reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

agacina ??? jak się czujesz?
Nawet nie pytaj... Mam mega mdlosci. Nie rzygam, ale mnie mdli okropnie. Nawet w nocy. Ale to dobrze, to bardzo dobrze.

W zeszly poniedzialek mielismy usg :-) pobeczalam sie strasznie. Widzielismy bijace serduszko, a przeciez tak niedawno bylismy na usg potwierdzic brak akcji serca... Przezycie dla nas ogromne! A tu w nastepny poniedzialek znowu scan. Chyba sie wykoncze psychicznie. postaram sie byc dzielna ;-) dla naszej Pszczolki :-) chociaz mam chwile zwatpienia gdzy przeczytam o poronieniu... wiec staram sie za duzo nie uzywac internetu poki co.
I pochwale sie, ze z jajnikiem wszystko w porzadku :-)

Lina, jaka lalunia przecudna!!

Dziewczyny, a czy Karollcia urodzila juz? Strasznie sie denerwuje i mam nadzieje ze za chwilke bedzie tulic swoja coreczke wrzeszczaca w nieboglosy :-)
 
reklama
aga-cina bedzie dobrze nie martw sie zbyt , wazne ze serduszko pięknie bije, to najwazniejsze :)
może na te mdłości migdałki, imbir ???????? ja w kazdej ciąży miałam meeeeeeeeeeega mdłości i wymioty( bez względu czy ciąza była zdrowa czy nie )no a u mnie niestety nic nie pomagało, ale moze u Ciebie podziała bo wiem jakie to męczące łeeeeeeeeeeee.......!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
agacina , fajnie że wpadłaś :) chociaż rozumiem doskonale ten niepokój i wiem że nie kiedy trzeba odpocząc od wszystkich bodźców zw. z ciążą w tym też od forum , netu itp. współczuje mdłości
Karollcia chyba jeszcze nie urodziła , nie widziałam nigdzie żadnego wpisu.
Anulka , czy twój już zmienił nastawienie?
Ilona90 , no niestety niekiedy i tak trzeba , dostaniesz @ i znów możecie "pracować"
 
Kochane, ja tez poprosze o modlitwe za moja tesciowa. W zeszlym tygodniu pojechala na druga chemie. Dzisiaj okazalo sie, ze pierwsza nic nie dala, dla przypomnienia Mama lezala prawie miesiac w szpitalu, wrecz przeciwnie, guzy w mozgu sie jeszcze powiekszyly. Jutro wypisuja ja do domu, poniewaz silniejszej chemi podac nie moga, bo jej nie przezyje. Teraz musi czekac na miejsce na radioterapie. M zaczyna sie pomalu chyba zalamywac, bo ile moze czlowiek zniesc w ciagu jednego roku. Staram sie z nim rozmawiac, zeby nie dusil tego w sobie i mowil co czuje, ale widze ze dobrze nie jest.

Wiem ze to teraz malo wazne, ale wobec tego chwilowo calkowicie zawieszamy bron i oddajemy swoja kolejke innym staraczkom.

Sciskam mocno.
modlę się w jej intencji

Kahaka, przynajmniej wiadomo o co biega i co z tym robic. Najwazniejsze, ze dzieciatko sie rozwija, a Ty masz wsparcie w lekarzu.
As, to co oni przez te 8 tygodni robili? Kurde, to jest co najmniej nie w porzadku. Paranoja jakas. Z jednej strony NFZ drze ryj ze kasy nie ma, z drugiej trzyma sie pacjentke w szpitalu nie robiac kompletnie nic - to nawet z ekonomicznego punktu widzenia jest nielogiczne. Bo z punktu widzenia pacjenta... A co tam pacjent!
realmad2.gif

Ilona, ja bym powtorzyla test, ale z rannego, kiedy jest pewniejszy. Moglo byc za wczesnie.
IZW, jednak sepsa... Dobrze ze przynajmniej do wyleczenia. Amelka jest mala, organizm ma ogromne mozliwosci regeneracji - trzeba wierzyc. Zreszta sepsa sepsie nierowna i moze ta jest z tych mniej groznych mutacji i mala sie pozbiera bez sladu? Lekarze tez czasem sie myla w rokowaniach, czasem strasza na wyrost... Wasza sytuacja... Czasem sie tak nazbiera w jednym czasie bagna, ze czlowiek wydaje sie tonac, ale potem znow wstaje slonce, nowy dzien i nowe mozliwosci przynosza nowa nadzieje. Jak sama piszesz - moze M. znajdzie lepsza prace i juz bedzie lepiej.
Czarna... Ty wiesz co... czekam na Twojego berka!
yes2.gif

Carri, pamietam Cie krotko - jakos tak bylas i zniknelas... Jakos sie nie dziwie zniknieciu, patrzac na rozowy suwaczek.
biggrin.gif

Olusia, mowisz i masz.
NFZ to porażka.
Na razie mama zadowolona ze szpitala .Poczekamy ... zobaczymy...

