Spotkałam się wreszcie z położną. Kobieta anioł naprawdę. Powiedziałam jej o swoich obawach, o swojej przebytej i widocznie niedoleczonej chorobie. Pytałam czy zdarzały się takie przypadki, a ona powiedziała, że nawet sporo i , że pamięta jedną dziewczynę, która rodziła i nikt nawet nie wiedział czy ma rozwarcie, jakie.. bo nikomu się ani dotknąć nie pozwoliła. I mówiła, że w razie czego można użyć żelu z lidokainą, który znieczula
kurcze gdyby ona mogła być przy mnie to naprawdę lepiej już bym w państwowym szpitalu ( poza tym gdzie podaliby znieczulenie
) mieć nie mogła. No bo kto by się patyczkował i żelu jakiegoś używał do włożenia głupich dwóch palców, podczas gdy za chwilę dziecko ma tą samą drogą wyjść. Najbardziej boję się tego, że ona akurat skończy zmianę kiedy ja zacznę rodzić i wtedy powiedziała, że nie przyjedzie, bo i tak nie zajęłaby się mną odpowiednio
no i od 5-10 marca ma urlop co mnie przeraża
Monisiap5 haha przynajmniej Ci humor poprawił
Jak leżałam cały czas to strasznie się wściekałam kiedy mąż się pytał " I co dzisiaj robiłaś "
Mitaginka ja ostatnio też odczuwam taki ucisk na odbyt, częściej biegam do WC .. niefajne uczucie.
Pochwal się koniecznie zakupami
ja się nie mogę doczekać kiedy będę mogła sobie kupić jakąś fajną koszulę, spodnie
Auralka jak nie urok to sraka.. nie dość, że szyjka to jeszcze inne dolegliwości - jakby szyjka nie była wystarczającym utrapieniem. Ja w ciąży chyba 3 razy brałam Monural bo miałam bakterie.. tyle, że mój gin mi nie zleca badania moczu co miesiąc. Miałam chyba z 2-3 razy no i 2 razy w szpitalu. Clexane mi dawali w szpitalu - nie cierpiałam tego kłucia w brzuch, okropne uczucie. Dobrze, ze w domu tego robić nie musiałam. Siniaki długo schodziły.
Gratulacje z okazji 30tc
DiuśkA ojej ale kruszynki. Choć 1000g to i tak niezła waga jak na ten tydzień i na bliźniaki! Oby maluszki się wykurowały i rosły zdrowo :*
Dziewczyny ostatnio pisałam, że ledwo się mogę w nocy wygramolić z łóżka. To, że mnie boli spojenie i więzadła to ok. Pani położna powiedziała, że to normalne, bo brzuch intensywnie rośnie i nie mam się czym przejmować. Ale ból brzucha w nocy jest nie do zniesienia. Ciągle się budzę, bo jest twardy jak kamień i tak mocno boli, naciska na pęcherz. No i tak się zastanawiam czy to możliwe, zeby mały aż tak uciskał.. jak leżę na boku to może "spada" na jedną stronę i mnie "przygniata" od środka?