reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CYCOMANIA,czyli wszystko o karmieniu piersią

nio powiem wam, ze z tymi lekarzami mozna oszalec:wściekła/y:
jak sie czyta takie rzeczy jak pisze nesa czy aniolek to poprostu rece opadaja:baffled:
adusia3 obserwuj lepiej ta piers, zeby nic ci sie tam nie porobilo.. zonie mojego taty przy karmieniu wyszla grudka na piersi o wielkosci sliwki.. na szczescie to nic powaznego, torbielak o ile nazwe pamietam, nio, ale lepiej dmuchac na zimne i uwazac..
 
reklama
Adusia też radzę Ci ściągnij pokarm z tej piersi a wiem co mówia bo w nocy z poniedziałku na wtorek wylądowałam w szpitalu z zapaleniem piersi i temp 39.5. Od tej nocy mam temperaturę, wczoraj w granicach 39 dziś już tylko 37,7. No i u mnie jest problem bo na lek przy którym karmić mogę jestem uczulona( ostatnio miałam po nim rzekomobłoniaste zapalenie jelit), a ten który mogłabym brać każe ostrożnie karmić dziecko. Ostrożnie czyli jak???
Po rozmowie z pediatrą postanowiłam zaniechac leczenia antybiotykowego, biorę tylko codipar 500 na gorączke i przystawiam Zuzię do cyca. Jaka wczoraj była radocha gdy po kilkunastu godzinach dostała swojego ulubionego cyca. Spała przy nim po karmieniu 2 godziny. Jak karmię boli jak cholera, pierś mam tak drażliwą,że dotknąć nie mogę, mdli mnie i nawet apetytu nie mam.
Aha w razie W polecam parówkę na piersi przed takim karmieniem. Ja leję w miske przegotowaną wodę i pochylam nad nią pierś. Po chwili lepiej odciąga się pokarm i już tak nie boli.
 
reklama
Przerabiałam zastój już kilka razy. :dry:
Sprawdza się:

- Ciepły kompres przed karmieniem, mleko szybciej spływa.

- Zimny kompres po karmieniu, przynosi ulgę.

- Podczas karmienia masowanie stwardnienia w kierunku sutka, boli jak cholera ale szybciej zastój się rozchodzi.

- I ostatnie - może śmiesznie brzmi, ale działa :tak:: 20-minutowy kompres z serka homogenizowanego (zwykłego, nie smakowego), 2-3 razy dziennie, ma działanie przeciwzapalne.
 
Do góry