reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ODCHUDZAMY SIĘ :) - Mamy na diecie

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Witam!!!!
Mam nadzieje ze moge sie do Was wpasowac???
Jestem 2 raz na Dukanie, bo za pierwszym razem zaszłam w ciaze i musiałam przerwac...teraz jestem 4 miesiace po porodzie i Dukam juz prawie miesiac....karmie sztucznie, bo nie miałam pokarmu..niestety...wiec moge swobodnie zadbac o linie;-) Zeszło mi juz 5,6 kg i mam nadzieje ze dalej równiez pójdzie w dół!!!!!
 
reklama
Cześć!

Mam nadzieję, że ktoś jeszcze zagląda na ten wątek! ;-)
Ja też dołączam - to moje 2. podejście do Dukana - teraz mam po ciąży prawie 5 kg do zgubienia, a do tego 4 nadprogramowe sprzed ciąży... :sorry2:

Monisia - heeeeeeej! Kope lat! :happy::happy:
 
Cześć!

Mam nadzieję, że ktoś jeszcze zagląda na ten wątek! ;-)
Ja też dołączam - to moje 2. podejście do Dukana - teraz mam po ciąży prawie 5 kg do zgubienia, a do tego 4 nadprogramowe sprzed ciąży... :sorry2:

Monisia - heeeeeeej! Kope lat! :happy::happy:
Ja zaglądam, ale zebrać w sobie się jakoś nie mogę, by powrócić na właściwy tor "zdrowego" jedzenia. :sorry:
Gdyby nie Dukan ważyłabym dziś z 90 kg. :zawstydzona/y:
Dziś na wadze 65 kg, a schudłam do 58 kg. :tak:
Od Nowego Roku znowu powalczę o 5 z przodu, bo kilka poważnych imprez nam się szykuje i muszę się wbić w swoją ulubioną kieckę. :tak::sorry:

Spojrzałam na suwaczki. Gratuluję tak duzego spadku kilogramów. :tak::-)
 
Zaglądam na ten wątek, bo od rzucenia papierosków <37 dni> przytyłam 1,2kg do tego wcześniej po tabletkach anty ok 2kg. Wiem, że na tym niestety nie koniec mojego "puchnięcia" :-D, bo ciągle podjadam. Nie to, że chciała bym schudnąć, tylko zdrowiej się odrzywiać i już nie przytyć.
Obiecałam sobie, że od stycznia będę zdrowiej jadła, może ta dieta jakoś mi pomorze :blink:.
Ale najpierw będę musiała nadrobić chyba wasze posty...:confused:
Justa, gratuluję takiego spadku wagi :tak:
 
Hejka!

Fanta - gratuluje niepalenia! Trzymam kciuki! :happy2:

Justa - wow, super!!! :-) Gratuluję! Ja mam na razie cel 62 kg, a potem się pokatuję do 58 kg, bo tyle powinnam ważyć. Przed ciążą miałam o 4 kg za dużo i tych 4 chcę się pozbyć... :zawstydzona/y: Na suwaczku taki spadek, ale to nie jest w zasadzie zasługa diety, tyle mi zleciało w sumie od porodu. Na Dukanie jestem od 15.12., faza I trwała u mnie 9 dni i zeszło mi 0,6 kg tylko! :szok::-:)-:)sad: Teraz Święta i mimo, że nie tykam w zasadzie słodyczy, skupiam się na mięsie i tym, co dozwolone, to jednak... Coś czuję, ze waga poszła nieco w górę... :sad: A do tego mam @, więc zaburza mi to pomiar wagi... :wściekła/y::sad: Ufff, okropnie się czuję ze sobą, ale już drugi raz jestem na Dukanie i za pierwszym razem mało mi spadło, bo mało miałam do zrzucenia, więc obawiam się, ze i teraz dieta nic nie da...
 
Mary-beth, 3mam kciuki kochana byś nie musiała się za dużo katować, a dieta poskutkowała :tak:.
Ja znów będę musiała zainwestować w wagę, bo jeszczę się jej nie dorobiłam i ważę się jak jestem u teściów... a to jakoś nie zdaje egzaminów :-D. Co do wagi, to ja przed ciążą ważyłam z 45kg, później przytyłam w ciąży do 70 :-D, a po ciąży w ciągu 3 miesięcy schudłam do 50, a później do 47. Teraz nie mam pojęcia ilę ważę ale nie czuję się dobrze, sama ze sobą... mam okropny brzuch i boczki :dry:. Aż się płakać chce. Dlatego postanowiłam, że zacznę zrzucać od stycznia :tak: ewentualnie wezmę się za jakieś ćwiczenia :-). Teraz jeszcze te święta, gdzie nie jadłam dużo ale często podjadałam... a to na jedno raczej wychodzi :tak:.
 
I ja się zastanawiam nad dukanem. Tylko ja bez pieczywa....to chyba nie dam rady:no:. Macie może sprawdzony przepis na to dukanowskie pieczywko? Może jak wypróbuję przepisy to się zdecyduję...:sorry:
 
krolcia to kwestia przyzwyczajenia .:tak: Na dukanie oduczyłam się słodzić kawy i herbaty. Białe pieczywo zastąpiłam razowym , choć na początku piekłam sobie bułeczki dukanowe. :tak: Nie nawidzę białego chleba. :baffled:

W necie znajdziesz bardzo dużo przepisów na chlebek czy bułeczki dukanowe. :tak: Ewentualnie swój blog na PW Ci udostępnię. ;-)
 
Ja piję kawę czy herbatę raz z cukrem raz bez. To nie jest dla mnie problem. A pieczywo jem ciemne. Myślę, że bez pieczywa mogłoby być ciężko, bo przy dwójce jak jestem sama i jak jestem głodna to najszybciej jest po prostu szybką kanapkę strzelić, a skoro w diecie dopuszczalne są chude wędliny to tym bardziej.
 
reklama
Ja od 16 roku życia nie słodzę herbaty, kawkę sobie czasem posłodzę ale zazwyczaj tą pierwszą poranną, jako zastrzyk energetyczny. Słodyczy nie jadam, czasem jak teściowa cisto jakieś upiecze to się skuszę :tak:.
Ciężko było mi pieczywa odmówić, tak jak Tobie Karolcia :tak:. Jak się nie ma czasu nic zjeść albo jest się bardzo głodnym, to szybka kanapka jest najlepsza :-)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.

Podobne tematy

W
Odpowiedzi
15
Wyświetleń
54 tys
A
Odpowiedzi
5
Wyświetleń
9 tys
kasiula matula
K
Do góry