reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwone place na buzi.

Nasz synek jest na karmieniu mlekiem modyfikowanym, z piersi leciało za mało, a on był cały czas nie dojedzony, więc był dokarmiany mlekiem modyfikowanym, aż w końcu żona postanowiła zupełnie przejść na mleko modyfikowane. Najpierw było Hipp z 2 tygodnie, później Bebilon Pepti a przez to, że ma zmiany skórne teraz jest na Nutramigenie i buźkę ma taką jak na zdjęciach. A macie jakiegoś sprawdzonego alergologa? My jesteśmy z okolic Łodzi, jest ktoś może z tych samych i może kogoś polecić?
Z tym mlekiem to uważajcie, jeśli to alergia to potrzeba czasu, żeby zauważyć zmiany - zazwyczaj dopiero po około 6 tygodniach. Więc już nie kombinujcie z innym mlekiem.
Jeszcze jedna ważna rzecz: zwróćcie uwagę, czy te zmiany na buzi są takie same przy zmianach temperatury czy nie. Nie dam sobie teraz ręki uciąć, bo już niestety nie pamiętam, ale bardzo mocno wydaje mi się, że przy łzs te policzki powinny blednąć w zimnie. Zaobserwujcie, co się dzieje, gdy wyjdziecie na dwór chociaż na 5 minut, a później np. w ciepłej kąpieli, czy będzie różnica.
Ja bym tu mocno polemizowała, czy to alergia, bo jednak te plamki są w takich charakterystycznych miejscach, gdzie właśnie dociera ślina. A jeśli nie ma innych objawów to naprawdę ciężko będzie to zdiagnozować...
Ogólnie to polecam uzbroić się w cierpliwość, bo to jest niekończąca się historia. U nas było jeszcze gorzej, synek miał mocno przesuszoną czerwoną buzię i do tej pory do końca nie wiemy, co mu jest, bo oczywiście lekarze sami zgadują. Najprawdopodobniej to była alergia na takie produkty, o których bym nie pomyślała, że mogą aż tak uczulać (marchew, papryka, banan itp.), ale to nam wyszło dopiero przy rozszerzaniu diety i były jeszcze wymioty. Później minęło i teraz na 1,5 roku znowu coś się dzieje.
U Was jeśli maluch jest na mm to zostańcie na tym mleku minimum 6 tygodni i zobaczycie, czy się coś poprawi. Jeśli tak, to duże prawdopodobieństwo, że to alergia. Nie zaczynajcie rozszerzania diety przed 6 msc, bo wtedy nie będziecie w stanie tego wyłapać. No i bardzo polecam ten krem bioderma peri oral.
 
reklama
Do góry