reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Kitki rzeczywiście Twój synuś jest długi :) Mój Niki ma 20 miesiecy i nosi rozmiar 86 ;)

Alza kilka lat temu miałam usuwana osemke przez chirurga w szpitalu....nie wiem jakim cudem ale doszło do zakazenia (tak później stwierdzono) i na drugi dzien obudziłam się opuchnieta, nie widziałam na jedno oko. Trafiłam.na Oddział Chirurgii Szczekowo-Twarzowej na 4 dni. Miałam ropień okolozuchwowy.

Nie chciałabym powtórki :/
Moja dentystka wpisała mnie na listę rezerwowych ale i tak wiem że nigdzie się nie wcisne.
Muszę poszukać dobrego dentysty, nie sadysty ;)
 
reklama
Alza - to Stasiu rosnie w sile. Moze bedzie jak moj dawid. Moj pudzianek ma 7 mcy i 10 kg na liczniku[emoji47] ale jest tez dlugi bo ubranka na 86 nosi
Mój Pati jak miał 4 miesięce to ważył 13 kg [emoji58] Kazali mi go na zawołanie piersią karmić to karmiłam. Urodził się z wagą 4300g. Ale jak miał rok to ważył 15 kg, więc jakoś mu się to rozlożyło. Zaczął chodzić w wieku 11 miesięcy i później jak nie spał to biegał.

Napisane na HUAWEI TIT-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Asia to nieźle... Olek ma dwa lata i waży 13,5 kg :-) Współczuję tylko noszenia.

Z pamiętnika matki- wariatki: ćwiczę sobie skalpel. Olek tak mi pomaga, że nie mogę złapać tchu ze śmiechu. Staszek strasznie płacze, mimo, że mąż uspokaja go w pokoju od 10 min. Pauzuję Chodakowską i idę zobaczyć, co się dzieje. Stasiowi przecież nie potrzeba wiele do szczęścia. Wchodzę do pokoju. Dziecko w kołysce aż czerwone a mąż na łóżku śpi.
 
alza, uśmiałam się, choć to wcale nie śmieszne a prawdziwe do bólu ;-) ;) Dużo siły życzę :happy2:
Misia, współczuję :sorry2:
mamcia, gratuluję - świetny rezultat:tak:

Ja zaczęłam "wbrew woli" Kai ściągać z noska gile i od razu jest efekt. 3 dni i po katarku już prawie znaku nie ma :happy2: ale co się umęczyłam.... :confused2: jeszcze ja tylko kaszlę. Mam taki duszący kaszel, który nasila się wieczorem i w nocy niestety - masakra :growl:

Ja z kolei miałam kontrolę z ZUS-u na przełomie 8 i 9 miesiąca ciąży. To sobie przypomnieli o mnie... bo na tym etapie na pewno chodziła bym do pracy na czarno sobie dorobić :-D

Wskakuję jutro na wagę i też zaczynam walkę o lepszą siebie :-p tylko jeszcze nie obrałam taktyki, bo nie wiem na co Kaja mi pozwoli :baffled: Teraz dobrze by było, gdyby Kaja chciała siedzieć w wózku tak z godzinę czy dwie jak kiedyś, żebym mogła pochodzić w szybkim tempie na przykład... pomarzyć można....:rolleyes2:
 
Ostatnia edycja:
One kiedyś biegałam z Olkiem 1,5-2 godziny a on smacznie spał, ale to bardzo szybko minęło. Od kiedy zaczął siadać, to skończyły się długie, bezstresowe spacery. Ale wszystko zależy od dziecka. Sąsiadka ma córkę w wieku Olka i do tej pory chodzą na spacery w wózku.
 
Asia to nieźle... Olek ma dwa lata i waży 13,5 kg :-) Współczuję tylko noszenia.

Z pamiętnika matki- wariatki: ćwiczę sobie skalpel. Olek tak mi pomaga, że nie mogę złapać tchu ze śmiechu. Staszek strasznie płacze, mimo, że mąż uspokaja go w pokoju od 10 min. Pauzuję Chodakowską i idę zobaczyć, co się dzieje. Stasiowi przecież nie potrzeba wiele do szczęścia. Wchodzę do pokoju. Dziecko w kołysce aż czerwone a mąż na łóżku śpi.
Oj bolały ręce, bolały. Teraz też jest klocek, ale wysoki klocek, bo ma 161 cm i 56 kg (w marcu skończy 12 lat).

Napisane na HUAWEI TIT-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Asia to nieźle... Olek ma dwa lata i waży 13,5 kg :-) Współczuję tylko noszenia.

Z pamiętnika matki- wariatki: ćwiczę sobie skalpel. Olek tak mi pomaga, że nie mogę złapać tchu ze śmiechu. Staszek strasznie płacze, mimo, że mąż uspokaja go w pokoju od 10 min. Pauzuję Chodakowską i idę zobaczyć, co się dzieje. Stasiowi przecież nie potrzeba wiele do szczęścia. Wchodzę do pokoju. Dziecko w kołysce aż czerwone a mąż na łóżku śpi.
Oj, to wesoło macie. Nawet 30 minut dla siebie nie można wygospodarować [emoji16]
Ja mojego przyzwyczajam do myśli, że też będzie z małym zostawał sam na sam, bo ja np. pójdę na zebranie do szkoły, albo z chłopcami do sklepu. Ale chyba dla wszystkich moich chłopaków pojawienie się małego to jeszcze abstrakcja.

Napisane na HUAWEI TIT-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mamcia zazdroszczę efektów :D
Moja instruktorka od trampolin mi ostatnio oświadczyła, że po cc mogę zacząć skakać dopiero po pół roku od zabiegu, czyli od kwietnia. Może uda mi się wrócić do formy przed wakacjami.

Alza jak wizyta u pediatry?
Gloria jak często karmisz Marcysię w nocy? co 3 godziny?

Madziu Marcysia bardzo dlugo mi sie budzila co 3h max z zegarkiem w reku w nocy ale od 2 tyg wytrzymuje dluzej, zasypia po 11 a karmimy 4-5, raz sie zdazylo nawet ze wytrzymala do 6
 
OneMoreTime zanim zaczniesz ćwiczyć zmierz jeszcze obwody talię , brzuch na wysokości pępka i biodra w najszerszym miejscu :)bo zanim czasem waga ruszy to najpierw widać po obwodach.

Alza ja ćwiczę przy pomocy krzesła i Wiktor na nie mi wchodzi i mnie przytula jak mam je przed sobą albo chce mi je odsuwac buja krzeslem też mi bardzo pomaga a na końcu jak leżę jak betka to mnie całuje :D .mój kochany pomocnik; )
 
reklama
Gloria to ładnie już śpi :-)

Mamcia u nas bardziej wygląda to tak, że Olek robi za obciążenie :-) Jest takie ćwiczenie, że leży się na brzuchu i podnosi nogi do góry. Olek wtedy wchodzi mi na te nogi i za cholerę nie mogę ich oderwać od ziemi ;-)

Z pamiętnika matki- wariatki: kupiłam Olkowi jajko niespodziankę. Zabawką był motylek, który robił stempelki, czerwone kwiatki. Świetną mieliśmy zabawę, wystemplowaliśmy się od stóp do głów, łącznie z buzią Olka i moją. Mina zrzedła mi dopiero przy myciu, kiedy okazało się, że stemple są niezmywalne.
 
Do góry