reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Mam 27 lat. Odnośnie tej niedomykalności to napisałam też maila do doktora Lecha Dudarewicza odpisał zraz drugiego dnia (co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem), że właśnie istnieje duże prawdopodobieństwo że owa niedomykalność ustąpi. Na badanie echo to musiałam bezpośrednio dzwonic do specjalisty Pani Kukwaczyńskiej bo normalnie robi sie je podobno między 18 a 20 tyg. najwcześniej w 16 tyg. a dr. B.Czuba który robił mi usg genetyczne powiedział że mam to zrobić jak najszybciej :/ Jak tylko bede mieć wyniki z krwi to odrazu napisze. Mam także cichutką nadzieję że wiele wyjaśni sie jutro na echo :)
 
reklama
Mam 27 lat. Odnośnie tej niedomykalności to napisałam też maila do doktora Lecha Dudarewicza odpisał zraz drugiego dnia (co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem), że właśnie istnieje duże prawdopodobieństwo że owa niedomykalność ustąpi. Na badanie echo to musiałam bezpośrednio dzwonic do specjalisty Pani Kukwaczyńskiej bo normalnie robi sie je podobno między 18 a 20 tyg. najwcześniej w 16 tyg. a dr. B.Czuba który robił mi usg genetyczne powiedział że mam to zrobić jak najszybciej :/ Jak tylko bede mieć wyniki z krwi to odrazu napisze. Mam także cichutką nadzieję że wiele wyjaśni sie jutro na echo :)

Ja znam z opowieści Dudarewicza, bo ja z Łodzi, tez do niego pisałam i na 2 dzień miałam odpowiedź.
Dobrze, ze idziesz na to echo , to jest naprawde b. dokładne badanie serca ,przepływów itd. czekam na nowe wieści po wynikach:))))
 
Jestem już po badaniu echa serca. Diagnoza: "nie stwierdza się nieprawidłowości w sercu na tym etapie rozwojowym. Konieczność powtórnego badania ok 20-22 tyg" i oczywiście podane wszystkie pomary serduszka itd. Radość nie trwała długo... w drodze powrotnej z Wrocka telefon od ginekologa u którego robiłam test pappa.... że mam się stawić .... ryzyko trisomii 21 - 1:307. Oczywiście pokazałam mu świerzutkie wyniki badania u Pani dr Kukawczyńskiej.... ginekolog mnie normalnie wykpił.... powiedział: "Pani kochana Wrocław??" szlag mnie trafił! Nawet nie wiem czy dokładnie przeczytał wyniki. Stwierdził że nie chce podważać jej kompetencji ale nie ufa jej badaniom ...... paranoja. Zalecił oczywiście amnipounkcje, zapisałam się na 16 sierpnia i niby on ma ją przeprowadzić, ale ja jestem pełna obaw kurcze jakoś mu nie ufam. Nie wiem co robić ... Bombusia wiesz może jakie są normy tych wyników bo z tego co szukam w internecie to 1:300 czyli poniżej jest wskazaniem do amniopunkcji?
 
Ostatnia edycja:
Jestem już po badaniu echa serca. Diagnoza: "nie stwierdza się nieprawidłowości w sercu na tym etapie rozwojowym. Konieczność powtórnego badania ok 20-22 tyg" i oczywiście podane wszystkie pomary serduszka itd. Radość nie trwała długo... w drodze powrotnej z Wrocka telefon od ginekologa u którego robiłam test pappa.... że mam się stawić .... ryzyko trisomii 21 - 1:307. Oczywiście pokazałam mu świerzutkie wyniki badania u Pani dr Kukawczyńskiej.... ginekolog mnie normalnie wykpił.... powiedział: "Pani kochana Wrocław??" szlag mnie trafił! Nawet nie wiem czy dokładnie przeczytał wyniki. Stwierdził że nie chce podważać jej kompetencji ale nie ufa jej badaniom ...... paranoja. Zalecił oczywiście amnipounkcje, zapisałam się na 16 sierpnia i niby on ma ją przeprowadzić, ale ja jestem pełna obaw kurcze jakoś mu nie ufam. Nie wiem co robić ... Bombusia wiesz może jakie są normy tych wyników bo z tego co szukam w internecie to 1:300 czyli poniżej jest wskazaniem do amniopunkcji?

Nie martw sie kochana, testy Pappa to są statystyki, zrób to amnio, będziesz spokojna do końća ciązy,ja nie żałuję, ze zrobiłam.
Mój wiek to 35 lat i ryzyko 1:383 u mnie wyszło 1:197 czyli w połowie zagrozenie ZD, bo tylko to było zaniżone.
Także Ty jesteś młodsza więc i ryzyko ponad 20 letniej kobiety to jest około 1:2000 nie wiem ile w przedziale Twojego wielku.
Nie zamartwiaj sie na zapas, nikt nie mówi ,ze masz chore dziecko, to jest ryzyko i aby to wykluczyć zrób amnio, jeśli oczywiście czujesz sie na siłach. Wyniki USG masz b. dobre, echo serca też i tego sie trzymaj!!!!!!!!!!
Powtórz echo w 22 tyg.
A gdzie będziesz mieć to amnio i gdzie będa badane komórki?????? w jakim mieście?????
Pozdrawiam!!!
 
