Witam,
moja sprawa wygląda następująco. Moje małżeństwo trwa 3 lata, jestem z mężem od lat 12. Nasze małżeństwo nie jest dobrym małżeństwem, to nieustające burze, krzyki i nieporozumienia. Związaliśmy się z mężem jako dzieci. Teraz gdy poznałam nowego mężczyznę wiem, że można być szczęśliwym a nie tylko trwać w związku w którym miłości już dawno nie ma. Mam z mężem dziecko - 3 letnią córkę. Chciałabym złożyć pozew o rozwód, nie chcę być już z mężem, chcę związać się z innym mężczyzną z holendrem. Bardzo bym chciała wyjechać z córką do Holandii na stałe, mam jej paszport w domu ważny jeszcze na okres 2 lat. Jestem pewna że jak mąż dowie się o tym, że złożyłam pozew rozwodowy niemal na 100% nie będzie chciał mi dać rozwodu, nie wspomnę już o tym, że na 100% nie wyda mi zgody na wyjazd dziecka. Chciałabym to rozwiązać w ten sposób, że składam pozew rozwodowy i wyjeżdżam z dzieckiem z kraju do Holandii. Jak sąd wyznaczy termin rozprawy wtedy ja wracam do kraju na rozprawę. Proszę o poradę jak mam to zrobić, żeby nie być osobom porywającą dziecko, czy mogę jechać z córką czy tylko na jakiś krótki okres. Czy być może jest tak, że dopóki żadna rozprawa się nie odbędzie to normalnie mogę wyjechać do Holandii z dzieckiem? Mąż obecnie przebywa w Niemczech wyjechał do pracy, gdyby dowiedział się o moich zamiarach pewnie w ciągu kilku godzin byłby na miejscu i utrudniłby mi wyjazd, dlatego chcę to zrobić bez jego wiedzy.
moja sprawa wygląda następująco. Moje małżeństwo trwa 3 lata, jestem z mężem od lat 12. Nasze małżeństwo nie jest dobrym małżeństwem, to nieustające burze, krzyki i nieporozumienia. Związaliśmy się z mężem jako dzieci. Teraz gdy poznałam nowego mężczyznę wiem, że można być szczęśliwym a nie tylko trwać w związku w którym miłości już dawno nie ma. Mam z mężem dziecko - 3 letnią córkę. Chciałabym złożyć pozew o rozwód, nie chcę być już z mężem, chcę związać się z innym mężczyzną z holendrem. Bardzo bym chciała wyjechać z córką do Holandii na stałe, mam jej paszport w domu ważny jeszcze na okres 2 lat. Jestem pewna że jak mąż dowie się o tym, że złożyłam pozew rozwodowy niemal na 100% nie będzie chciał mi dać rozwodu, nie wspomnę już o tym, że na 100% nie wyda mi zgody na wyjazd dziecka. Chciałabym to rozwiązać w ten sposób, że składam pozew rozwodowy i wyjeżdżam z dzieckiem z kraju do Holandii. Jak sąd wyznaczy termin rozprawy wtedy ja wracam do kraju na rozprawę. Proszę o poradę jak mam to zrobić, żeby nie być osobom porywającą dziecko, czy mogę jechać z córką czy tylko na jakiś krótki okres. Czy być może jest tak, że dopóki żadna rozprawa się nie odbędzie to normalnie mogę wyjechać do Holandii z dzieckiem? Mąż obecnie przebywa w Niemczech wyjechał do pracy, gdyby dowiedział się o moich zamiarach pewnie w ciągu kilku godzin byłby na miejscu i utrudniłby mi wyjazd, dlatego chcę to zrobić bez jego wiedzy.