reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Badania prenatalne. Wysokie ryzyko zespołu Downa. Czy komuś wyszły złe badania a urodziło mu się zdrowe dziecko?

Izabell_la

Początkująca w BB
Dołączył(a)
23 Grudzień 2023
Postów
28
Jestem załamana. Dwa dni temu byłam na badaniu prenatalnym 1 trymestru. Na USG wszystko wyglądało wzorowo. Dziś zadzwoniła lekarka wykonująca badanie. Dodam, że mam 28 lat. Ryzyko wystąpienia Downa wynosi 1:154. Taki wynik uzyskano przez podwyższoną betę HCG. Lekarka powiedziała ,,proszę aż tak się nie martwić, ja bardziej wierze USG, którego wynik był dobry. Z hormonami różne bywa, zdarzają się też błędy laboratoryjne". Mam zgłosić się na amniopunkcję. Wiem, że z jednej strony to tylko statystyka, ale ryzyko jest wysokie. Na duchu podtrzymuje mnie to, że USG było zupełnie ok. Ale tak bardzo się boje w rodzinie nie było żadnych chorób genetycznych. Ktoś był w podobnej sytuacji?
 
reklama
Statystycznie na 154 ciążę takie same jak twoja 153 dzieci rodzi się zdrowe, więc masz ryzyko 0,6%, nie martw się na zapas, wiem że jest trudno ale pappa często stresuje ludzi niepotrzebnie
 
Mogę zapytać czy ty zdecydowałaś się na amniopunkcję? Boje się ryzyka związanego z tym badaniem. Teraz poczytałam, że wiele osób to odradza. Pozdrawiam.
masz możliwość wydania 2000-2500 zł na nieinwazyjne badania? One też są statystyczne, ale dają dość dużą pewność.
 
Ja miałam ryzyko 1:34 jak dobrze pamiętam. Usg było też w porządku. Leży teraz obok mnie zdrowiutka Zosia :) Amniopinkcji mimo skierowania nie robiłam, zrobiłam tylko Sanco który wyszedł prawidłowo.
 
Ja miałam ryzyko 1:34 jak dobrze pamiętam. Usg było też w porządku. Leży teraz obok mnie zdrowiutka Zosia :) Amniopinkcji mimo skierowania nie robiłam, zrobiłam tylko Sanco który wyszedł prawidłowo.
Dziękuję. Czy lekarz wyjaśnił później dlaczego wyszło tak wysokie prawdopodobieństwo a córeczka jest zdrowa? Pozdrawiam
 
U mnie ryzyko 1:71, USG też było ok, ale Pappa i beta spowodowały że ryzyko było właśnie takie. Nie zdecydowałam się na amniopunkcję, wykonywałam Nifty.
Dziecko urodziło się bez ZD :)
 
reklama
Cześć, ja miałam bardzo wysoką wolna betę, bo powyżej 3Mom, usg prawidłowe, choć NT 2.1, według wyliczeń wyszło ryzyko zd 1:2500. Niby niskie ryzyko, ale i tak wysokie biorąc pod uwagę wiek (27lat) I prawidłowe pomiary usg. Lekarz mówił, że można zrobić nipt, ale nie jest konieczne. Po miesiącu od prenatalnych na usg wyszły torbielki w mozgu i ognisko hyperogenne w serduszku. Lekarz stwierdził, że ryzyko zd wzrosło, ale nie był w stanie określić jak bardzo. Miałam zrobić test nipt I gdyby wyszło wysokie ryzyko to wtedy myslalabym o amniopunkcji. Wynik nifty pro był po 5 dniach, bardzo niskie ryzyka, plec żeńska. Na badaniach połówkowych nie było już torbielek w mozgu, wchlonely się i nie poszerzyły komór mózgu. W sercu z kolei pojawiły się kolejne ogniska hyperogenne. Byłam na echo serca I wykryto dodatkową strunę w lewej komorze. Urodziłam zdrową dużą córeczkę, serduszko też jest zdrowe. Niewiadomo dlaczego ta wolna beta była tak wysoka. Czytałam różne fora i niektórzy piszą, że to ze względu na: płeć żeńską, krwiaki i krwawienia na początku ciąży (miałam), przyjmowanie duphastonu (przyjmowałam do końca pierwszego trymestru).
 
Do góry