reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2021

Tak CC.
To była moja druga. Powiem wam dziewczyny , że takiego bólu się nie spodziewałam ... Nawet morfina słabo dawała radę . Niby lekarz tłumaczył , że będzie gorzej boleć , bo usuwali te zrosty . Najgorsze było obkurczanie macicy tamtej nocy , myślałam że umieram...wszystko wynagrodził mi uśmiech małej 😍 przez cały dzień od rana nikt praktycznie do nas nie przyszedł , tyle co wizyta . Ten covid jest straszny , kiedyś to przynajmniej ktoś bliski pomagał ..na noc przyszła zmiana i zabrały malutka po 22 , ja dostałam przeciwbólowe no i wstałam o 3.40.Troche odespałam.
Teraz krążą mi myśli kiedy do domu 🙏🙏 niby jak jest ok to nie trzymają długo ...no i dzisiaj pierwsze śniadanko (mam nadzieję ) od niedzielnego wieczora...🤭😣❤️
Nie strasz, bo mi też właśnie usuwali zrosty....

Kubuś urodzil się dziś o 8.40, dostal 10pkt, wazy 3100 i ma 51cm. Jest taką kruszynka że jestem w szoku. Possal chwile cycusia i zabrali go na noworodki bo cały czas mruczal. Ewidentnie nie chciał jeszcze przyjść na ten świat, no ale trudno, tak musiało być ;)
Leżę I jestem głodna, wiec muszę o tym zapomnieć :p
 
reklama
Nie strasz, bo mi też właśnie usuwali zrosty....

Kubuś urodzil się dziś o 8.40, dostal 10pkt, wazy 3100 i ma 51cm. Jest taką kruszynka że jestem w szoku. Possal chwile cycusia i zabrali go na noworodki bo cały czas mruczal. Ewidentnie nie chciał jeszcze przyjść na ten świat, no ale trudno, tak musiało być ;)
Leżę I jestem głodna, wiec muszę o tym zapomnieć :p
Więc Ty też już po ❤️❤️
Gratulacje dla Ciebie i zdrowego dzidziusia ❤️💋
 
Zazdroszcze Wam wszystkim i gratuluje, ja od soboty w szpitalu, nic mi tu nawet nie mowia, kaza czekac, robia od czasu do czasu jakies usg, codziennie ktg i tyle. Skurczow nie ma, szyjka dluga i zamknieta, ale wypisu nie dostane, wiec chyba bede lezec do nie wiadomo kiedy :( a od 2 dni nawet cieplej wody nie ma w tym szpitalu..
 
Zazdroszcze Wam wszystkim i gratuluje, ja od soboty w szpitalu, nic mi tu nawet nie mowia, kaza czekac, robia od czasu do czasu jakies usg, codziennie ktg i tyle. Skurczow nie ma, szyjka dluga i zamknieta, ale wypisu nie dostane, wiec chyba bede lezec do nie wiadomo kiedy :( a od 2 dni nawet cieplej wody nie ma w tym szpitalu..
A czemu w szpitalu już jesteś?
 
A czemu w szpitalu już jesteś?
U dziecka wyszla nasilajaca sie niedomykalnosc trojdzielna i zwezajacy sie przewod tetniczy. Do tego troche wieksza prawa komora i przedsionek serca. W szpitalu na echu potwierdzili niedomykalnosc ale przewod tetniczy przestal sie zwezac wiec na razie nie wywoluja porodu (chodzi o to ze on nie.moze sie zamknac w ciazy tylko.dopiero po porodzie). No i leze cala w stresie, robia mi ktg badania krwi, lekarz kaze czekac ale mnie nie wypisuja. Nie wiem co dalej...
 
reklama
U dziecka wyszla nasilajaca sie niedomykalnosc trojdzielna i zwezajacy sie przewod tetniczy. Do tego troche wieksza prawa komora i przedsionek serca. W szpitalu na echu potwierdzili niedomykalnosc ale przewod tetniczy przestal sie zwezac wiec na razie nie wywoluja porodu (chodzi o to ze on nie.moze sie zamknac w ciazy tylko.dopiero po porodzie). No i leze cala w stresie, robia mi ktg badania krwi, lekarz kaze czekac ale mnie nie wypisuja. Nie wiem co dalej...
Ehh i kupa stresu na samej końcówce.... 3mam mocno kciuki więc za pomyślne rozwiązanie.
 
Do góry