Makijaż dzienny

Ostatnie zmiany: 27 czerwca 2019

reklama

Prawdopodobnie każda kobieta marzy o tym, by na długo zatrzymać kuszące spojrzenie, rozświetloną młodzieńczą skórę oraz rumiane policzki. Czas jednak nieubłaganie płynie i choćbyśmy w swe twarze wklepywały tony kremów i różnego rodzaju serum, jego nie oszukamy. Na szczęście mamy tajną i jakże skuteczną broń: paletę koloryzujących kosmetyków, dobrze dobrany podkład i korektor, a także tusz, róż i błyszczyk. Dzięki nim zrobimy makijaż, który wyeksponuje walory i ukryje mankamenty skóry.

Zatem do dzieła!

Krok pierwszy – ujednolicamy cerę

Najpierw musimy dobrać odpowiedni podkład. Kolor powinien być zbliżony do naturalnej karnacji (aby to sprawdzić, najlepiej rozprowadzić odrobinę podkładu na szyi, jeżeli prawie się nie odróżnia kolorystycznie – ten odcień jest dla nas). Gdy już dobierzemy odpowiedni podkład, jego niewielką ilość rozprowadźmy na wierzchu dłoni – ogrzeje się i lepiej wtopi w skórę, a następnie - po kropelce - połóżmy go na policzkach, nosie, czole. Dokładnie rozprowadźmy na całej twarzy, nie zapominając o okolicach uszu. Możemy zastosować dostępne bazy silikonowe do makijażu, które nie tylko lekko wygładzą zmarszczki, jeżeli takie już posiadamy, ale również spowodują, że podkład lepiej się rozprowadzi. Spójrzmy teraz w lustro i sprawdźmy czy nie powstały smugi.

Krok drugi – rozświetlamy spojrzenie

Pod oczy połóżmy korektor – najlepiej rozświetlający, o ton lub dwa jaśniejszy od naturalnej karnacji. Delikatnie go wklepmy lub lekko rozetrzyjmy. Musimy jednak uważać, by nie powstały jasne podkówki ani ciemne krążki. Wymaga to wprawdzie lekkiej wprawy, ale warto potrenować - efekt finalny będzie zadowalający.

Krok trzeci – matowimy skórę

Oprószmy twarz sypkim, bezbarwnym pudrem. Najlepiej do tego celu użyć dużego pędzla. Nadmiar miałkiego pyłku delikatnie strzepujemy, gdyż jeżeli nałożymy zbyt dużo, może powstać efekt maski. W ciągu dnia, gdy zauważymy, że twarz lekko się świeci, „przypudrujmy nosek”, używając do tego celu transparentnego pudru prasowanego.

Krok czwarty – nakładamy róż

To właśnie róż w cudowny sposób ożywi koloryt twarzy i - co najważniejsze – wymodeluje ją. Najlepszy jest w kolorze brzoskwiniowym lub brzoskwiniowo-herbacianym. Odnajdźmy najbardziej wystającą część kości policzkowej i po skosie od punktu położonego prawie przy oku muśnijmy pędzlem skórę w kierunku nosa. Spójrzmy w lustro, aby zobaczyć, czy równo wymodelowałyśmy policzki.

Krok piąty – czas na powieki i rzęsy

Jeżeli mamy ochotę połóżmy, na zmatowioną powiekę, cielisty cień w odcieniu różu lub rozświetlonego beżu. Bardzo ładnie wyeksponuje to powiekę i nada wyrazistości. Jeżeli chcemy, aby rzęsy były pięknie podkręcone, możemy zastosować zalotkę, pamiętając jednak o tym, że stosujemy ją na rzęsy niewytuszowane! Gdy już mamy w ręku tusz, który spełnia nasze oczekiwanie – wydłuża, podkręca czy też pogrubia – z pomocą szczoteczki rozprowadźmy zygzakiem tusz od nasady ku górze oraz od środka po boki. Jeżeli tusz nam się rozmaże, weźmy pałeczkę kosmetyczną i delikatnie go zetrzyjmy.

Krok szósty – na koniec – usta

Nałóżmy na wargi odrobinę błyszczyku i delikatnie rozprowadźmy. To błyszczyk powoduje, że wargi wydają się pełniejsze i cudownie błyszczące. Gdy chcemy zmienić kolor – zastosujmy odpowiednią szminkę albo kombinację szminki z błyszczykiem.

A teraz drogie Panie – ostatnie spojrzenie w lustro, piękny uśmiech na twarzy i tak przygotowane w pięknym, subtelnym makijażu idziemy zmierzyć się z dniem dzisiejszym.

Warto spróbować:

Podkłady:

Podkład matujący Ideal Balance, L’Oreal 30 ml ok. 45 zł;
Dream Satin Liquid, Maybelline 30 ml ok. 35 zł;
Make up sceniczny matujący lub kryjący, Soraya 33 ml ok. 25 zł;
Everlasting ( bardzo trwały), Clarins 30 ml ok.180 zł

Bazy silikonowe:

Baza silikonowa, Soraya 33 ml ok. 35 zł;
Baza silikonowa Giordani, Oriflame 30 ml ok. 35 zł;

Korektory pod oczy:

Touch up Concealer – korektor w płynie rozjaśniający cienie, Gosh ok. 27 zł;
Touche Magique – korektor rozświetlajacy, L’Oreal ok. 40 zł;
Korektor rozjaśniający pod oczy, Dax Cosmetics 2,5 ml ok. 35 zł;
Touche Eclact, YSL 2,5 ml ok.100 zł;
Perfect Teint Concealer, ARTDECO 9 ml ok. 80 zł

Pudry :

Puder sypki, Inglot ok.20 zł;
Mineral Loose Powder – puder sypki, Bell, ok. 18 zł
My secret Loose Powdre Transparent, Pierre Rene, ok. 10 zł;
Puder rozświetlający w pędzlu, Golden Rose, ok. 20 zł;
Mineralny podkład pudrowy z oczyszczającymi minerałami Aera Teint Mineral, Vichy, ok. 80 zł
Soft Compact Powder - puder prasowany , Manhattan, 9 g ok. 20 zł;
Velvet Touch Compact Powder, IsaDora, ok. 80 zł;
Eclat Mineral, Bourjois, ok. 80 zł;
Puder prasowany z jedwabiem Beauty Line, Eveline, ok. 13 zł