Alimenty a ograniczenie praw ojca

[mamoośka]

witam

mój skarb ma 5 m-cy





dziękuje za odpowiedź , tak dokładnie o to chodzi że co innego ma na umowie a co innego zarabia adwokat powiedział że ktoś musiałby zeznac to ale to będzie ciężko z tym albo musze udowodnić że żyje ponad stan a że spałac auto raty itp to tylko wyciągiem z banku moge to udowaodnić że wydaje więcej niż zarabia

a o ilośc sparaw pytam bo nie wiem co mam zrobić czy powołac odrazu świadków czy poczekać czy uda nam się dogadać ehhh chciałabym miec to za sobą

a mam jeszcze pytanko mój ex zdradzał mnie w ciaży i później przez zdradę się roztaliśmy
znajoma siostry która napisała mi pozew mówiła żebym to napisała czy faktycznie to ma jakieś znaczenie przy sprawie alimentacyjnej?? ni chce nie potrzebnie wyciągac takich rzeczy

Co do zdrady to nikt tego nie weżmie pod uwage.To jest sprawa o alimenty nie o rozwód.W tej sprawie brane są możliwości finansowe a nie układy między rodzicami.Jeżeli chodzi o wyciąg z banku to możesz o to wnioskować już teraz.Z doświadczenia - własnego- wiem,że to w sprawie o alimenty sąd bierze pod uwage możliwości finansowe- nie zarobki.Rozpatrywane jest to ile on może zarobić,a nie ile zarabia- brane pod uwage jest wykształcenie czy zawód.


JAK USTALA SIĘ WYSOKOŚĆ ALIMENTÓW



Ustawa nie wskazuje wprost jaka ma być wysokość zasądzonych alimentów. Sąd w trakcie trwania postępowania ustala wysokość alimentów w sposób zindywidualizowany. Przy orzekaniu o wysokości świadczenia alimentacyjnego sąd bierze pod uwagę potrzeby osoby uprawnionej do alimentów oraz możliwości zarobkowe i majątkowe osoby zobowiązanej. Jeżeli świadczenie alimentacyjne należne jest dziecku sad bierze pod uwagę również osobiste starania zobowiązanego rodzica jakie ten podejmuje w zakresie utrzymania i wychowania dziecka.
Możliwości zarobkowe osoby zobowiązanej to nie tylko faktycznie osiągane przez nią dochody, ale także te zarobki i profity, które mogłaby osiągnąć przy dołożeniu należytej staranności i wykorzystaniu posiadanych sił i kwalifikacji, ale ich nie uzyskuje z przyczyn, które nie zasługują na usprawiedliwienie.
Wejż w przydatne linki i adresy na samotnych rodzicach tam znajdziesz więcej na temat alimentów

 

[alina_alina]

Co do zdrady to nikt tego nie weżmie pod uwage.To jest sprawa o alimenty nie o rozwód.W tej sprawie brane są możliwości finansowe a nie układy między rodzicami.[/QUOTE=mama Julci;5356085]

dziekuje za odpowiedź

też mi się to wydawało dziwne po co pisac cos co nie ma związku ze sprawą

 

[mamoośka]

Nier ma za co.

 

[alina_alina]

najgorsze jest to że "tatus" chce wziąć dziecko do siebie nie chce mu utrudniac kontaktu ale nie chce żeby zajmował się moim dzieckiem jego nowa partnerka a wiem że to ona bardziej chce żeby on brał dziecko
czy jesli złozyłambym pozew o ograniczenie prawa to na tej samej sprawie mozna ustalić widzenia???

 

[mamoośka]

najgorsze jest to że "tatus" chce wziąć dziecko do siebie nie chce mu utrudniac kontaktu ale nie chce żeby zajmował się moim dzieckiem jego nowa partnerka a wiem że to ona bardziej chce żeby on brał dziecko
czy jesli złozyłambym pozew o ograniczenie prawa to na tej samej sprawie mozna ustalić widzenia???

Nie wiem jakie są u was układy i jak duże jest dziecko,ale jeżeli jest małe więc nie musisz zgadzać się na zabieranie dziecka do niego,Żądaj widzeń w twojej obecnści to nie musi być wasz dom lecz na neutralnym gruncie np. w parku,placu zabaw .Obojętnie.Można sprawe uregulowania widzeń załatwić w sądzie.Możesz tam upierać się,że chcesz żeby tatuś widywał dziecko tylko w twojej obecności,gdyż ono go nie zna i jest za małe na to,żeby je zabierał do siebie.Dziecko wychowujesz sama i nie rozstajesz się z nim bo się o nie boisz i td..Sąd raczej się do tego przychyla .
Alina z doświadczenia wiem,że wszyscy tatusiowie chcą widywać dzieci- ale tylko na początku po rozstaniu i to po to,żeby nam zrobić na złość to ich zagrywka a w chwili gdy dopną swego zapominają o terminach widzeń- zawsze coś wypada- to niespodziewany wyjazd,to choroba,praca itd.
Z mojej strony radze, niech to on wnosi do sądu o widzenie z dzieckiem nie ty.A dopuki one są nieuregulowane sądownie nie musisz pozwalać na zabieranie dziecka do niego.Niech widuje je u Ciebie czy w Twojej obecności.Ty mu nie utrudniasz tylko stawiasz warunki,a jak mu nie pasuje niech wnosi sprawe do sądu.Nie martw się tym.

