reklama

reklama

Objwy, leczenie, profilaktyka grzybicy

Wreszcie nadeszło upragnione lato. Niestety zdarza się, że z wakacji oprócz fantastycznych wspomnień i zdjęć przywieziemy niechcianą dolegliwość. Grzybicą można zarazić się nie tylko latem, jednak ta pora roku wyjątkowo sprzyja rozwojowi tego nieprzyjemnego i trudnego w leczeniu schorzenia.

Zapewne wszyscy wiedzą, że grzybica to nic innego jak po prostu zakażenie grzybami. Przyczyniają się do tego najczęściej grzyby z rodzaju Trichphyton, Microsporium i Epidermophyton. Mówimy wtedy o grzybicy właściwej. Inny rodzaj grzybicy wywołują drożdżaki z rodzaju Candida – mamy wtedy do czynienia z tzw. kandydozą. W normalnych warunkach, gdy nasz organizm jest silny te drobnoustroje nie są zbyt groźne. Bytują na skórze nie czyniąc nic złego. Jednak w sprzyjających warunkach, gdy jest ciepło i wilgotno grzyby rozwijają się doskonale. Takie warunki powstają, gdy na nasze stopy zakładamy skarpety z włókien sztucznych i mało przewiewne obuwie, wyruszając w upalny dzień na górski szlak lub tylko do pracy w nie klimatyzowanym biurze. Inne miejsca, w których o grzybicę nie trudno to ogólnodostępne natryski w hotelach i schroniskach nie wspominając o basenach czy saunie. Najczęściej mamy do czynienia z grzybicą stóp i paznokci, ale może ona atakować także okolice pach, pachwin, owłosioną skórę głowy, czy skórę pod piersiami, w przypadku kobiet.

Zmiany na stopach mogą mieć wygląd białawych wykwitów, które z czasem boleśnie pękają, pęcherzyków czy ognisk rumienia nadmiernie rogowaciejącego i pękającego. Pojawiają się one najpierw w przestrzeniach międzypalcowych, aby wkrótce objąć całą skórę palców, wierzch i podeszwę stopy oraz paznokcie. Towarzyszy im świąd i czasem zmiana zapachu potu na bardziej nieprzyjemny a paznokcie zmieniają barwę, stają się kruche i łamliwe. Wszystkie te zmiany – nieleczone - mogą powodować ból uniemożliwiający chodzenie.

Pamiętając o tym, że grzybica jest chorobą bardzo zakaźną musimy jej przede wszystkim zapobiegać. Zarodniki grzybów są wszędzie a osób zakażonych coraz więcej – pamiętając o tym wrzućmy do naszego dezodorant do stóp lub zasypkę, które zapobiegną rozwojowi tej przykrej dolegliwości. Wyboru preparatu pomoże dokonać farmaceuta w aptece. W ten sposób uchronimy zarówno siebie jak i naszych domowników.

Zakażeniu ulegać mogą również błony śluzowe. Najczęściej atakowana jest śluzówka jamy ustnej i pochwy. Za te zakażenia odpowiada zwykle drożdżak Candida. Pleśniawki, czyli drożdżyca jamy ustnej, to przypadłość, która dotyczy nie tylko dzieci. Cierpią na nią również dorośli. Zna je prawie każda świeżo upieczona mama. To te białe plamki w buzi, które tak potrafią uprzykrzyć życie niemowlęciu. Szczególnie łatwo i szybko namnażają się one, gdy dziecko jest osłabione np podaniem szczepionki czy antybiotyku. System odpornościowy malucha nie potrafi po prostu bronić się przed patogenami, więc te sieją spustoszenie w jego buzi. Źródłem zakażenia są drogi najczęściej rodne matki. W leczeniu łagodnych stanów pomaga preparat Aphtin zakraplany do buzi po każdym posiłku lub pędzlowanie jamy ustnej wodnym roztworem fioletu gencjanowego. Podczas antybiotykoterapii ważna jest higiena jamy ustnej i podawanie preparatów przeciwgrzybicznych – zwykle ordynowanych przez lekarza wraz z antybiotykiem. U dorosłych zmiany grzybicze w obrębie jamy ustnej mają podobne pochodzenie. Zwykle towarzyszą innym schorzeniom i również są efektem obniżenia odporności. W tym przypadku zwykle stosuje się leki przeciwgrzybiczne doustne o działaniu ogólnym.

