reklama

reklama

W co się bawić na dworze?

Zrobiło się ciepło. Ładna pogoda sprzyja spacerom z dziećmi, a wspólny spacer to okazja do wspólnej zabawy. Tylko w co się bawić, kiedy okoliczny plac zabaw już nawet dzieciom się znudził, lub kiedy w pobliżu nie ma atrakcji przeznaczonych specjalnie dla nich?

Oto kilka pomysłów, które można wykorzystać w trakcie pobytu na dworze i codziennych spacerów:

EKO BUDOWLE

Zabawa tak twórcza, jak tylko sięgają granice wyobraźni. Polega na zbudowaniu wymyślonego razem z dzieckiem obiektu ze znalezionych w otoczeniu patyków, liści, trawy, szyszek, kwiatków, kamyków i wszelkich innych materiałów, które można znaleźć tam, gdzie się właśnie znajdujecie. Możecie zbudować wszystko, co przyjdzie wam do głowy począwszy od domku dla leśnych elfów, skończywszy na rakiecie kosmicznej lub wigwamie, w którym zorganizujecie naradę Indian (oczywiście, jeśli spacerujecie w miejscu, gdzie znajdą się odpowiedniej wielkości patyki).

CZY MASZ ŁASKOTKI?

Jedna z osób zrywa długie źdźbło trawy i łaskocze nim partnera starając się, aby się poruszył lub roześmiał. Zadaniem partnera jest zachować kamienną twarz i pozostać w bezruchu. Kiedy nie wytrzyma role się odwracają. Możecie też sprawdzić, patrząc na zegarek, kto wytrzymał dłużej.

GRZĄSKI GRUNT

Spacer asfaltową alejką może być nudny, ale wystarczy odrobina wyobraźni i alejka może nagle zamienić się w ruchome piaski, a wiatr nabrać mocy tornada. Zaimprowizujcie jak byście się poruszali brodząc po kolana w śniegu, omijając kałuże lub idąc pod wiatr z parasolem. Zabawę można również odwrócić. Zaczynając od pokazywania. Wtedy jedna z osób pokazuje, a druga próbuje odgadnąć, z jakim żywiołem partner się zmaga.

CZY ZGADNIESZ CO WIDZĘ?

Jedna z osób wybiera dowolny przedmiot z otoczenia np. znak drogowy, a następnie opisuje go: „Widzę coś, co jest czarne i żółte i w kształcie trójkąta”. Pozostali uczestnicy spaceru próbują zgadnąć, o jaki przedmiot chodzi. Ten, kto odgadnie, wybiera kolejny przedmiot i zabawa zaczyna się od nowa.

MIKROKOSMOS

Trudno uwierzyć, jak wiele zwierząt żyje w trawie, na drzewach czy leśnej ściółce. Czasem są tak małe, że trzeba dobrze się przyjrzeć, aby je dostrzec. I choć nie są tak imponujących rozmiarów jak słoń czy żyrafa, to bywają równie ciekawe ze względu na swój kształt, ubarwienie lub ilość odnóży. Spróbujcie znaleźć wokół was 10 takich stworzeń. Jeśli części z nich nie będziecie znali, sprawdźcie w domu w książce o ptakach czy owadach, albo sami wymyślcie im jakieś śmieszne nazwy.

KAMIENNA JENGA

Ułóżcie małą górę z kamieni, a na jej szczycie połóżcie jakiś lekki przedmiot lub roślinę. Gracze na zmianę wybierają kamienie, uważając, aby góra się nie zawaliła. Kiedy do tego dojdzie, osoba która wyciągnęła nieodpowiedni kamień musi odbudować górę. Wtedy gra zaczyna się od nowa.

I jeszcze kilka zabaw, do których niezbędne będą rekwizyty:

WALKA NA SZMATY

Niezbędne rekwizyty: wiaderko z wodą, szmaty, gąbki, ubrania na przebranie.
Opis zabawy jest zbędny. Wystarczy namoczyć szmatki w wiadrze i zacząć bitwę. Znakomita zabawa w upalne dni – pozwoli się wyszaleć, ale też solidnie schłodzić. Nie ma w niej wygranych i przegranych, chyba, że wygranym nazwiemy tego, kto pozostanie suchym - tylko że to raczej niemożliwe.

OGRODOWY GOLF

Rekwizyty: plastikowy kubeczek, patyk, najlepiej z chorągiewką lub kolorową wstążką, małe piłeczki, parasolka z zagiętą końcówką lub paletka do badmintona.

Kubek należy zakopać tak, aby jego górna krawędź znajdowała się na równi z powierzchnią ziemi – w ten sposób powstanie dołek, do którego mają trafiać piłeczki. Następnie dołek należy oznaczyć patykiem lub chorągiewką i wyznaczyć miejsce, z którego będziecie startować i można zaczynać zabawę. Zawodnicy kolejno próbują wbić swoją piłeczkę do dołka. Do wbicia należy użyć parasolek lub paletek. Wygrywa ten, zrobi to szybciej. Odległość linii startowej od dołka oraz stopień trudności dyktowany ukształtowaniem terenu, powinien być dostosowany do wieku i możliwości graczy.

SKARPETKĄ DO CELU

Rekwizyty: stara skarpetka, piasek, kocyk.
Skarpetę napełniamy piaskiem i zawiązujemy supeł na jej końcu. W odległości około 20 metrów rozkładamy kocyk (można go zastąpić swetrem lub kurtką) – to nasz cel. Zadanie polega na trafieniu do niego obciążoną skarpetką. Dla celnego gracza można wprowadzić utrudnienia np. ustawić go na pieńku lub kamieniu, gdzie będzie musiał utrzymać równowagę.

USŁYSZ GDZIE JESTEM!

Rekwizyty: szal lub chusta do zakrycia oczu.
Jedna z osób ma zawiązane oczy. Druga oddala się, po czym siada na trawie i woła partnera. Jego zadaniem jest odnalezienie jej, bez podglądania. Organizując zabawę, warto mieć na względzie wybór w miarę równego terenu, aby uniknąć ewentualnych upadków.

ZAGINIONY KWIAT

Rekwizyty: wstążka.
Zabawa idealna na spacer po łące, a właściwie na dwa spacery. Poszukajcie wspólnie najładniejszego kwiatka, jaki uda wam się znaleźć. Zawiążcie na nim wstążkę. Następnego dnia spróbujcie odnaleźć tą samą roślinę. Nie jest to takie proste szczególnie późną wiosną i latem, kiedy łąka jest pełna kwiatów.

Jeśli więc wybieracie się na podwórko pod blokiem, na łąkę czy do lasu, skorzystajcie z opisanych pomysłów i sprawdźcie, który z nich najbardziej wam się spodoba. Udanej zabawy!

Joanna Rudzka, psycholog

Propozycje zabaw dla przedszkolaków znajdziesz tutaj

a tu dla dzieci szkolnych.

Ocena: z 5. Ocen:

Ten tekst nie ma jeszcze oceny. Dodaj swoją!

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: