reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki Czerwiec 2013

dzięki lamorela!!!

wow, imponująca liczba serduszek ;-)

staraczka moment owulacji zaznaczyłaś "na oko" czy byłaś np na monitoringu i wiesz, że owu była wtedy? szkoda, że nie mierzysz tempki, wtedy by było widać kiedy był skok. Wydaje mi się, że owu miałaś póżniej i to by tłumaczyło dlaczego jeszcze nie masz @. No albo nie masz @ bo jesteś dwupakiem ale hormon jest słaby i testy jeszcze tgo nie wychwytują :tak:
 
reklama
Wkleiłam swój wykres, co prawda bez temperatur, ale od następnego już będą. Dopiero teraz zobaczyłam jak często się seksimy:-)

lamorela - no proszę, zdrowie jak widać dopisuje ;-) Pozazdrościć :-)
Przy okazji wielkie dzięki, zobaczyłam dodatkowe możliwości wykresu. Bóle, bóle, bóle. Serduszek u mnie nie będzie zbyt wiele, ale tam się napewno wykażę haha bo mnie wiecznie coś boli :rofl2:
 
staraczka pod wykresem, nad masz poradą masz małymi literkami napisane Udostępnij, kliknij w to, a potem w Miniaturka. Tam będzie link do miniatury twojego wykresu. Co do możliwości tam jest duuużo więcej, tylko nie wszystkie mam oczywiście pozaznaczane i można dodawać swoje odpowiedzi.
 
hej dziewczyny

Ja w tym upale ledwo żyje, no normalnie zdycham.

Wczoraj mnie głowa bolała i ze staranek nici. Do tego mam jakieś plamienie i boli mnie jajnik ale innych objawów owu nie ma.Sama nie wiem co to więc chyba się wybiorę za tydzień do ginki.

A Wy jak żyjecie w tym strasznym upale?
 
dzięki lamorela!!!

wow, imponująca liczba serduszek ;-)

staraczka moment owulacji zaznaczyłaś "na oko" czy byłaś np na monitoringu i wiesz, że owu była wtedy? szkoda, że nie mierzysz tempki, wtedy by było widać kiedy był skok. Wydaje mi się, że owu miałaś póżniej i to by tłumaczyło dlaczego jeszcze nie masz @. No albo nie masz @ bo jesteś dwupakiem ale hormon jest słaby i testy jeszcze tgo nie wychwytują :tak:

Tak, możliwości jest wiele :rofl2: Ciesze się, że nam się tutaj trafiłaś, albo że ja trafiłam tutaj do was ;-) bo chyba nigdy nie zmusiłabym się do tej tempki i szyjki i wogóle :eek: a tak jestem w pełni zmotywowana i myślę, że będzie to ciekawe doświadczenie. Jeszcze tylko... muszę odszukać termometr, myślałam, że nie mam, ale jak się okazuje kiedyś kupiłam odpowiedni sprzęt. Teraz tylko odnaleźć... i do dzieła.
 
ale w sumie cieszę się, że tak się ułożyło, bo jeśli ktoś musi o coś walczyć to potem bardziej to docenia, jak będę się źle czuła, będę przytulała porcelankę z powodu mdłości to przypomnę sobie ile czasu na to czekałam i będę znosić wszelkie nieprzyjemne objawy z uśmiechem na twarzy!

Coś z tym docenianiem jest :-D Tylko, że u mnie ono już niestety minęło i wydzieram się i złoszczę się czasem na córkę :zawstydzona/y: A swoją drogą chciałabym zobaczyć jak znosisz wymioty z uśmiechem na ustach
:-):-D


Z plusów mogę jeszcze dodać, że może nie we wszystkich "przypadkach", ale takie staranka budują fajną więź z połówkiem - myślę, że dają one obraz zrozumienia, troski i takie tam... A największym plusem jak dla mnie jest tekst: "daj kochanie, ja to zrobię, bo ty nie możesz się przemęczać" :rofl2:

To chyba zależy od pary :sorry: Jak trzeba się dopraszać o każde przytulanka "bo trzeba koniecznie teraz", a partner nie ma ochoty (samej zresztą też po pewnym czasie nie ma się już ochoty, ale trzeba udawać przed facetem, że jest przeciwnie, żeby go zwabić), to to raczej odpycha niż zbliża w moim odczuciu :sorry: Prawdziwy test zresztą jest dopiero gdy się pojawi dziecko - faceci mają zdumiewającą zdolność do ulatniania się, gdy trzeba coś przy dziecku zrobić :crazy:

