reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    292
M26 szczerze Ci powiem, ze pierwsze hsg to byl koszmar. Wylam godzine w poduche na szpitalnym lozki. Na jednym jajowodzie wodniak, drugi zarosniety. Powtornego hsg balam sie bardziej niz operacji. Zwlaszcza ze bylam pocieta 2 cykle wczesniej i wszystko swieze:/ Tez bolalo, ale do zniesienia, bez porownania!! Mimo, ze jajowodu nie udało sie rozkleic i dalej kontrast nie przechodził to bylo ok :) naprawde bylo lzej z jednym! Także bzdury lekarz opowiada jak dla mnie:p rutyna ich czasem gubi chyba;)
Bedzie dobrze:**
 
reklama
M26 ja się modlę o @ żeby jutro przyszla. Bo pozniej będzie weekend i d.pa będzie :/
Tak szczerze nie mogę się doczekać tego hsg.
 
Ostatnia edycja:
Witam kobietki,

Jestem nowa ;-) więc serdecznie witam się z Wami i mam nadzieję na ciepłe przyjęcie :-)Dopisuję się, bo wczoraj miałam pierwszą inseminację i teraz dwa tygodnie oczekiwania :)
Bardzo dziękuję,chociaż po 3 latach starań to już emocje przystostopowane :-) rozglądam się po forum i zastanawiam się gdzie mogę opisać moją historie he he :-) bo noe chciałabym niepotrzebnie zaśmiecać wątków :)




Witaj:-)
Smialo mozesz sie z nami swoja historia podzielic bo nasze co prawda juz zaciazone weteranki znaja odpowiedz na kadze pytanie:-)
 
Dziewczyny ze mna jest chyba cos nie tak... w ostatnich miesiacach to wszystko tak bardzo przezywalam sprawdzalam itp. A ze jutro mam jechac na ta wizyte to zero emocji... jakos to olewam wogole... jedyne co to mam takie przeczucie ze dup.a z tego bedzie i tyle.. ale nie ze mi smutno czy cos tylko wlasnie tak nijak
 
reklama
Kreda wez sie pukne zaraz - a co ty jakas histeryczka ze masz zawsze wybuchać falą emocji ?!! Raz tsk raz srak - trzeba sie akceptować. Juz zapomniałaś jak pierwsze trzy miesiace ciazy - wyczrkanej ukochanej- mowilam " zero emocji ??!!" Tak czasami jest. Nie ma co z tym walczyć :)

Kamisia - jak mamy sie poznac to dawaj swoja story :)
 
Do góry