cześć mamy polki we włoszech

[KERMITKA]

Ania slinka cieknie jak sie czyta ja tez mam troche kielbaski , mama mi podeslal pyszna moji rodzice smi produkuja wedza jak w grudniu bylam to wtedy prawe cala im podkradlam a sledzie pod pierzynka uwielbiam mniaaammm a powiedz mi ania w jakiej postaci sa tu uwas sledzie bo ja szukam u szukam i znalezc nie moge a wlidlu to chyba mniej wiecej to samo powinno byc ?'?' to bym meza wyslal dzis do lidla bo mi takiego smaku narobilas mini powodzenia ....

 

[anna20061]

Kochana sledzie sa albo w sporych sloikach albo jak teraz w plastikowych opakowaniach takich plaskich lece zrobie foto
no zdjecie sie wgrywa.Bardzo smaczne sa sledzie w carefurze sa lekko podwedzane ale za to tez bardzo bardzo slone trzeba je moczyc.A te z lidla sa w oleju i tez przepyszne.z tym ze w lidlu sa raz na jakis czas w carefurze naonstop.

Co do bialej kielbachy u mnie w domu tez ja sie zawsze samemu robi.No chyba ze Marysia(czytaj tata) niema ochoty robic...

 

[KERMITKA]

Dzieki ania szkoda ze unas nie ma carefura a w lidlu nigdy takich nie widzialam ale teraz bede miala oko byc moze sie trafia

 

[Ptynia]

Uploaded with ImageShack.us

 

[cucciola79]

Mówi zając do baranka – jaka piękna to pisanka.
Wtem z jajeczka wyszła kurka, nastroszyła swoje piórka.
Biega głośno, krzyczy, że wesołych świąt Wam życzy.
​

Wesolych Swiat Kochane!!!!!

 

[minii]

Wesolych swiat! :-)))) buon pasqua a tutti

 

[anna20061]

Ja rowniez przylaczam sie do wszystkich zyczonek
Ja nawet juz sil dzisiaj niemam
barszcz ugotowany,pasztet zrobiony,mazurek babka upieczone, salatki gotowe,pasta jajeczna (w polowie zjedzona przez moje dziecko) kielbaski zawiniete,pisanki wczoraj juz pomalowane ozdoby tez wczoraj zrobione hm chyba wszytko. napewno oczym zapomnialam

Wesolego alleluja

 

[minii]

Hej jak tam po swietach? My wczoraj spedzilismy caly dzien u znajomych a dzisiaj bylismy na spacerku w san vincenzo , tylko chlodno troche i wietrznie.pa odezwijcie sie

 

[anna20061]

Swieta swieta i po swietach.Tyle szykowania nerwow i juz :/
U nas ostatnie czasy sa pod znakiem choroby.Ja chora juz 4 tydzien.Moj maly w sobote sie pochorowal.Smarka kaszle.No jakis koszmar.Pogoda nas nierozpieszcza.
Jeszcze wczoraj sie wscieklam,Bo moi chlopcy niepotrafia szanowac mojej pracy,w sumie mowa tu o malym i w pewnym kierunku do psa.No i juz w niedziele narobili mi balaganu.Ja to co wieksze z wierzchu posprzatalam.No ale wczoraj mnie rozlozylo na lopatki i raz ze serce mnie bardzo bolalo to i to przeziebienie razem wziete skutkowaly colodniowym spaniem.A tu kolo 5 ding dong do drzwi meza kuzynostwo z wizyta.Ja ubrana jak stara wiesniara.Z brudnymi wlosami niepomalowana,chaupa jakby tornado przeszlo.Ja sie pytam niegrzecznie czy niewiedza co to telefon?? ci sie smieja.No cuz.Owszem czym poczestowac mialam,ale ja nielubie gosci niezapowiedzianych w dniach wolnych.W kazdy inny dzien uwielbiam niech przychodza kiedy chca.Ale zadzwonic chocby 5 minut wczesniej nic niezaszkodzi prawda?? czy tylko ja tak mysle??

 

[minii]

ZGADZAM SIE W 100% codo niespodziewanych gosci.u nas tez deszcz.mialam isc zMaja na rowera tu d...a.wczoraj tak podarlam sie z siora ,ze szkoda slow.pogodzilysmy sie a tu od rana nowa bomba ja czasami ludzi nie rozumiem ,ale na szczescie to nie moje problemy.