Co do "daj kochanie, ja to zrobię, bo ty nie możesz się przemęczać", to korzystaj dopóki tak masz :-D

I WIECIE DZIEWCZYNY JAKA KORZYŚĆ Z UPAŁÓW?? A TAKA, ŻE MIMO WIELU PLANÓW NA DZIŚ NIE ZROBIŁAM PRAWIE NIC :rofl2: I NIE JEST MI Z TYM ŹLE, BO PRZECIEŻ TAK GORĄCO, ŻE JAK TU SIĘ PRZEMĘCZAĆ!! NO NIE WYPADA! :confused2:

Dobre, podoba mi się :rofl2: Ja oprócz wycieczki z małą do muzeum i spędzeniu na tym 4h, niewiele dziś zrobiłam :-D

ola moim zdaniem chore dziecko powinno zostać w domu, a że rodzice są na tyle nieodpowiedzialni, że przysyłają chore dzieci do przedszkola to już inna historia. A zresztą co ja mogę? jak coś to wychowawca danej grupy powinien zrobić zebranie i powiadomić rodziców, że chore dzieci zostają w domu i koniec. A tak to i inne dzieci się zarażają i ja :wściekła/y:

A nie możesz powiedzieć wychowawczyni niby mimochodem, że ZNOWU Cię jakieś dziecko zaraziło i postraszyć, że połowa grupy rozchoruje się na wakacje przez takiego jednego bezmyślnego rodzica?? Może wtedy wychowawczyni sama wpadnie na pomysł zaostrzenia dyscypliny w tej kwestii?

Dziewczyny od wczoraj kiepsko się czuję...boli głowa, mdli... nawet wymiotowałam wczoraj. Musiałam się czymś zatruć...:baffled:
Dlatego nie mam siły przed kompem siedzieć za długo....

Przytulam i współczuję takich sensacji :tak: Aż mi się przypomniało moje ostre zatrucie mięsem, w czasie którego byłam dosłownie na wpół przytomna przez 3 dni i czyściło mnie na obie strony :szok:
 
dzięki lamorela!!!

wow, imponująca liczba serduszek ;-)

staraczka moment owulacji zaznaczyłaś "na oko" czy byłaś np na monitoringu i wiesz, że owu była wtedy? szkoda, że nie mierzysz tempki, wtedy by było widać kiedy był skok. Wydaje mi się, że owu miałaś póżniej i to by tłumaczyło dlaczego jeszcze nie masz @. No albo nie masz @ bo jesteś dwupakiem ale hormon jest słaby i testy jeszcze tgo nie wychwytują :tak:

Zaznaczyłam kiedy robiłam test owu (który wyszedł pozytywny, następnego dnia już negatyw) i samo wyznaczyło owu kolejnego dnia. A tak to nie mam żadnego innego tropu czy była kiedy i wogóle... Wiesz że ja dopiero zaczynam... Wiem, że tej owu mogło nie być wogóle, kolejne cykle pokarzą, co tam się we mnie dzieje...
 
fuma może to plamienie około-owulacyjne?

u mnie też były plamienia ale nie miały niestety nic wspólnego z owulacją ale skutecznie je wytępiłam wit. B6 :tak:

no u mnie też gorąąąąąco... siedzę porozbierana prawie do naga, rolety zasłonięte, okna zamknięte by tego skwaru nie wpuszczać do środka. Piję mrożoną kawę jest znośnie.
 
reklama
A nie możesz powiedzieć wychowawczyni niby mimochodem, że ZNOWU Cię jakieś dziecko zaraziło i postraszyć, że połowa grupy rozchoruje się na wakacje przez takiego jednego bezmyślnego rodzica?? Może wtedy wychowawczyni sama wpadnie na pomysł zaostrzenia dyscypliny w tej kwestii?

no mogę spróbować ale teraz to i tak nic nie zdziałają bo zaraz koniec roku jest, dopiero we wrześniu jak będą mieli zebrania z rodzicami pewnie poruszą tę kwestię.

szlag mnie trafia jak widzę dzieciaki ugilane do pasa a ja potem muszę ciężką kasę wywalać na antybiotyki bo jestem chora :wściekła/y: we wrześniu pogadam z Dyrekcją by coś postanowiła konkretnego w tej sprawie.
 
Do góry