reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

cześć mamy polki we włoszech

dzien dobry,

Od rana ma malego nerwa....wlasnie sobie uswiadomilam,ze posialam karte do bankomatu w piatek...prawdopodobnie...zostawilam w sklepie. Dzwonilam juz do banku. Czasowo zablokowana i nie widza na szczescie wyplat z bankomatu poza moimi ...kotre rozpoznaje. Nic podejde do esselungi w poludnie a jak nie to na policje...zglosic to i z kopia zgloszenia musze podejsc do banku..to zablokuja definitiwnie i zloze wniosek o nowa. aaaaaaaaaaaa jaka roztrzepana jestem...grrrr


aszzzzzz wlasnie zadzwonili ze zloba ...Mateusz ma 39 grrr..jade po niego
 
reklama
Strega współczuje, dobrze ze kasa nie zginęła, wyobrażam sobie jak się czujesz, bo ja tez w takich sytuacjach jestem mega zła na siebie, i zawsze ta dodatkowa robota,

Biedny Mati, oby to był niegroźny wirus!

Zyta ech, czasem trzeba coś zgubić, jak to moja mama mówi, dopóki nie dzieci, to nie ma co rozpaczac ;-)

Anika jeszcze nie wiemy, trzeba czekać na wszystkie wyniki, wczoraj dziewczynie która wychodziła powiedzieli o 13tej, ech a teraz mąż był zarejestrować małego i costam namieszali w dokumentach, żeby udało im się wyprostować
 
Ostatnia edycja:
Ale wam sie narobilo dziewczyny, niezle rozpoczecie tygodnia z takimi nowosciami. Zyta hasło kosmitkowej mamy niezle "Zyta ech, czasem trzeba coś zgubić, jak to moja mama mówi, dopóki nie dzieci, to nie ma co rozpaczac", mój też zawsze taki spokojny nawet jak ja coś zbroję czy pogubię, sama się denerwuję jak szalona a te mnie musi potem uspokajać:-)
Strega, dobrze, że zawału z nerwów nie dostałaś jak sobie uświadomiłaś ze karty nie ma, tylko od razu dzialac zaczelas. Byc moze karta czeka w sklepie i wszystko sie dobrze skonczy. Najgorsze , że Mati źle się czuje, oby to nic groźnego.
Kosmitka jak tam dali wam juz wyniki badań, wszystko w porzadku z maluszkiem?
Zyta pytalas jak tam sprawy sie u nas maja, na razie nie wiem nic nowego, agent mial z wlascicielem porozmawiac, ale jakos nie daje znaku zycia, byl spokoj przez reszte weekendu z ich strony, tylko ze u nas burza w glowie i wciaz o tym mysle. Zobaczymy jak sie sprawy beda rozwijac.
Anika u nas tez jutro od szkoly wolne bo festa del patrono, wiec sie maciek cieszy, wycieczke mamy w najblizsza sbote, dzieci z rodzicami i nauczycielkami, ale pozostale dni do szkoly ida normalnie. Choc i tak juz niewiele tej nauki zostalo dla nich, niecaly miesiac i wakacje. Maciej juz sie cieszy ze wakacje i u tatusia na plazy "pozarabia" na klocki Lego;-)
U nas dzis niby slonko jest ale zrobilo sie strasznie zimno i wiatr wlosy z glowy wydziera:szok:
 
kosmitka,cholera co oni namieszali w tych papierach?pewnie cos z nazwiskami...mam nadzieje ze bez problemu rozwiaza wszystko...
dziewczyny ,wlasnie dzwonili z agencji,jutro o 17 tej compromesso,dziewczynie dali kredyt,wiec tym razem mozna juz mowic ze sprzedalismy mieszkanie...ale teraz sie zacznie,szczerze mowiac nie wiem od czego zaczac,tyle mysli w glowie,a pomyslow jeszcze wiecej...
 
zyta,kochana mam wielka prosbe do Ciebie:czy moglabys pisac choc troche wieksze litery bo nie jestem w stanie czytac tak malego pisma.od dziecka nosze okulary a teraz to cos mi na wzrok padlo i szybko sie mecza moje oczy.
strega z karta nie jestes sama bo i moja kolezanka zgubila lacznie z pinem.zla jak osa byla,ale tez juz ma zablokowana iczeka na nowa.
a ja sie oficjalnie wypisuje ze styczniowek bo totalnie mnie olewaja.tam sa same koszalinki i tylko miedzy soba gadaja a o reszcie dziewczyn "zapominaja".
ja sie dzisiaj czuje jak przekrecona przez maszynke do miesa.caly zoladek mam przestawiony i mdli.rano bylam z moim w szpitalu na rx to podrodze myslalm ze bede wymiotowac tak mna wytrzeslo.czy to kiedys minie?:crazy:
 
agatka,kiedys minie napewno,ale chyba nie szybko,cierpliwa musisz byc...mnie mdlilo i zwracalam do 4-5 miesiaca...z giulio ,bo z ale nie mialam nic,zero...
ale co tam mdlosci...pomysl ze w brzusiu masz malutka istotke,ktora zdnia na dzien rosnie...
 
jestem w domu....po drodze d po Mateigo wstapailam do esselungi..karty nie bylo wiec stwierdzilam,ze moze mojemu Mateuszowi roznicy nei zrobic czy przyjade po niego o 10.30 czy o 10.45 wiec obok byl komisariat wiec weszlam zrobic ta denuncie ..ale byla kolejka wiec wyszlam. Odebralam Mateuigo ... weszlam do domu i karte odnalazlam.....naszlo mnie, ze moze mi wypadla w plecaku..z ktorym chodz popoludniuu...bo ja czesto portfela nie dopinam......iiiii..byla. Cale szczescie nie zrobilam tej denunci. Juz zadzwonila do banku i odblokowali.

Ide zrobic Matuemu cos do jedzenia i pozniej do Was wroce jak zasnie
 
reklama
dzien dobry wszystkim. ;-)
kosmitka moja Lenka tez po porodzie tylko przy piersi chcialaby byc caly czas i tez myslalam , ze jak dam smoka to troche odpoczne , a tu klops bo moje dziecko smoka absolutnie nie chcialo.dopiero jak zaczela jesc z butelki to troche sie przekonala, ale jak spi to i tak wypluwa i spi bez.piers to by chcila memlac (sory za takie dziwne slowo , ale nie wiem jak to okreslic) caly czas , nawet teraz. u mnie w wypisie pomylili jedna litere w imieniu i mialam tyle latania ze hej.najpierw musialam wrocic do szpitala, aby to poprawili , gdzie ostetrica zrobila tylko kreske, co moglam zrobic sama, a pozniej w comunie stwierdzili , ze brakuje pieczatki , ze wypis byl poprawiony. myslalam , ze oszaleje.
jutro jest festa del patrono, wiec Maja w domku.zostawiam dzieci z ciotka , a ja lece cos z wloskami zrobic , bo juz patrzec na siebie nie moge.na dodatek wczoraj przeziebilam sie i mam nadzieje , ze mala sie nie zarazi , bo tylko co jej sie poprawilo. pogoda dzisiaj paskudna.gdzie to slonce ucieklo od nas?
 
Do góry