reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Alergia pokarmowa czy zwykle problemy brzuszkowe?

Dołączył(a)
6 Czerwiec 2022
Postów
4
Cześć wszystkim! Będzie długo ale już brak mi pomysłów 😣

Mój miesięczny synek odrazu po urodzeniu w szpitalu był dokarmiamy mlekiem modyfikowanym po którym nie wyglądało żeby czuł się źle, ale jadł je tylko tydzień ponieważ po tygodniu ze względu na konieczność wykonania specjalistycznej diagnostyki ( z innego powodu) przewieźli go do innego szpitala gdzie w wieku niespełna dwóch tygodni lekarze zaczęli podejrzewać alergie pokarmowa. Na jakiej podstawie? A No na takiej ze zrobił kupe z krwią. Żadnych wysypek, nic innego nie było. W związku z tym przepisali mu odrazu nutramigen. Po powrocie do domu dziecko wrzeszczało dwa dni non stop i w zasadzie zawsze po karmieniu był bardzo niespokojny. Ja spanikowana ze zostawiałam w szpitalu maleństwo które było bardzo spokojne i w zasadzie większość czasu spało a z powrotem dostałam dziecko które nieustannie płacze zaczekam główkować czy aby na oewno to mleko mu jednak nje szkodzi bo czytałam ze są dzieci które również nie tolerują nitramigenu i w takiej sytuacji często podaje się bebilon pepti.. No wiec na własna rękę podałam mu pepti i w zasadzie było po nim teoche lepiej, kupka w porządku, troszeczkę się wyciszył ale wciąż widzę ze po jedzeniu dziecko przez półtorej godziny praktycznie cały czas płacze, jest niespokojne przez to w ciągu dnia praktycznie w ogóle nie śpi mimo ze widać ze jest już padnięty... zasypia na kilka minut i budzi się z wrzaskiem. Pediatra mówi ze kolki i refluks ( który wyszedł na usg) i okej o ile refluks mnie przekonuje bo rzeczywiście widać ze mu się cofa zawartość żołądka to jakoś ciezko mi uwierzyć ze dziecko calutki dzień jest niespokojne przez kolki. Zasganwiam się czy to jednak znów nie jest wina mleka? Może to pepti tez nie jest dobre i może w ogóle dziecko nie ma żadnej alergii a mleko dla alergikow zostało przepisane trochę na wyrost zwłaszcza ze choć lekarzem nie jestem to badania diagnostyczne które miał robione mogły moim zdaniem mieć wpływ na ta krew w kupie.. dziwi mnie ze nie ma żadnych wysypek, podobno przy alergii czy skazie białkowej praktycznie zawsze są zmiany skórne... chciałabym mu jakoś pomoc bo widzę jak dziecko się meczy ale jie wiem czy eksperymentować więcej czy zostać już na tym bebilonie pepti i to jakoś przeczekać... czy ktoś miał jakieś podobne doświadczenia?
 
reklama
U takiego malucha niestety ciężko stwierdzić z całą pewnością czy ma alergię na bmk czy nie. Zazwyczaj podaje się mleko dla alergików i czeka czy będzie poprawa.

U nas na Pepti Syneo poprawa była po 3 tygodniach. Córka pije to mleko już prawie 3 miesiące i wszystko jest ok. Za 2 tygodnie będziemy jej podawać zwykle Bebiko i sprawdzać czy pojawi się jakaś reakcja alergiczna. Bardzo możliwe, że wcale nie miała alergii i to nie mleko pomogło tylko czas.

Radziłabym Ci poczekać jeszcze co najmniej 2 tygodnie ze zmianą mleka. Zbyt częste zmiany nie są dobre dla takiego malucha. Wiem, że jest ciężko patrzeć jak maluch się męczy, u nas przez miesiąc noce to był dramat. U Was dochodzi refluks, który też może być przyczyną tego, że dziecko dużo płacze. Ale zazwyczaj trzeba to przeczekać.
 
U takiego malucha niestety ciężko stwierdzić z całą pewnością czy ma alergię na bmk czy nie. Zazwyczaj podaje się mleko dla alergików i czeka czy będzie poprawa.

U nas na Pepti Syneo poprawa była po 3 tygodniach. Córka pije to mleko już prawie 3 miesiące i wszystko jest ok. Za 2 tygodnie będziemy jej podawać zwykle Bebiko i sprawdzać czy pojawi się jakaś reakcja alergiczna. Bardzo możliwe, że wcale nie miała alergii i to nie mleko pomogło tylko czas.

Radziłabym Ci poczekać jeszcze co najmniej 2 tygodnie ze zmianą mleka. Zbyt częste zmiany nie są dobre dla takiego malucha. Wiem, że jest ciężko patrzeć jak maluch się męczy, u nas przez miesiąc noce to był dramat. U Was dochodzi refluks, który też może być przyczyną tego, że dziecko dużo płacze. Ale zazwyczaj trzeba to przeczekać.
Kurczę wiem ze czas może na prawdę pomoc i może to być tez kwestia tego ze po prostu ten cały układ pokarmowy się jeszcze wykształca wiec nic nie jestem w stanie na to poradzić tylko muszę cierpliwie czekac ale chwilami na prawdę brakuje mi już sił... zwłaszcza jak pomyśle sobie ze może jednak mogę coś zrobić i jakoś mu pomoc a nie tylko się tak biernie przyglądać. Ehh masakra...
Czyli radzisz żeby narazie jednak zostać na tych mlekach dla alergikow? Nutramigen albo Pepti? :(
 
U takiego malucha niestety ciężko stwierdzić z całą pewnością czy ma alergię na bmk czy nie. Zazwyczaj podaje się mleko dla alergików i czeka czy będzie poprawa.

U nas na Pepti Syneo poprawa była po 3 tygodniach. Córka pije to mleko już prawie 3 miesiące i wszystko jest ok. Za 2 tygodnie będziemy jej podawać zwykle Bebiko i sprawdzać czy pojawi się jakaś reakcja alergiczna. Bardzo możliwe, że wcale nie miała alergii i to nie mleko pomogło tylko czas.

Radziłabym Ci poczekać jeszcze co najmniej 2 tygodnie ze zmianą mleka. Zbyt częste zmiany nie są dobre dla takiego malucha. Wiem, że jest ciężko patrzeć jak maluch się męczy, u nas przez miesiąc noce to był dramat. U Was dochodzi refluks, który też może być przyczyną tego, że dziecko dużo płacze. Ale zazwyczaj trzeba to przeczekać.
A w ogóle jakie objawy były u Twojej córki ze zaczęliście podejrzewać alergie?
 
Ja już podajesz Pepti to może zostań przy nim. U nas była wysypka i śluz w kupie. Ale też, co było najgorsze, bóle brzuszka. Mała szła spać o 19.30-20.00 i zazwyczaj koło 23.00 przez sen zaczynała stękać, jęczeć, przebierać nogami. Było widać, że się męczy. Podawaliśmy Espumisan ale nic nie pomagał. Pokazałam pediatrze i położnej filmik jak ona w nocy się kręci i obie powiedziały, że zalecają zmianę mleka na Pepti.
Po 3 tygodniach się uspokoiło (wysypka zeszła po tygodniu) ale nie wiem na pewno czy to zasługa mleka czy osteopaty bo w międzyczasie byliśmy dwa razy u osteopaty który w naszym mieście jest bardzo znany z tego, że pomaga takim maluchom z problemami z brzuszkiem. Może też spróbujcie kogoś znaleźć w swoje okolicy.
Trzymam za Was mocno kciuki żeby szybko była poprawa.
 
Do góry