reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

reklama
i po świętach uff :)
dzisiaj wiosna na całego żeby humorki nam sie poprawiły...
u mnie tez kiepsko,edzik zwiekszyłąm dawke na 65 licze na jakąś poprawe,bo totalna niemoc u mn ie
anetka 121 gratulacje :) fajnie ze sie odezwałaś,mam nadzieje ze teraz bedzie tylko lepiej,juz nie jestes sama odpowiedzialna za małego,ale dajesz rade skoro karmisz :)
anncia a ztym mierzeniem cisnienia na lezaco to nieweim jak to jest ale mysle ze wtedy jest nizsze,w szpitalu w 1 ciazy zawsze na lezaco mierzyli
 
Jak tam dzisiejsza noc dziewczyny?? Ja spalam dosc dobrze mimo stresu przed wizyta gin. Dzis mialam pierwsze ktg i ponoć wyszlo dobrze. Maly waży juz 2500 i lekarz stwierdził, że będzie miał max 3600 wiec mogę rodzic NATURALNIE. No i sie zestresowalam na maxa.... czy podołam hmyyy.... kolejna wizyta za 2 tyg musze byc dzielna. Dobrze, że jutro terapia
 
i po świętach uff :)
dzisiaj wiosna na całego żeby humorki nam sie poprawiły...
u mnie tez kiepsko,edzik zwiekszyłąm dawke na 65 licze na jakąś poprawe,bo totalna niemoc u mn ie
anetka 121 gratulacje :) fajnie ze sie odezwałaś,mam nadzieje ze teraz bedzie tylko lepiej,juz nie jestes sama odpowiedzialna za małego,ale dajesz rade skoro karmisz :)
anncia a ztym mierzeniem cisnienia na lezaco to nieweim jak to jest ale mysle ze wtedy jest nizsze,w szpitalu w 1 ciazy zawsze na lezaco mierzyli
Dżema a powiedz mi czy Ty masz w domu masz również te skoki ? Ja mam ost codziennie i dopiero któryś pomiar z kolei wychodzi ok. Ale juz mnie to mierzenie mega stresuje nawet w domu
 
Jak tam dzisiejsza noc dziewczyny?? Ja spalam dosc dobrze mimo stresu przed wizyta gin. Dzis mialam pierwsze ktg i ponoć wyszlo dobrze. Maly waży juz 2500 i lekarz stwierdził, że będzie miał max 3600 wiec mogę rodzic NATURALNIE. No i sie zestresowalam na maxa.... czy podołam hmyyy.... kolejna wizyta za 2 tyg musze byc dzielna. Dobrze, że jutro terapia
Jak tam dzisiejsza noc dziewczyny?? Ja spalam dosc dobrze mimo stresu przed wizyta gin. Dzis mialam pierwsze ktg i ponoć wyszlo dobrze. Maly waży juz 2500 i lekarz stwierdził, że będzie miał max 3600 wiec mogę rodzic NATURALNIE. No i sie zestresowalam na maxa.... czy podołam hmyyy.... kolejna wizyta za 2 tyg musze byc dzielna. Dobrze, że jutro terapia
Dasz radę! Dobrze ze dzidzia rosnie zdrowa;)
 
Necia to jednak cesarka? Miałaś już wcześniej ja planowaną (bo już nie pamiętam), czy jak to wyszło że nie naturalny?

coś Wam mówili o probiotykach dla dziecka po Cesarce?? Mi położna sugerowała Coloflor Cesario - czytałam że warto się przygotować i po cesarce dawać, chociaż lekarze albo tego nie wiedzą albo są niedouczeni??? Ktoś coś wie?? Jakieś doświadczenia???
 
Jak tam dzisiejsza noc dziewczyny?? Ja spalam dosc dobrze mimo stresu przed wizyta gin. Dzis mialam pierwsze ktg i ponoć wyszlo dobrze. Maly waży juz 2500 i lekarz stwierdził, że będzie miał max 3600 wiec mogę rodzic NATURALNIE. No i sie zestresowalam na maxa.... czy podołam hmyyy.... kolejna wizyta za 2 tyg musze byc dzielna. Dobrze, że jutro terapia
Super!już blisko masz.nie martw się porodem.. w razie czego zawsze możesz wziąć skierowanie na cc.U mnie no do bani....stres o zdrowie synka zszedł,a ja zaczynam czuć się coraz gorzej...czuję,ze ogarnia mnie mega smutek i płacz się zbliża to tak się napinam,że zaraz mi ciało eksploduje...a jak już podejmuję wyzwanie,że ok chcę płakać to dupa...nie idzie...mam nadzieję,że dziś na terapii ryknę jak bóbr bo widzę,że ostatnimi czasy właśnie to powstrzymywanie łez powoduje to fatalne samopoczucie:szok:
 
Super!już blisko masz.nie martw się porodem.. w razie czego zawsze możesz wziąć skierowanie na cc.U mnie no do bani....stres o zdrowie synka zszedł,a ja zaczynam czuć się coraz gorzej...czuję,ze ogarnia mnie mega smutek i płacz się zbliża to tak się napinam,że zaraz mi ciało eksploduje...a jak już podejmuję wyzwanie,że ok chcę płakać to dupa...nie idzie...mam nadzieję,że dziś na terapii ryknę jak bóbr bo widzę,że ostatnimi czasy właśnie to powstrzymywanie łez powoduje to fatalne samopoczucie:szok:
Ostatnio też nie mogę płakać...może też na terapi...trzymam sie jakos sztywno jak kołek. Jakos sobie wkrecilam, ze musze byc dzielna. Stres o zdrowie bobasa mam ciągle ale boje sie takich chorób które wychodzą później.... durne wkrety:((
 
reklama
i po świętach uff :)
dzisiaj wiosna na całego żeby humorki nam sie poprawiły...
u mnie tez kiepsko,edzik zwiekszyłąm dawke na 65 licze na jakąś poprawe,bo totalna niemoc u mn ie
anetka 121 gratulacje :) fajnie ze sie odezwałaś,mam nadzieje ze teraz bedzie tylko lepiej,juz nie jestes sama odpowiedzialna za małego,ale dajesz rade skoro karmisz :)
anncia a ztym mierzeniem cisnienia na lezaco to nieweim jak to jest ale mysle ze wtedy jest nizsze,w szpitalu w 1 ciazy zawsze na lezaco mierzyli
Kurcze Dżema powiedz mi proszę jak to było u Ciebie w 1 ciazy z tabletkami na nadcisnienie? Przyjmowałas je cala ciaze mimo ze miałaś wyskoki a nie stale nadcisnienie? Dzwoniłam do lekarza swojego, kazał przyjechać po receptę i brać 3 razy dziennie dopegyt. Tez bralas je? Jesli tak to jak czesto? Jestem przerażona tymi skokami, mimo ze na kilkanaście pomiarów może 2-3 są zle...
 
Do góry