprawdzie od lipca ubiegłego roku zamiast zaświadczeń – w większości wypadków powinny tu wystarczyć oświadczenia, ale w praktyce różnie to bywa. Czasem mniej czasu i nerwów zajmie zdobycie zaświadczeń niż walka z urzędową biurokracją.

Marzanna Szulta

 

Ocena: z 5. Ocen:

Ten tekst nie ma jeszcze oceny. Dodaj swoją!

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: