CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[mmm...]

a może wcale nie przyjdzie?? testowałaś już?

 

[martuskaa]

dziewczyny, mam brac duphaston do 25 dc a jesli bede go brala troche dluzej, tzn az do terminu @ to cos sie stanie.....???? bo boje sie ze jak jest tam fasolka to moze sie cos zadziac zlego bo mam bardzo silne ataki bola podbrzusza i nie wiem co sie dzieje....
a moze wlasnie to ten lek tak dziala????

 

[Klaudyna_a]

a może wcale nie przyjdzie?? testowałaś już?

Nie, jeszcze nie testowałam i chyba powstrzymam się do niedzieli, jeśli nie przyjdzie @ ... a z resztą zawsze przychodzi, więc teraz pewnie też :-(

dziewczyny, mam brac duphaston do 25 dc a jesli bede go brala troche dluzej, tzn az do terminu @ to cos sie stanie.....???? bo boje sie ze jak jest tam fasolka to moze sie cos zadziac zlego bo mam bardzo silne ataki bola podbrzusza i nie wiem co sie dzieje....
a moze wlasnie to ten lek tak dziala????

Ja biorę luteinę. Duphaston ma chyba podobne działanie. Zaczęłam brać 2 dni po owu i biorę do czasu dostania @. No chyba, ze nie przyjdzie to na podtrzymanie ciąży będę go brała przez pierwsze miesiące. Tak mi poleciły 2 gin, ale wiem że większość dziewczyn bierze tylko 10 dni.

 

[mmm...]

matruśka duphaston nie moze zaszkodzić fasolce bo przepisują go na podtrzymanie, wiec może tylko pomóc, akle jeśli go będziesz brała dłużej faza lutealna moze sie przedłużyć
Klaudyna trzymam kciuki

 

[suzi1]

Witam Was dziewczynki
U mnie @ rozkreciła sie na dobre,wiec teraz czekam na kolejne staranka
No coz ,widocznie tak miało byc...

Mam do was takie pytanko:BO czytałam ze przy clo owulka moze byc wczesniej,czyli jak bede brała w 3-7dniach to kiedy mozna sie jej spodziewac???

 

[mmm...]

suzi ja miałam owy już w 11 dc, może kup testy owulacyjne i rób tak mniej wiecej od 8-9 dc

 

[Myśa]

cześć dziewczątka, mam pytanie, ja to cholera zawsze mam pecha i akurat jak za kilka dni mam mieć jajeczkowanie to ja się rozchorowałam, biore antybiotyk (mogą go brać kobiety w ciązy) i teraz nie wiem co zrobić????!!!! Czy darować sobie ten cykl czy jednak działać. Wiem że w czasie choroby szanse że się uda maleją ale jeśli owulka przyjdzie za jakieś 4 dni to ja mam nadzieje że będę się już lepiej czuć. Co mi radzicie Tak czekałam na te dni a tu znów pod górkę:-(

Witam Was dziewczynki
U mnie @ rozkreciła sie na dobre,wiec teraz czekam na kolejne staranka
No coz ,widocznie tak miało byc...

Mam do was takie pytanko:BO czytałam ze przy clo owulka moze byc wczesniej,czyli jak bede brała w 3-7dniach to kiedy mozna sie jej spodziewac???

suzi 1ja też myślę że testy będą najpewniejsze a słyszałam też że CLO niszczy śluz i utrudnia przeżycie plemnikom ,czy wy też to słyszałyście??;-)

 

[asienka:)]

Heh i przyszła cholera jak co miesiąc czy ona mnie kiedyś opuści? mam nadzieje że nie dopiero w wieku przekwitania?
Myśa działaj nie ma co a może się uda?
Klaudyna Teraz ja trzymam za Ciebie , zresztą jak zawsze;-)

 

[mmm...]

mysia mi się wydaje, ze w czasie choroby jest łatwiej z tego względu, że organism jst osłabiony, broni się przed chorobą i ma mniej sił, żeby bronić sie przed zagnieżdżeniem, ale to tylko moje zdanie

 

[suzi1]

No własnie jak to jest z tym sluzem????
Kurde moj M ma słabe nasienie To prawda ze CLO osłabia tez chłopaków