Witajcie
Kobitki, jako że również jesteście mamami mam do Was wielkie pytanie, może Wy mi pomożecie i cosik doradzicie. Mój synuś ma 13 miesięcy i od jakiegoś czasu zaczęły się dziwne sytuacje związane z jego zachowaniem. Otóż jak kładę go do łózeczka i próbuję uśpić , Kubuś przybiera pozycję na czworaka i robi takie dziwne ruchy, jakby robił pompki tylko nie w pionie góra dół tylko poziomie przód-tył i uderza głową o szczebelki bądź ochraniacz wokół łóżeczka. Nie robi tego jakoś mocno, ale po prostu tak się buja i huśta w przód i w tył że zastanawiamy się z mężem co jest tego przyczyną. Chciałabym się dowiedzieć czy słyszałyście coś o takim zachowaniu i co to może oznaczać?
Dzieje się tak tylko jak Kuba ma iść spać, czasem w nocy jak się przebudzi również tak jak to my śmiesznie nazywamy "strzela baranki" w łóżeczko i trwa to do momentu jak nie zaśnie, czasem chwilkę a czasem kilka czy kilkanaście minut. Wydaje mi się że to ma związek może z trudnościami z zaśnięciem. Czy to jest powód do niepokoju, czy mam jakoś reagować czy przejdzie mu to z wiekiem? Dodam, że jak do niego wtedy podejcę i go "puknę, dotknę" to przestaje, a po chwili jak się oddalę robi to znowu.. W ciągu dnia nie ma nic takiego, zachowuje się jak każde inne normalne dziecko, jest pogodny i pełen zycia, te kiwania mają miejsce tylko jak przychodzi pora snu, czasami także przez sen, jakby coś mu się sniło...
Jeżeli któraś z Was cokolwiek wie na ten temat proszę o radę bo nie wiem co robić.
Kobitki, jako że również jesteście mamami mam do Was wielkie pytanie, może Wy mi pomożecie i cosik doradzicie. Mój synuś ma 13 miesięcy i od jakiegoś czasu zaczęły się dziwne sytuacje związane z jego zachowaniem. Otóż jak kładę go do łózeczka i próbuję uśpić , Kubuś przybiera pozycję na czworaka i robi takie dziwne ruchy, jakby robił pompki tylko nie w pionie góra dół tylko poziomie przód-tył i uderza głową o szczebelki bądź ochraniacz wokół łóżeczka. Nie robi tego jakoś mocno, ale po prostu tak się buja i huśta w przód i w tył że zastanawiamy się z mężem co jest tego przyczyną. Chciałabym się dowiedzieć czy słyszałyście coś o takim zachowaniu i co to może oznaczać?
Dzieje się tak tylko jak Kuba ma iść spać, czasem w nocy jak się przebudzi również tak jak to my śmiesznie nazywamy "strzela baranki" w łóżeczko i trwa to do momentu jak nie zaśnie, czasem chwilkę a czasem kilka czy kilkanaście minut. Wydaje mi się że to ma związek może z trudnościami z zaśnięciem. Czy to jest powód do niepokoju, czy mam jakoś reagować czy przejdzie mu to z wiekiem? Dodam, że jak do niego wtedy podejcę i go "puknę, dotknę" to przestaje, a po chwili jak się oddalę robi to znowu.. W ciągu dnia nie ma nic takiego, zachowuje się jak każde inne normalne dziecko, jest pogodny i pełen zycia, te kiwania mają miejsce tylko jak przychodzi pora snu, czasami także przez sen, jakby coś mu się sniło...
Jeżeli któraś z Was cokolwiek wie na ten temat proszę o radę bo nie wiem co robić.