Trudny temat - utrata pracy
Wszyscy dookoła wieszczą nadchodzący kryzys.Gospodarka zwalnia, wzrasta bezrobocie i znalezienie pracy staje się coraz trudniejsze. Nawet jeżeli w tej chwili masz pracę, nie wiadomo, co będzie za chwilę. Czy warto się tym zadręczać? Na pewno nie - nie masz wpływu na wskaźniki makroekonomiczne - ale jeśli jednak...
Pracujesz i wydaje ci się, że nie ma tu większych zagrożeń? Bardzo dobrze, tak trzymaj. Jednocześnie jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby zarejestrować się na którymś z portali pośrednictwa pracy i co jakiś czas przeglądać oferty pracy. To nic nie kosztuje, a pozwoli ci się zorientować w sytuacji. Jak wyglądają na tym tle twoje kwalifikacje? Kogo poszukują pracodawcy? Może warto pomyśleć o zdobyciu nowych kompetencji? To na pewno nie zaszkodzi, a w kryzysowej sytuacji poczujesz się pewniej.
Utrata pracy wiąże się także z utratą dochodów, co także nie wpływa korzystnie na psychikę. Stos rachunków do zapłacenia i brak pensji na koncie przygnębiają. Truizmem jest w tym momencie przypominanie, że nawet niewiele zarabiając, trzeba być przygotowanym na różne mało miłe niespodzianki i mieć rezerwę finansową „na czarną godzinę”. Niezależnie jednak od tego, tracąc pracę też nie jesteś w zupełnie beznadziejnej sytuacji. Na co możesz liczyć?
Przede wszystkim zarejestruj się w Urzędzie Pracy. Wprawdzie statystyki pokazują raczej niewielką ich skuteczność w znajdowaniu pracy, ale status osoby bezrobotnej daje kilka innych korzyści. Przede wszystkim w ten sposób zyskasz prawo do opieki zdrowotnej – urząd zapłaci za ciebie składkę zdrowotną. To bardzo ważne – nie zaniedbaj sprawy. Ponadto możesz mieć prawo do zasiłku dla bezrobotnych. Warto sprawdzić, czy nie spełniasz warunków.
reklama
Prawo do zasiłku przysługuje ci wtedy, gdy:
- zarejestrowałaś się w Urzędzie Pracy i masz status osoby bezrobotnej
w ciągu 18 miesięcy poprzedzających rejestrację przepracowałaś co najmniej 365 dni - w okresie 6 miesięcy przed zarejestrowaniem się nie porzuciłaś pracy lub nie zostałaś zwolniona dyscyplinarnie
- nie zwolniłaś się sama , a jeżeli rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło za porozumieniem stron – to z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy (np. likwidacja, upadłość, redukcja zatrudnienia). Tu również obowiązuje 6-miesięczna karencja
- Zasiłek jest przyznawany na 6 miesięcy. W regionach o znacznym bezrobociu może być przedłużony do roku. Jego wysokość jest uzależniona głównie od stażu pracy i obliczana jako procent od wartości podstawowej. Mając w sumie przepracowanych mniej niż 5 lat – otrzymasz 80% zasiłku, przy stażu pracy od 5 do 20 lat – 100%. Jeżeli przepracowałaś powyżej 20 lat – 120%.
Do końca maja 2013 podstawa obliczenia zasiłku to:
- 794,20zł przez pierwsze 3 miesiące pobierania zasiłku
- 623,60zł przez pozostały okres
reklama
Od 1 czerwca podstawa obliczania zasiłku zostanie zrewaloryzowana o wskaźnik inflacji.
Nie jest to wiele i na długo nie wystarczy, ale lepiej mieć choć trochę niż nic. Tym bardziej, że oprócz tego masz pełne prawo do skorzystania z pomocy oferowanej w ramach różnego rodzaju programów realizowanych przez UP. Może jakieś ciekawe szkolenie? Nigdy nie wiadomo, co może się przydać, a im więcej kompetencji, tym większe szanse na znalezienie nowej pracy. Możesz też spróbować własnych sił i założyć własną firmę. Urząd Pracy dofinansuje ci start.
Jednym słowem - utrata pracy na pewno nie musi być końcem świata. Lepiej włączyć pozytywne myślenie i w ramach nowego początku starać się wykorzystać wszystkie szanse i możliwości. A gdy znajdziesz już nową pracę – od razu z pierwszej pensji zacznij odkładać choćby niewielkie kwoty na twój własny „zasiłek na wypadek utraty pracy”. Kto wie, czy kiedyś się nie przyda?
Marzanna Szulta