reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

reklama
Andzike zyczenia dla Kacpra z okazji osiemnastki :-D
Skoro o jedzeniu to dzisiaj wygladalo to tak: na sniadanie grzanka z dzemem cytrynowym, obiad kluseczki lane posypane cukrem, na deser dwie kostki czekolady i 4 cm kwadratowe torciku czekoladowego, na kolacje pol kromki chleba z maslem. Do tego 0,75 litra mleka popijanego przez caly dzien. Zazwyczaj zamiast podwojnego deseru jest jogurt a na obiad mieso z ziemniakami, ale sie zbuntowala na padline jak pisalam wczesniej.
 
Katrina cudny jest ten odcinek :-D A wyjście z domu Maszy ... Dziś mój m. skomentował: Kubula TY jesteś jak Masza a my jesteśmy jak ten biedny Miś :-D
Kubula wczoraj zjadł TRZY naleśniczki wypełnione farszem z mięska i warzyw z rosołu. A skonsumował je sam nożem i widelcem :-D
 
Hej
wróciliśmy obżarci po korek z kolacji u przyjaciół, a tu jak widzę wyliczanki jedzeniowe na tapecie ;)
U nas dziś 3/4 jajka na miękko, pół kromeczki chleba, kilka wiórków parmezanu
kawałek bagietki z masłem czosnkowym
ryż z brokułami i zielonym groszkiem w ilości kilku łyżek + kęs ciasta orzechowego
marchewka ( trudno orzec ile, chodził z połową marchwi w garści i pochrupywał) i kubeczek soku z marchewki
kaszka manna ( gęsta, 200 ml) z tartym jabłkiem
do tego wypite jakieś 0,5 l mleka i w sumie pewnie szklanka wody.

Ale wczoraj na przykład na kolację były 3 naleśniki. Jeden z serem i dwa polane ekstraktem z suszonych śliwek.

Noża Maks póki co używa do smarowania masłem jedynie. Smaruje wszystko, jakby mu pozwolić to smarowałby masło masłem. Za to je łyżką i widelcem i pije w pełni samodzielnie.
 
Stwierdzam,ze te Wasze dzieci to nei jedzą a skupią ( pomijam dwa naleśniki ze szpinakiem Kubuli bo to i tak pewnie wyjątkowo). Ale to , co je Amelka to hmm... nie dziwię się ze jest filigranowa.

Julka zazwyczaj je : rano butla mleka ,
potem śniadanko albo jajeczniczka z 1 jajka lub omlet , albo kaszka 150 ml, albo kromka chleba z wedliną albo z serkiem.
Potem u Mamy owoce : borówka amerynkanska, mandarynki, banan .
Obiad
po obiedzie jakieś owoce albo jogurt
kolacja : albo chlebek z serkiem, albo 1,5 paróweczki albo nic zależy od dnia
wieczorem butla mleka.

czyli czegoś tu za dużo ?
Dzisiaj zjadła mało bo tak ma od kilku dni przy tym zapaleniu dziąseł.
 
Katrina a tu masz Maszę leczącą Misia :-D
Маша и Медведь - Будьте здоровы! - YouTube
Zoyka - śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja a Julka zjada 7 posiłków + na bank u sąsiadki jakieś łakocie.
Dzień Kubuli:
śniadanie: kaszka (nie wiem ile jest wody - tak na oko)
2 śniadanie: jabłko lub mały deser mleczny lub banan,
obiad: zupka, po godzinie, dwóch 2 danie: ale to różnie zwłaszcza gdy jest mięso.
podwieczorek:owoc, ciastko
kolacja: serek lub parówki, jajko w różnej formie
jak idzie do żłoba to rano jak ma ochotę to mleko z kleikiem ryżowym: na max 80 - 120 ml :-D albo banan, w żłobie zjada śniadanie, 2 śniadanie, obiad i podwieczorek, a po powrocie zjada z nami obiad - najczęściej zupka i serek przed snem.
Zoyka tu masz gotowce:
http://babyonline.pl/maluch_karmienie_artykul,7790,0.html
http://www.edziecko.pl/jedzenie/1,79378,4363308.html
http://mamdziecko.interia.pl/pierwsze-lata/news-idealne-menu-dwulatka,nId,617615
 
Ostatnia edycja:
chyba Julka jest przekarmiana bo jest u sąsiadki codziennie i ta zawsze jej podtyka albo bułeczki z zurawinka albo jakieś inne rogaliki.

