- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2013
- Postów
- 1
Witam. Jestem w 8 tc. To moja druga ciaza. Mam juz 1,5 roczne dziecko. Kilka dni temu zauwazylam na bieliznie niewielkie brazowe smugi. Moj lekarz zbadal mnie kolejnego dnia zrobil usg i nie stwierdzil zadnych nieprawidlowosci typu krwiak etc. Przepisal mi 2 razy dziennie duphaston inkolejna wizyta za miesiac. W poprzedniej ciazy nie mialam takich niespodzianek. Przeszlam ja rewelacyjnie i dlatego teraz sie martwie. Lekarz nie mowil nic ze mam lezec w domu gdyby tak bylo to chyba by to sam zaznacxyl tym bardziej ze wizyta dopiero za miesiac ale ja nie zapytalam w tym stresie. Wychodze z zalozenia.zer gdyby byl przymus lezenia to chyba by to sam zaznaczyl ale nie jestem pewna. Oczywiscie oszczedzam sie nienosze dziecka itp staram sie odpoczywac kiedy mam czas ale czy moge wyjsc z dzieckiem na lekki spacer albo do sklepu po np smietane nie po wielkie zakupy? maz pracuje do wieczora i ciezko wyobrazic sobie ze przez caly miesiac leze a dziecko nie wychodzi pod dom na spacer.fakt ze mieszkam na 3 p. ale nie znosilabym go tylko za raczke choc sie jeszcze wiesza na mojej rece. Aha plamienia od dwoch dni ustaly po braniu tych tabletek. czy byla.tu jakas plamiaca mama i czy miala nakaz lezenia czy chodzila?