Hej dziewczyny, przepraszam, że mało zaglądam ostatnio, ale w pracy mam zapierdziel. Szczerze mówiąc zastanawiam się, czy nie porwałam się z motyką na słońce :-( zmęczona wracam jak cholera, w pracy w głowie mi się kręci, ciągle na nogach, nie ma chwili, żeby usiąść.
Jedno dziecko mi się drze bez przerwy, jedno ma ZD, kilkoro jest "trudnych"...Generalnie masakra.
Aż sie poryczałam dzis z tego wszystkiego.
Kahaka jesteś mega dzielna.
Jakby co to dzwoń ,spróbuję pomóc.;-)

Witam Babeczki!
Wpadłam na chwilkę, bo czasu niewiele...:laugh2:
W poniedziałek 29 sierpnia 2011 o godzinie 15:35 na świat przyszedł najśliczniejszy Aniołeczek na świecie, moja Gabrysia, miłość mojego życia, wielki cud, na który czekałam tak długo.:-D:-):tak::laugh2: Świat prewrócił się do góry nogami, ale serce pęka mi z dumy i z zachwytu!!! Życzę Wam wszystkim doznania takich uczuć w jak najszybszym dla was czasie!

Oto Gabrysia
CUDO !!! CUDO !!!! CUDO !!!!

Lina , jaki cukiereczek !!!! Gratuluje serdecznie!

Magnusik , powiem ci że ja naprawde nie jestem rozrzutna , kupuje im to co potrzebne i wcale nie jakieś markowe .ksiązki drogie jak diabli , dawniej to zeszyt i ksiązka a teraz jeszcze ćwiczenia do każdego przedmiotu , koszmar jakiś. dla mnie ksiązka rzecz święta , żadnego pisania po niej , a teraz to nawet niektóre podręczniki się wypełnia i odsprzedać się nie da. opłat masa i się uzbierało:angry:

Co do starań - mój uważa że jeden strzał mu wystarczy - optymista:-D
Kobietka , jak będziesz je wklepywać w kase to się najszybciej nauczysz :-)

EwelinaK26 , wróciłaś juz? z tej Germanii ?
Anetha , mam nadzieję że wszystko u Was git , i tylko odpoczywasz od forum?
Monisiowata , gratuluje ! idź do tej asystentki i niech daje recepty na leki
agacina ??? jak się czujesz?

Bibianka , zajrzyj no !!! Zjola , Aniunia , mrówka, trawa - co to jakiś strajk ???
a-ha Zjola na wyjeździe , przypomniało mi się a IZW - zapracowana po pachy


Moje córki już się wdrożyły w szkołe , było trochę problemów z Mają (bo zmiana wychowawcy , zmiana pawilonu , zmiana szatni , nowe przedmioty) jest w 4 klasie . Blanka , wieczna optymistka jest w swoim żywiole, jest w 2 klasie . Zaczynają nam się "maratony kościelne" bo komunia w maju....
Pozdrawiam wszystkie , a kto zaczyna starania ze mną ???? przyznać się!

Nic mi nie mów na temat szkolnych wydatków-szkolny kosmos....
U mnie Kuba na razie chodzi chętnie i daje radę bez asystenta !!!!:tak::-):-)


Witam.
Nie miałam neta ,więc sporo zaległości.
Posty przeleciałam po łebkach :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Nie mogę pisać ,bo byłam u dentysty na d łutowaniu zęba i boję się by krwotoku nie dostać.
Idę leżeć.
Trzymam kciuki za wszystkie :tak::-):-)
 
Ilona, po migdalach chyba mi jeszcze gorzej, a herbata z imbirem smakuje, ale nie pomaga. Ale dobrze, ze mam te mdlosci, bo jak mi ustaja na pol godziny to juz panikuje. Ale nie moge swirowac i sie stresowac, bo dziecku szkodzi ;-)
 
póki nie wymiotujesz dasz rade :) zresztą czego sie nie zniesie :))))))))))))))) trzeba jesc w mniejszych ilosciach a częściej, i unikac pustego żołądka :)
 
linea Gabrysia jest urocza gratuluję:):)

Dziewczynki ja mam pytanie do was, dzisiaj mam 20dc i w ciągu dnia na papierze miałam takie brudzenie, i nie wiem co to może być bo cykle na @ to dużo za wcześnie i zgłupiałam całkiem
 
linea Gabrysia jest przecudna gratulacje !!!!
Aga - wiem co czujesz ja jestem na poczatku strach wiekszy niz himalaje .....(dzisiaj sobie wymyslalam ze mnie cos ukulo to pewnie
ciaza pozamaciczna - glupia baba ze mnie) obiecalismy sobie z mezem ze poczekamy do wizyty we srode ale jest ciezko, juz sama kombinuje zeby zrobic bete, moze pojsc jutro do innego lekarza na miejscu zeby potwierdzil ciaze.....sama sie na siebie zloszcze bo to dopiero 3 dni od daty planowanego okresu i wiem ze i tak nic by tam jeszcze nie zobaczyl (moje cykle ostatnio byly raczej dlugie i nieprzewidywalne).. przede mna 5 dni mega stresu i zagladania "w majtki" ....porazka ... fajnie ze chociaz tutaj u Was mozna sie wygadac mi to bardzo pomaga , a kazda pozytywna wiadomosc od jednej a Was udziela sie tez mnie - dzieki,
pozdrowionka z zimnego dolnego slaska
 
reklama
Hej dziewczynki,
dziś mam już lepszy humor. Mało dziś było dzieci, tylko 15, bo chorują. Szczerze mówiąc było duuużo lżej.
Tą dziewczynkę z ZD rodzice wypisali ze szkoły, była tylko 1 dzień, podobno przenieśli ją do jakiejś specjalnej szkoły. Może to chamskie, ale mi ulżyło.
linea, córeczka jest prześliczna, gratuluję.
aga_cina, mnie na mdłości pomagało...jedzenie :-p i mięta. Musisz się przemęczyć, mnie ok. 11 tyg minęło.
 
Do góry