reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ach śpij kochanie...

reklama
I co Susu Lailunia jescze spi??:tak:


Moja Mycha juz spi od 20......jestem tylko ciekawa jak dzisiaj nocka nam minie....mam nadzieje ze dobrze i spokojnie.....
Jutro rano do lekarza....zobaczymy co jej jest:-(
 
Mnie też nie przeszkadza samo głaskanie. Przeszkadza mi to, ze to się przeciąga u niej w nieskończonosć. Kiedyś wystaczyło, ze położyłąm jej rękę na główke, i już się wyciszała. A teraz ona skacze w każdą stronę, a ja mam ganiać za nią z ręką i ją głaskać. Więc postanowiłam to skończyć.
Może nie jest zbyt zmęczona:confused:
To u nas tak bylo kilka dni temu. Milena darla sie w nieboglosy i tez bylam pewna ze policja przyjedzie. Z reszta ostatnie noce sa do dupy. I Milka jest chora i ja.
Zdrówka,najgorsze jak i rodzic i dziecko chore.Ja wtedy nie mam cierpliwości.
LUSIA WCZORAJ poszla spac pozniej bo o 22.00, dzis musialysmy wstac o 8.00 i mi padla o 18.00, jestem ciekawa czy to tylko drzemka (mam nadzieje ze nie:szok:) czy ze pospi do rana:confused::confused::confused:oby.....:sorry2:

Oby do rana,tego życzę.Kuba by spał...:tak:
 
Rozalka, to nie jest kwestia zmęczenia. Moje obydwie dziewczyny mają taki cykl dobowy, że najwięcej energii do życia mają wieczorem. Teraz mnie to już nawet nie dziwi.
 
Życze spokojnej nocki wszystkim rodzicom i dzieciakom,szczgólnie tym chorym-Julaskowi i Milence:tak:.
 
Rozalka, to nie jest kwestia zmęczenia. Moje obydwie dziewczyny mają taki cykl dobowy, że najwięcej energii do życia mają wieczorem. Teraz mnie to już nawet nie dziwi.

No widzisz,to masz małego kombinatora w domu.
Kuba czasem przeciąga pójście spać,jak mąz pózno wróci i nie zdąży sie nim nacieszyć(wtedy tysiące książeczek by czytał...:-D).


Mój mały "robaczek"spał do 8.00 jak zwykle,ale gdzieś o 5.00 przywędrowł do mnie i spaliśmy razem.:tak:
 
Dzieki Tyciu;-)

Nocka niestety taka sobie......pobudka o 5 nad ranem i zero spania juz do 11.30<teraz spi>
Ja z K. tylko sobie troszke ''podrzemalismy'' jak to mozna tak nazwac:sorry2:
 
reklama
Zdrówka,najgorsze jak i rodzic i dziecko chore.Ja wtedy nie mam cierpliwości.

Ja tez tej cierpliwosci nie mam, a pozniej mam wyrzuty sumienia :-(

Rozalka, to nie jest kwestia zmęczenia. Moje obydwie dziewczyny mają taki cykl dobowy, że najwięcej energii do życia mają wieczorem. Teraz mnie to już nawet nie dziwi.

Milenka tez znacznie zywsza jest wieczorem niz w ciagu dnia. I nawet jak jest zmeczona, to wieczorem dostaje takiej energii,ze jej zmeczenie przechodzi. :angry::baffled:
 
Do góry