reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czas tylko dla Nas...( Mamusia ma wychodne)

A ja w tym tygodniu też wróciłam do pracy po przerwie wakacyjnej. Dzisiaj nie było mnie 4h, a Ania była z tatusiem. Jak wróciłam to tak się ucieszyła i zaraz do mnie przyleciała buzi dać :-) Wyściskała mnie, a potem wzięła mnie za rękę poprowadziła i kazała mi usiąść obok tatusia i usiadła sobie między nami, na zmianę rozdając buziaki :-D:-) Słodkie to było.
 
reklama
Mandarynka to jest superowe nie takie buziaczkowanie moja tak roi juz od dawna, wogole o tym nipisalam jak o wielu innych rzeczach ale te buziaki to rozdaje zawsze jak jestesmy kolo nigo we dwoje to daje na zmiane a jak ktos jest inny to tez daje a jak jest tylko jedn z nas kolo niego to musipodejsc do drogiego z nas i tez dac buziaka...chociaz to raczej najczesciej jest nastawianie sie do buziakwania, szczegolnie czolka:tak:
A wogle to ten pierwszy dzien z tesciwa byl taki w miare ok chociaz nie chcial jej za bardzo jesc i pojekiwal ale jak tylko weszlam do domu to normalie taka akcje zrobil ze szok! PLakal przez godzine i to tak zalosnie jakby chcial sie wyzalic ze go zostawilam i nie odstepowal mnie na krok ze nawet nie moglam isc do kibla ani nic zjesc bo na mnie wisial...Bosze normalnie az samej mi lzy polecialy:zawstydzona/y::-(
 
mandarynka milusio:tak:

Moja wogole jest przytulanka,uwilbia tulic sie do tatusia,ja tylko jest w domu,siedzi u niego caly czas,bawi sie kolo niego,co jakis czas podchodzi i go przytula,caluje,albo bierze jego reke i kladzie sobie kolo serduszka i kazde sie obejmowac,uwielbiam na nich patrzyc:tak::-)
calusne to moje dziecko,najlepsze jest to kiedy wie ze cos zrobila,od razu jest calusek i ostaro sie tlumaczy:-Dwsze tez tak robia

Kasiunka jak bylo na tancach bo nic nie piszerz

Ja wybiarm sie z mama do teatru dwano nie bylam a uwielbiam chodzic na miuzikale,spektakle:-)
 
angie wiesz chlopcy zauwazylam,ze tak maja,Teraz Gorge poszedl do przedszkola,chodzi tam juz 4 tydzien,jest tylko 3 razy po 6h i nie moze sie przestawic biedak,placze jak wychodza,nie udziela sie,a jak go odbieraja to placz jest jeszcze wiekszy,tak jak ty mowisz jak by chcial sie wyzalic:-(
maluszki rozstania ciezko pzrechodza
ja mnie dzis zobaczyl,bo raz tyg ja go odbieram,byl taki szczesliwy,zaczol plakac,ale sie powstrzymal,moze bylo mu glupio przed Natala:confused:
 
a my zawozimy Mirka do mojej mamy - i jak mu mówię - "mama wróci po ciebie po pracy" to się uspokaja i tylko mi macha
a więc już jest OK - zobaczymy po tym tygodniu jak będzie jak wrócę do pracy
 
Wątek zdechł ale coś wam powiem wczoraj byłam na spotkaniu klasowym z mojego technikum i wprawdzie przyszło tylko kilka dziewczyn ale było zajebiście!! Chciałam nie isc ale przyjaciólka moja najukochansza, która apropo od tamtych czasów nią jest mnie wyciągneła i bardzo sie ciesze bo mi to poprawiło humor a tego mi było trzeba!:tak: Wogóle to robicie sobie jeszcze jakies wypady? bo ja od czasu do czasu, tylko w sumie z mężem bym chciała gdzies wyskoczyć bo ostatnio byliśmy u niego w pracy na imprezie w lutym i też było bardzo fajnie ale sobie nie potanczylismy, no i do kina bym sie wybrała chetnie...polecacie jakis dobry film?
 
reklama
ja wypadów raczej nie robię... ostatnio była u mnie koleżanka, chciałyśmy iść na zakupy - Weronika nie wypuściła mnie z domu, był ryk, wycie, totalna tragedia, taty jakby nie było... :-( więc odpuściłam... rano jak się obudzi gdy szykujemy się do pracy, też płacze - ale jakoś udaje się niani ją zająć... generalnie jest ostatnio tak "mamowa" że momentami wysiadam :-(
 
Do góry