U kobiet grzybica pochwy objawia się pieczeniem i świądem w okolicach sromy oraz białymi, serowatymi upławami bez zapachu. Podobne, lecz nie identyczne, objawy mogą dawać również zakażenia bakteryjne czy też zakażenie chlamydią. Dlatego też ważne jest prawidłowe rozpoznanie drobnoustroju na początku terapii. W przeciwnym, bowiem razie leczenie będzie nieskuteczne i czasem nawet może pogorszyć sytuację. Rozwojowi kandydozy pochwy sprzyja podwyższony poziom gestagenów, dlatego częściej zapadają na nią ciężarne i kobiety stosujące antykoncepcję zawierającą te hormony. Pojawia się ona również częściej w drugiej części cyklu miesięcznego. Ponadto czynnikiem usposabiającym do rozwoju zakażenia jest dieta bogata w… słodycze. Wysokie stężenie cukru w śluzie pochwy, który jest świetną pożywką dla grzybów, sprzyja ich rozmnażaniu. Oprócz kąpielisk i basenów, które są potencjalnym miejscem zakażenia, często dochodzi do autozakażenia, gdzie komórki grzyba pochodzą z dolnego odcinka przewodu pokarmowego. Podczas antybiotykoterapii także mogą pojawić się objawy kandydozy. Dzieje się tak, dlatego, że grzyb wytwarza przetrwalniki, które w sprzyjających warunkach, gdy zmniejszeniu ulega ilość naturalnych bakterii pochwy, kiełkują i rozwija się drożdżyca. Dlatego ważna jest profilaktyka także w tym czasie.

Aby zapobiec lub zminimalizować ryzyko drożdżycy należy stosować do mycia specjalne płyny do higieny intymnej, które nie zaburzają naturalnego pH panującego w pochwie. Najczęściej nie zawierają one mydła. Ważne jest także uzupełnianie naturalnej flory bakteryjnej preparatem Laktovaginal. Dotyczy to przede wszystkim kobiet w ciąży, ale również wszystkich innych w drugiej fazie cyklu miesięcznego. Oprócz wysokiego stężenia cukru rozwojowi grzybów sprzyja również środowisko kwaśne, w odróżnieniu od zakażeń bakteryjnych, dlatego należy zwracać uwagę na dietę także pod tym kątem. Ponadto wraz z antybiotykiem zwykle lekarz przepisuje lek przeciwgrzybiczny o działaniu ogólnym. Miejscowe stosowanie preparatów przeciwgrzybicznych w postaci kremów lub globulek ma miejsce szczególnie podczas ciąży. Wtedy to właśnie ważne jest uniknięcie działania na cały organizm i tym samym na dziecko.

Prawie wszystkie leki stosowane do leczenia grzybicy są dostępne na receptę lekarską. Nieliczne, głównie kremy i pudry, są dostępne bez recepty. Farmaceuta doradzi nam, jaki preparat wybrać, gdy objawy się już pojawiły a jesteśmy na wakacjach i do lekarza mamy zamiar zgłosić się po powrocie. Grzybica jest schorzeniem, z którym zarówno lekarz jak i farmaceuta styka się często w swojej praktyce zawodowej. Jest to choroba, której leczenie jest trudne, a koszty pełnego powrotu do zdrowia wysokie. Dlatego, aby uniknąć skutków letniego szaleństwa, pamiętajmy i o tym zagrożeniu, wybierając się na letni wypoczynek czy korzystając z basenów czy kąpielisk.

 

Ocena: z 5. Ocen:

Ten tekst nie ma jeszcze oceny. Dodaj swoją!

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: