reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2024

Kiedy się wybierasz na pierwszą wizytę? Chyba jeszcze nam trochę czasu zostało 😬
Zapisałam się na 9 października, myślę czy jeszcze nie przesunąć z tydzień bo najchętniej już bym chciała zobaczyć i zarodek i serduszko na tej wizycie ale tak mnie nosi że jeszcze nad tym myślę 😂 ogólnie na razie to bardzo się denerwuje przed jutrzejszą betą, mam niestety już w historii straconą ciążę i jestem dzisiaj całą spięta na myśl żeby jutro ta beta była ładna i przyrastała. A jak myślisz, bezpieczniej będzie iść w połowie października? Ogólnie większość badań do ciąży mam wykonane, potrzebuje w sumie tylko tą jutrzejszą betę i zrobić nową morfologię, dorobię chyba do niej jeszcze progesteron dla świętego spokoju
 
reklama
Zapisałam się na 9 października, myślę czy jeszcze nie przesunąć z tydzień bo najchętniej już bym chciała zobaczyć i zarodek i serduszko na tej wizycie ale tak mnie nosi że jeszcze nad tym myślę 😂 ogólnie na razie to bardzo się denerwuje przed jutrzejszą betą, mam niestety już w historii straconą ciążę i jestem dzisiaj całą spięta na myśl żeby jutro ta beta była ładna i przyrastała. A jak myślisz, bezpieczniej będzie iść w połowie października? Ogólnie większość badań do ciąży mam wykonane, potrzebuje w sumie tylko tą jutrzejszą betę i zrobić nową morfologię, dorobię chyba do niej jeszcze progesteron dla świętego spokoju
To już chyba zależy od indywidualnego podejścia 🤪 Ja nie wytrzymam i idę już 2go może będzie widać pęcherzyk w macicy, wiesz po przejściach z pozamaciczna po prostu się stresuje a jak zobaczę pęcherzyk to mnie to uspokoi troszkę i spokojnie będę czekać na zarodka a potem serce 😬
 
Zapisałam się na 9 października, myślę czy jeszcze nie przesunąć z tydzień bo najchętniej już bym chciała zobaczyć i zarodek i serduszko na tej wizycie ale tak mnie nosi że jeszcze nad tym myślę 😂 ogólnie na razie to bardzo się denerwuje przed jutrzejszą betą, mam niestety już w historii straconą ciążę i jestem dzisiaj całą spięta na myśl żeby jutro ta beta była ładna i przyrastała. A jak myślisz, bezpieczniej będzie iść w połowie października? Ogólnie większość badań do ciąży mam wykonane, potrzebuje w sumie tylko tą jutrzejszą betę i zrobić nową morfologię, dorobię chyba do niej jeszcze progesteron dla świętego spokoju
Ja jutro już nie robię progesteronu żeby nie wariować, tak doradził lekarz, jutro beta, jeszcze raz tsh i chyba zrobię sobie już badania na toksoplazmozę bo mam 2 koty w domu 😬
 
Ja jutro już nie robię progesteronu żeby nie wariować, tak doradził lekarz, jutro beta, jeszcze raz tsh i chyba zrobię sobie już badania na toksoplazmozę bo mam 2 koty w domu 😬
Ja właśnie toksoplazmozę i inne zakaźne robiłam na początku roku (też jestem szczęśliwą posiadaczką kotów w ilości 5 😂), ja niestety jestem nadgorliwa z takimi rzeczami więc najchętniej porobilabym wszystkie możliwe badania o które może poprosić mnie lekarka byleby już wiedzieć że wszystko jest okej 🤦 a jak się czujesz? Jakieś objawy już dają popalić? :D
 
To już chyba zależy od indywidualnego podejścia 🤪 Ja nie wytrzymam i idę już 2go może będzie widać pęcherzyk w macicy, wiesz po przejściach z pozamaciczna po prostu się stresuje a jak zobaczę pęcherzyk to mnie to uspokoi troszkę i spokojnie będę czekać na zarodka a potem serce 😬
Rozumiem, ważne żeby się nie stresować i wszystko będzie dobrze :D ja jak jutro beta będzie ładna to już na pewno będę spokojniejsza i będę mogła nawet i później iść do gin, mój chce iść ze mną to przynajmniej niech już coś sensownego będzie widać 😂
 
Ja właśnie toksoplazmozę i inne zakaźne robiłam na początku roku (też jestem szczęśliwą posiadaczką kotów w ilości 5 😂), ja niestety jestem nadgorliwa z takimi rzeczami więc najchętniej porobilabym wszystkie możliwe badania o które może poprosić mnie lekarka byleby już wiedzieć że wszystko jest okej 🤦 a jak się czujesz? Jakieś objawy już dają popalić? :D
Sikam non stop… mimo ze wieczorem nie piję to dziś w nocy wstałam 5x 🤦‍♀️ trochę mnie brzuch od czasu do czasu pobolewa o piersi i sutki są ogromne 🤣 a Ty? I jeszcze mam takie sny od paru dni, że dobry film by z tego wyszedł 🤪
 
Sikam non stop… mimo ze wieczorem nie piję to dziś w nocy wstałam 5x 🤦‍♀️ trochę mnie brzuch od czasu do czasu pobolewa o piersi i sutki są ogromne 🤣 a Ty? I jeszcze mam takie sny od paru dni, że dobry film by z tego wyszedł 🤪
U mnie w sumie podobnie :D pobolewanie w brzuchu większość czasu ale takie jak na miesiączkę, może nawet trochę lżejsze chyba że się rozruszam to jest okej :D jak więcej pochodzę to czuję rozciąganie w podbrzuchu, do tego piersi to koszmar, bolesne i napuchnięte 😅 z sikaniem mam to samo z wstaje od paru dni co noc o 2, 4 i 6, do tego zaczęły się mdłości i zgaga i ogromną senność, mogę spać całymi dniami
 
U mnie w sumie podobnie :D pobolewanie w brzuchu większość czasu ale takie jak na miesiączkę, może nawet trochę lżejsze chyba że się rozruszam to jest okej :D jak więcej pochodzę to czuję rozciąganie w podbrzuchu, do tego piersi to koszmar, bolesne i napuchnięte 😅 z sikaniem mam to samo z wstaje od paru dni co noc o 2, 4 i 6, do tego zaczęły się mdłości i zgaga i ogromną senność, mogę spać całymi dniami
A ogólnie o tym że coś jest na rzeczy to już dobre parę dni temu zaalarmowało mnie jak nie mogłam znieść zapachu surowego kurczaka i jak popłakałam się bo dwie dziewczyny które znam się pokłóciły 😂😂😂😂
 
U mnie w sumie podobnie :D pobolewanie w brzuchu większość czasu ale takie jak na miesiączkę, może nawet trochę lżejsze chyba że się rozruszam to jest okej :D jak więcej pochodzę to czuję rozciąganie w podbrzuchu, do tego piersi to koszmar, bolesne i napuchnięte 😅 z sikaniem mam to samo z wstaje od paru dni co noc o 2, 4 i 6, do tego zaczęły się mdłości i zgaga i ogromną senność, mogę spać całymi dniami
No to dokładnie tak samo mamy 😬 jak się poruszam to mnie mocniej ciągnie 🤣
 
reklama
No to dokładnie tak samo mamy 😬 jak się poruszam to mnie mocniej ciągnie 🤣
To mnie trochę uspokoiło że to normalne w takim razie :D to moja pierwsza ciąża nie licząc straty w bardzo wczesnej (wtedy też nie miałam takich objawów, jedynie zawroty głowy lekkie mdłości i to wszystko) więc zwracam uwagę na najmniejsze objawy i od razu myślę czy to normalne i czy wszystko jest dobrze :) muszę trochę popracować nad głową i przestać tak się nakręcać 😅
 
Do góry