Ostatnia edycja:
Amnio bede miała robione tam gdzie badanie genetyczne czyli w Żorach u dr B.Czuby (jeszcze nie wiem czy się zdecyduję) termin mam na 16 sierpnia. Ale jakoś nie mam do niego zaufania :/ Dlatego dziś zadzwoniłam do Katowic do Feminy na ul.Królowej Jadwigi 8 i ubłagałam badanie usg genetyczne zrobie je jeszcze raz jestem w 13 tyg. i 3 dniu. Poprostu chce porównać wyniki z usg bo wiadomo że z krwi są mi już wiadome. Cały czas głównie chodzi mi o tę niedomykalność przy której Czuba się upiera :( A może wyłapią jeszcze jakiś marker.... ehhh o 19 mam badanie zobaczymy....
A gdzie komórki będą badane hmmmm nie mam pojęcia nie zapytałam zbyt wiele się działo wczoraj
 
Ostatnia edycja:
witaj
chodzisz do tego samego lekarza co ja, a komórki pewnie będa w genomie w rudzie slaskiej chyba ze tam nie maja laboratorium ale dr. czuba tez tam pracuje a to poradnia genetyczna miałam tam robione badanie kariotypu. moge ci tylko powiedziec tyle ze dr. czuba wg mnie jest świetnym lekarzem i szczerze ja mu bardzo ufam i pewnie bym go posluchala gdybym miala taka sytuacje jak ty, nie wiem czy bedziesz to badanie na nfz? jesli tak to moze warto skorzystac. trzymam za was kciuki
 
Nero oczywiście, ze ponów USG jak masz jakies wątpliwości, ja słyszałam o tym Twoim lekarzu, że jest dobry i go polecają, wiem to z innego forum, gdzie pisałm z dziewczynami z całej Polski, które miały te sam eproblemy co my.
Decyzję o amnio oczywiście muisz podjąć Ty i M absolutnie nie sugeruj sie "nami", ja Ci tylko opisałam moje odczucia .
Napisz kochana jak wyniki po ponownym USG, pozdrawiam:)
 
Nero lekarzem nie jestem i nie neguję umiejętności Twojego gina, ale jak dla mnie jest niepoważny. Niedomykalność zastawki występuje bardzo często, bardzo często zastawka domyka się sama i nie jest to żaden z markerów ZD. Poza tym tak jak pisałaś robiłaś echo u dr Kukawczyńskiej. Jest to jedna z najlepszych lekarek w Polsce. Sama mam dziecko z ZD, mam kontakt z rodzicami dziećmi z ZD w Polsce i wiem, że zna się ona na wadach serca jak mało kto, niejednemu dziecku życie uratowała. Tak jak pisałaś zrób rzeczywiście jeszcze jedno usg u zupełnie niezależnego lekarza i nic mu nie mów o poprzednich wynikach. W głowie mi się nie mieści jak podobno taki dobry specjalista może negować opinie innych lekarzy i nawet jeśli rzeczywiście by była ta niedomykalność kpić tak sobie z pacjenta.
Życzę Ci, żeby jednak Twój lekarz się pomylił, i żeby dzidziol był zdrowy.
Już samo to, że jest fala A i jest prawidłowa jest bardzo na korzyść Twojej dzidzi, mój synek miał falę A odwróconą, a to występuje tylko u 20% zdrowych dzieci, a u 80% dzieci z ZD. Także u mnie to już była musztarda po obiedzie. NT 6,6 mm, odwrócona fala A, więc żadnych złudzeń sobie nie robiłam i amnio do niczego nie była mi potrzebna. No i nie żałuję, bo tak roześmianego dziecka jak mój Oliś to ze świecą szukać :-)
 
Dziewczyny dzięki wielkie za wsparcie! Naprawdę w chwili obecnej jest mi bardzo potrzebne.
Jestem już po drugim badaniu u innego lekarza. Usg wyszło bardzo dobrze i nie ma żadnej niedomykalności! Oczywiście nie wspominałam o poprzednich badaniach ani słowem. Ten lekarz też mi zaproponował badanie krwi ale nachalny nie był no i oczywiście powiedział że 100% da mi tylko amniopunkcja.
Moja decyzja odnośnie amnio jest taka że nie skorzystam ... Nie skorzystam dlatego iż nie widzę w tym sensu ponieważ nawet jeżeli by się okazało że dzidziuś ma wadę to i tak niczego to nie zmieni bo dziecko urodze. Przyjmuje to co daje mi los, a dzidzie bede kochać równie mocno. A odnośnie złych wyników z krwi... no cóż mam czas żeby się z tym oswoić że może być różnie i po porodzie nie będzie zaskoczenia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
nie ma co się przejmować wynikami krwi. naprawdę dziewczyny ,zobaczcie ,że tak naprawdę tyle nas miało te wyniki złe, a amniopunkcja wykluczyła jakiekolwiek wady. o co tu chodzi? ja tam nie wierzę już w ten głupi test pappa!
i Nero mówię Ci w ogóle nie zaprzątaj sobie tym głowy. gdy z dzidzią jest coś nie tak to i usg coś tam wyłapie. a ty masz ok, to tego się trzymaj a Pappa wyrzuć do kosza!
 
Do góry