Ostatnio dodane przez jambalaja81

Moja córka miała takie objawy ale pod kolankami, karmiłam wtedy piersią i niby też miałam odstawić nabiał ale koniec końców kremy i emolienty pomogły. Jeśli nie pomoże spróbuj może zmienić mleko ale zanim nutramigen to może kozie modyfikwane?

Ja kilka równzych przećwiczyłam i uważam, że poza zwykłym rtęciowym to najlepszy jest microlife nc 100, super mierzy. Jedyna wada t że tak ostro ścieci niebieskim swiatełekiem ale mąż niby twierdzi, że to się da wyłączyć ;)

Ja polecam Capricare, jest na bazie mleka koziego, więc jest bliższe mleku matki niż wszystkie mleka na bazie mleka krowiego. Nie ma oleju palmowego i maltodekstryny jako jedyne na rynku, poza Bebilonem profutura. My jesteśmy na Capricare od 4 miesiąca i mały świetnie na tym mleku śmiga. Jest...

No my mamy własnie mleko z Nowej Zelandii, Capricare, jest już dostępne w Polsce. U nas pediatra kazała się wstrzymać z pepti, stwierdziła ze najpierw spróbujemy koziego a jeśli to nic nie poprawi to wtedy dopiero pepti. Mały miał wtedy 6 mc. Mieliśmy problemy z brzuszkiem, wzdęcia, niepokój...

My też próbowaliśmy róznych mlek, nawet sprowadzaliśmy mleko z zagranicy od siostry, takie na bazie mleka koziego, jest delikatniejsze dla brzuszka i lepiej sie trawi bo jest bardziej podobne do mleka kobiecego niz to od krowy... cena jest może trochę wyższa ale u nas to juz nie miało znaczenia...

Dla mnie coś jednak jest nie tak z tą niską ceną, 16 zł za 800g? wiadomo, że te wszystkie mleka to jest masowa, wysoko przetworzona produkcja, ale ta cena mnie jednak niepokoi :/

Pamiętam, że gdy wróciłam ze szpitala to mąż powitał mnie smażoną wątróbką (miałam słabe wyniki), zjadłam i nic Młodej nie było, miałam to szczęście ze córka była zdrowa jak rydz i nie miała żadnych problemów z brzuszkiem ani alergii, z synem już tak łatwo nie było :)

ja miałam podobny problem i w zasadzie mam go cały czas, nie przyjmowałam wprawdzie żadnych tabletek ale działam doraźnie ;) używamy Feminum, żel do kupienia w aptece, na bazie wody, fajna konsystencja... Też używam płynów do higieny intymnej, nigdy nie pomyślałam, że to od tego... Odstawię i...

Ja też jestem zdania, że najlepszą rzeczą jaką może zrobić każda mama przed porodem to dbać o siebie, wysypiać się, przeczytać zaległe lektury i nie mam tu na myśli książek o dzieciach ;) oczekiwać w spokoju na rewolucję, cudowną rewolucję jaką będzie pojawienie się dziecka ;)

Mnie zdecydowanie najbardziej gnębi zgaga, zarówno w pierwszej jak i w drugiej ciąży... Gdy byłam w pierwszej ciąży strasznie bałam sie przyjmować jakiekolwiek leki, byłam na tym punkcie przewrażliwiona. Teraz odkryłam nowy lek (Refluxin, 16 zł za 10 saszetek, można też kupować na sztuki), ma...

Ja mam jedną rzecz, którą chętnie się podzielę, nie jest to zbyt popularne a szkoda, bo może w połogu bardzo ułatwić życie. Od kiedy zaszłam w ciąże miałam w pamięci moją siostrę, która strasznie cierpiała z powodu popękanych sutków w trakcie karmienia piersią i w trakcie zajęć szkoły rodzenia...

To prawda, nie ma się co stresować... ja zrobiłam test dopiero w 5 tygodniu, więc wynik był dość oczywisty haha ;)

I takie podejście mi się podoba ;) też jestem zdania, że tragedia się nie wydarzy jeśli kwasu foliowego się nie przyjmowało, na pewno może pomóc ale jego nieprzyjmowanie nie może być szkodliwe... Spokojnie mamuśki ;)

brrrr... mam dreszcze... jestem przerażona ilością zagrożeń jakie czyhają na nasze maleństwa, pamiętam jaka byłam zaniepokojona czytając każdy taki artykuł... Myślę jednak, że im więcej wiemy i dzielimy się doświadczeniami tym lepiej! Również popieram akcję!

Panicznie boję się dentysty i nie chodzę zbyt chętnie ale przed pierwszą ciążą zbadałam się dość gruntownie, między innymi sprawdziłam wszystkie ząbki :D współczuje wszystkim mamusiom, które muszą się stresować...