a mi 28 września kończy się urlop wypoczynkowy i idę na L4 . na razie na Zuzie bo jest i tak chora ...później będę kombinowała do roczku Zuzi . W kwietniu wracam do pracy a Zuzia do żłobka . Z Marlenka tez tak zrobiłam ona poszła od kwietnia do żłobka a w marcu skończyła roczek i sprawdziło się. Zobaczymy jak teraz będzie . Taki jest plan.
co do wstawania rano to tez wstaje o 6 bo Zuzia ma budzik chyba pod poduszka i o tej porze się budzi i jest jak mały skowronek ani myli o dalszym spaniu . W sumie i tak muszę wstać bo Marlenka do przedszkola maż do pracy i śniadanie a to czesanie Marlenki Wyprawić trzeba ich poza dom
A kładę się tez tak ok 22 albo i później..masakra... Ale w sumie juz jest tak 5 rok jak tylko marlenka sie urodziła to tez z budzikiem zaprogramowanym na 6 rano i czy dni w tyg czy niedziela...
co do wstawania rano to tez wstaje o 6 bo Zuzia ma budzik chyba pod poduszka i o tej porze się budzi i jest jak mały skowronek ani myli o dalszym spaniu . W sumie i tak muszę wstać bo Marlenka do przedszkola maż do pracy i śniadanie a to czesanie Marlenki Wyprawić trzeba ich poza dom
A kładę się tez tak ok 22 albo i później..masakra... Ale w sumie juz jest tak 5 rok jak tylko marlenka sie urodziła to tez z budzikiem zaprogramowanym na 6 rano i czy dni w tyg czy niedziela...