reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Brązowe plamienia na początku wczesnej ciąży .

Mam nadzieję że wszystko się u Pani uda i będzie wszystko dobrze z maluszkiem ♥️ U nas jedno poronienie bo okazało się że miałam torbiel której lekarz nie widział wszystko się rozlało, dostałam sepsy i w 8 tygodniu poroniłam bo musiałam mieć operację,i narkoza,leki itp dziecko nie wytrzymało,i teraz jestem w drugiej ciąży,ale mam te plamienia to 5+2tc i dlatego strasznie się boję,przed zajściem w tą ciążę miałam robione wszystkie badania i wyszły dobrze,sama nie wiem i zachodzę w głowę co na to wpływa 🥺 Mam koleżankę która 7 razy poroniła,i za 8 razem im się udało,ale ja ją podziwiam bo ja już bym straciła nadzieję ja dzisiaj już jestem załamana,mimo że lekarz kazał myśleć pozytywnie bo nie wiadomo co się dzieje,ale ja już sama piszę czarne scenariusze
 
reklama
Dwójkę dzieciaczków straciliśmy. Jedno we wrześniu 2020, drugie w sierpniu tego roku. Obecnie jestem w 4+1 TC. Byliśmy już na spotkaniu z IV. Ale w międzyczasie zanim to by się pozamykalo, dostaliśmy zielone światło od gin, że jeśli psychicznie jestem gotowa to możemy jeszcze raz spróbować i się udało w pierwszym cyklu po powrocie do starań i otrzymaniu wszystkich wyników co mogłoby wpłynąć na ciąże. Tak więc jeśli teraz się nie uda to już tylko IV. U mnie problem z niskim AMH, wiek, trombofilia, coś tam w kariotypie wyszło ale wg genetyka nie powinno to mieć wpływu bo za mała próba wyszła. Poprawiłam wyniki badań, D3, ozonowalam się przez 3 miesiące, więc komórki powinny być lepszej jakości. Ostatn razem miałam szczepionkę na covid 3 dni przed testem i mam wielką nadzieję że to wpłynęło na wadę i tym razem uda się aby było zdrowe.
Mam nadzieję że wszystko się u Pani uda i będzie wszystko dobrze z maluszkiem ♥️ U nas jedno poronienie bo okazało się że miałam torbiel której lekarz nie widział wszystko się rozlało, dostałam sepsy i w 8 tygodniu poroniłam bo musiałam mieć operację,i narkoza,leki itp dziecko nie wytrzymało,i teraz jestem w drugiej ciąży,ale mam te plamienia to 5+2tc i dlatego strasznie się boję,przed zajściem w tą ciążę miałam robione wszystkie badania i wyszły dobrze,sama nie wiem i zachodzę w głowę co na to wpływa 🥺 Mam koleżankę która 7 razy poroniła,i za 8 razem im się udało,ale ja ją podziwiam bo ja już bym straciła nadzieję ja dzisiaj już jestem załamana,mimo że lekarz kazał myśleć pozytywnie bo nie wiadomo co się dzieje,ale ja już sama piszę czarne scenariusze
 
Mam nadzieję że wszystko się u Pani uda i będzie wszystko dobrze z maluszkiem ♥️ U nas jedno poronienie bo okazało się że miałam torbiel której lekarz nie widział wszystko się rozlało, dostałam sepsy i w 8 tygodniu poroniłam bo musiałam mieć operację,i narkoza,leki itp dziecko nie wytrzymało,i teraz jestem w drugiej ciąży,ale mam te plamienia to 5+2tc i dlatego strasznie się boję,przed zajściem w tą ciążę miałam robione wszystkie badania i wyszły dobrze,sama nie wiem i zachodzę w głowę co na to wpływa 🥺 Mam koleżankę która 7 razy poroniła,i za 8 razem im się udało,ale ja ją podziwiam bo ja już bym straciła nadzieję ja dzisiaj już jestem załamana,mimo że lekarz kazał myśleć pozytywnie bo nie wiadomo co się dzieje,ale ja już sama piszę czarne scenariusze
W drugiej ciąży miałam plamienia i brązowe i krwiste. Pojechałam na IP. Szpital nic nie widział,l nawet zarodka. Kazał się połozyc W domu zwiększyć dupka i czekać. Na moje szczęście pojechałam tego samego dnia do mojej gin a ona widziała już zarodek no i krwiaka i stąd mogły być plamienia. I tak z krwiakami męczyłam się 2 miesiące, może organizm chciał sam pozbyć się a ja mu nie pozwalałam. Nawet we własny slub miałam dość poważne krwawienie, to już nie można było nazwać plamieniem.
Teraz też mam oczywiście na razie tylko brązowe, nie miał jeszcze USG bo jak się dowiedziałam o ciąży i byłam na wizycie to był dopiero ok 3+2 i babka nie chciała podrażniać nic. Ale włączyła mi oprócz acardu który już brałam cały czas to dala heparynę i stąd plamien krwawien mogę mieć więcej, na nogach już pojawiają się siniaki. I muszę wytrzymać do 07.12. wtedy będziemy patrzeć czy chociaż pęcherzyk jest w dobrym miejscu, bo nic innego nie będzie widać to będzie jakieś 4+2.
Trzymam kciuki za nas wszystkie
 
Właśnie dzisiaj miałam wizytę,okazało się że porobiły mi się małe krwiaczki,i dostałam Acard 150 i zastrzyki do robienie Neoparin,teraz lekarz kazał mi przyjść za 10 dni żeby usłyszeć czy bije serduszko ♥️
I lekarz nadal nie uwidocznił nic w pęcherzyku? Albo wgl pęcherzyk? Wybacz, ale nie pamiętam twojej historii 😊
 
reklama
I lekarz nadal nie uwidocznił nic w pęcherzyku? Albo wgl pęcherzyk? Wybacz, ale nie pamiętam twojej historii 😊
Jest pęcherzyk u mnie jest 5 tygodniu i 4 dni i mówi że widać jakiś cień w pęcherzyku ale słabo,mówi że najlepiej zawsze jest widać tak w 6 tygodniu dlatego kazał mi przyjść za 10 dni jak już i powinno być serduszko ♥️
 
Do góry