reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Alkohol w ciąży.

reklama
Zbieranie ankiet oficjalnie uznaję za zakończone. Dziękuje wszystkim Paniom, które wzięły udział i poświęciły czas na wypelnienie ankiety. Pozdrawiam serdecznie
 
Dziewczynki! Niby ta sprawa jest normalna i z góry znamy odpowiedź ... każda dawka alkohoul w ciaży szkodzi....Jak więc wytłumaczyć fakt ,że lekarz mówi do kobiety "...Prosze iść do domku,przytulić sie do męża lampke winka wypić,i się zrelaksować ..."Niektórzy lekarze negują inni wręcz zachęcają...sama nie wiem jak to jest...Macie zdanie na ten temat ????Pytam bo sama bardzo lubiłam przed ciążą wypić piwko z soczkiem albo lampke jakiegoś szampana...teraz czasami mam na to taką ochotę ,że nie moge sobie z tym poradzić (oczywiście nie pije ,bo by mnie zjadły wyrzuty sumienia ) .Napewno macie zdanie na ten temat ...
 
Ja przed ciążą też czasami sobie piwko z soczkiem wypiłam albo jakiś likierek czy coś podobnego :-) Ale odkąd tylko zaczęliśmy na poważnie myśleć o maluszku (czyli wrzesień zeszłego roku) i się starać to nie wzięłam do ust ani kropli alkoholu i nawet nie mam ochoty. A gdybym miała to mimo wszystko nie wzięłabym ani kropli bo bałabym się że zaszkodzę maleństwu. Poza tym mój lekarz jest absolutnym przeciwnikiem takich "praktyk" typu "wypić sobie szklaneczkę winka", więc chyba dobrze trafiłam :-)
 
Nie mam tego problemu... Nawet nie mam ochoty na browarka. Będzie ciekawie na zlocie, tam się zazwyczaj porządnie pija, teraz będzie "suchy" zlot.:szok: Uważam że w ciązy nie powinno się pić alkoholu. Nie wiem jakie naukowe uzasadnienie może mieć "szklaneczka wina", dla mnie to też alkohol, czyli odpada. POd tym względem mam radykalne poglądy.
 
Mój gin powiedział że jesli trafia sie sporadyczna okazja ( sylwester , urodziny ) to pół lampki szampana , czy wina nie zaszkodzi , byle by te okazje trafiały się góra 3 razy w czasie ciąży :) Dlatego że jest to to tak mała ilosć że nawet 0,01 promila ( nawet dopuszczalna dawka) nie trafia do krwioobiegu . Ponoć nawet zjedzenie 3 solidnych jabłek w ciągu dnia jest w stanie wytworzyć więcej procentów niż własnie 100ml wina . Co potwiedziła mi koleżanka studentka nauk biologicznych ;) A napewno bez obaw możesz napić się karmi , czy zupełnie bezalkoholowej bavarii( polecam jako piwo nie smakowe ale dosyć drogie , około 4 zł za 0.33ml ) .
 
reklama
Mój gin powiedział że jesli trafia sie sporadyczna okazja ( sylwester , urodziny ) to pół lampki szampana , czy wina nie zaszkodzi , byle by te okazje trafiały się góra 3 razy w czasie ciąży :) Dlatego że jest to to tak mała ilosć że nawet 0,01 promila ( nawet dopuszczalna dawka) nie trafia do krwioobiegu . Ponoć nawet zjedzenie 3 solidnych jabłek w ciągu dnia jest w stanie wytworzyć więcej procentów niż własnie 100ml wina . Co potwiedziła mi koleżanka studentka nauk biologicznych ;) A napewno bez obaw możesz napić się karmi , czy zupełnie bezalkoholowej bavarii( polecam jako piwo nie smakowe ale dosyć drogie , około 4 zł za 0.33ml ) .

przyłączam się do Twoejgo postu. Poza tym jesli mama wypije parę łyków wina (oczywiście nie co dzień ale 2-3 w ciąży) to dziecku się krzywda nie stanie. Większą krzywdę wyrządzamy jedząc byle co, dźwigając choćby cięzkie zakupy, biorąc kapiele ciepłe itp. Takiego zdania jest mój gin a ja mu ufam i sama w ciązy napiałam się od męża 3 łyczki piwa bo strasznie mi się chciało pić gorzkiego czegoś. Ogólnie nie piję wogóle więc to był dla mnie niemały szok że mi się chce piwa. Widać organizm potrzebował. Oczywiście wszystko z umiarek drogie koleżanki :-)
 
Do góry