 

[alina_alina]

a dlaczego to lepiej jakby on wnosił o widzenia??

a czy na sprawe alimentacyjną warto brać adwokata z urzędu?? bo o ograniczenie praw nie wiem czy można

 

[alina_alina]

witam

znalazłam tu na stronie Kancelaria Adwokacka Grzybkowski & Guzek - Poznań - KANCELARIA arkusz kalkulacyjny w którym są zawarte koszty utrzymania dziecka czy myslicie że można coś takie dołączyć do pozwu?? bo właściwie to mam problem z wyliczeniem wydatków bo wiele rzeczy sie zmienia np. mleko dziecko rośnie i je więcej czy leki czy kosmetyki kóre np wystarczą na 2 lub 3 m-ce
i czy można wpisac kwote np pampersy 200-230 zł bo suma ta zależy od tego czy tarafie promocje różne sa opakowanie pod względem sztuk w paczce itp nie chce zawyżać cen a wsumie nie wiem ile wpisac
prosze o podpowiedz jak to wyliczaliście dodam że moje dziecko to niemowlak

 

[anowi82]

alina te tabelke utrzymania wrecz trzeba dostarczyc. z suwaczka widac ile ma moje dziecko. ja np na pampersy wydaje miesiecznie 84zl, bo ja kupuje pampersy z dady biedronka. kupuje trzy paczki.
co do lekow ja wpisalam w ta tabelke ewentualne leki,
wiadomo ze wiele sie zmienia. ja tworzac ta tabelke mialam i mam wiele watpliwosci, bo niewie jak wpisac np. koszty zabkowania bo niewiem jak bedzie zabkowac martyna. czy bedzie goraczkowac czy co innego. jednak wpisalam koszt zabkowania (wyszczegolnilam ze w koszt zabkowania dalam gryzaczki zel na dziasla cos na goraczke itp zapytalam sie innych mam ile im szlo tego na mc usrednilam i dalam do kosztow. jednak jak sad na to popatrzy niewiem).
jak tworzylam ta tabelke pochodzilam po sklepach potatrzylam na allegro ile poszczegolne rzeczy kosztuja, wybieralam rzeczy z tych tanszych i wpisywalam ilosci jak najmniejsze. wpisalam jeden kombinezon na zime jedne buty choc dzieci zazwyczaj maja wiecej rzeczy. ja chce uniknac zarzutow ze zbedne rzeczy dziecku chce kupowac. wpisuje bezwzgledne minimum. jak bede miala mozliwosc to kupie Mojej Martynie wiecej. moze zle mysle niewiem.

 

[Mozi]

alina ja bralam adwokata z urzedu na alimenty,pisalam po pierwszezj rozprawie,bo tatus przyszedl od razu z adwokatem,wiec i ja wzielam dla obrony i wiadomo pierwsza sprawa to nie wiadomo co kiedy powiedziec
a dlaczego nie wnosic od razu o widzenia??po pierwsze nie musisz wtedy sie zgodzic na widzenie jak tatus sobie przypomni o dziecku po pol roku czy roku od ostatniego wiedzenia czy mozesz sie nie on zabral sam dziecko na spacer---jak bedziesz miala wyrok dot widzen to bedziesz musiala wydac dziecko ojcu -nie umiec bardziej sensowniej tego wyjasnic

kosztu utrzymania dziecka trzeba brac adekwatne do wydatkow,nie wymyslac,bo sedzia nie pierwsza sprawe o to prowadzi
choc trudno okreslic czasem jak dziecko bedzie zabkowalo czy pieluchy zuzywalo,jak to jeszcze przed nim
ja osobiscie jak pamietam wnosilam na pewno o dwie kurtki zimowe,kombinezon czy buty,bo dziecko musi miec ubranie na zmiane,bo np jak przemoczy buty czy ubrudzi kurtke i pojdzie do prania to z dzieckiem mam przez 3 dni nigdzie,bo to ubranie bedzie schlo,wiadomo w zime ubranie nie wyschnie za kilka godzin
anowi ja osobiscie nie wybieralabym z najtanszych rzeczy i tez nie drogich,takich posrednich,nie zawsze jest to dobre,bo czasem jak sie kupi tanie to drogie,bo szybko sie zuzyje; i czym dziecko zasluzylo,aby miec to co najtansze?,choc jak sie nie ma pieniedzy to skad wziasc i ja osobiscie czasem smutko jak pomysle jak mala mial lozeczki,chodzic po kuzynie,a nie nowe,ale nie bylo mnie stac,aby jej kupic czy tanszy wozek,bo ten fajnieszy byl 100 zl drozszy

 

[alina_alina]

dziekuje za odpowiedzi i podpowiedzi ja tez mysle żeby ceny rzeczy brać pośrednie i wiadomo nie przesadzać
anowi82 masz taka samą tabelkę??