Matka do obiadku który przynoszę dorabia kubek marchewki z jabłkiem i co nie przyjdę to leży talerzyk z owocami a do kaszki wali zawsze mrożone owocki typu zmiksowane truskawki albo zurawinkę .. ehh

Dobrze ze to odkryłam.

Misia - spojrzałam na te gotowce. Dieta dziecka w wieku 1-3 powinna dostarczać 1000-1500 kalorii. Z jadłospisu wynika ze Julka je prawidłowo bo tam jest sporo tego jedzenia .

Np:
Śniadanie

Jogurt naturalny z müsli i słodkimi, bezpestkowymi winogronami

Sok marchewkowo-jabłkowo-brzoskwiniowy

Drugie śniadanie

Kromka bułki z masłem, szynką i pokrojoną w plasterki rzodkiewką

Herbata z cytryną

Obiad

Papryka nadziewana mielonym mięsem i ryżem w sosie pomidorowym

Surówka z sałaty lodowej z dodatkiem pokrojonej w cienkie paski cebuli, papryki i pokruszonego serem feta, doprawiona sosem winegret

Niegazowana woda mineralna

Podwieczorek

Kawałek domowego drożdżowego ciasta

Mleko

Kolacja

Jajecznica na maśle doprawiona bazylią i grzanka z chleba

Kawa zbożowa z mlekiem
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Czesc,
zostalysmy z Wandzia same w domu na 3 dni, bo Robert pojechal grac tego sylwestra i wraca 1 stycznia. Wyjechal wczesniej zeby przygotowac sprzet i naglosnienie. Pewnie jutro pojde szybko spac z psem w objeciach :-D Dzisiaj zaczynam podawac mu ten lek no i zobaczymy czy go przytepi umyslowo w zakresie fajerwerkow, bo ze jest psim przyglupem to wiem od 5 lat :-D
Zoyka ten jadlospis jest niezly ale to jeszcze kwestia ilosci bo jajecznica z ilu jajek? jaki kawalek ciasta? Wiem, ze biedrona nie wcisnie w siebie calej papryki faszerowanej, nawet polowy nie zmiesci do brzucha. Gdzies wyczytalam, ze wielkosc posilku dziecka powinna byc rowna jego zacisnietej piesci, kurcze teraz nie wiem czy na BB czy w gazecie wyborczej :baffled:
Znowu bardzo wieje i pada deszcz. Chcialam wyjsc do centrum ale jak pogoda sie nie ustabilizuje to szanse sa raczej marne. Tutejszy osiedlowy sklepik ma ceny z kosmosu i robienie zakupow jest szalenstwem.
 
Wraz z anią zapraszam na kawę :-)
Wczoraj do 23 Kacper szalał:baffled: za nic nie dał się położyć, humor miał świetny i mnóstwo energii... ja stawiałam na to, że to przez emocje dnia, P. winą obarczył kawałek ciasta, który Kacper zjadł i zrobił mi wykład nt karmienia dziecka cukrem:wściekła/y:
Dziś przychodzą do nas mama z babcią na półtoraroczny obiad - odkąd u Flo zjadłam bób z brokułami zachwyciło mnie to połączenie i ostatnio hitem są ugotowane brokuły+bób+czosnek+mozarella, wszystko utarte na pastę, zapieczone w cieście francuskim :-) Pycha! Kacper zajada jak wściekły :tak:
Milego dnia, dopijam kawę i idę szykować mieszkanie na najazd Perfekcyjnych Pań Domu.... :sorry2:
 
reklama
Napisze na szybko ze jestem w szoku co do jedzenia Amelki i Wandzi.. jako ze niby Wanda sie na jedzenie obrazila to Amelka je jak dziecko na diecie... serek na sniadanie?? Azula jaki serek? Deserek pozniej?

Zoyka owoce do kaszki sa ok byleby bez cukru.
 
Do góry